Reklama
Rozwiń

Iga Magda

Iga Magda

Doktor hab. nauk ekonomicznych, profesor Szkoły Głównej Handlowej, wiceprezeska IBS.

Iga Magda jest doktorem habilitowanym nauk ekonomicznych, profesorem Szkoły Głównej Handlowej w Katedrze Ekonomii I. Wykłada makroekonomię, ekonomię pracy i ekonomię zdrowia. Jest wiceprezeską Instytutu Badań Strukturalnych, członkinią sieci badawczej IZA (Instytut Ekonomii Pracy w Bonn) . W przeszłości pracowała w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, gdzie koordynowała prace badawcze oraz współpracowała z Grupami Roboczymi Komisji Europejskiej i OECD w obszarze rynku pracy i polityki społecznej.

Google Scholar

Instytut Badań Strukturalnych

SGH

Ekonomiści o zaletach i wadach jawności płac

Teza 1: Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., przyczyni się do zawężenia skorygowanej luki płacowej.

Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., przyczyni się do zawężenia skorygowanej luki płacowej.

Tak, zmiany będą jednak powolne. Początkowo będą dotyczyć tylko dużych firm. Nie znamy też jeszcze szczegółów implementacji Dyrektywy. 

Teza 2: Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., spowolni – ceteris paribus – wzrost przeciętnego wynagrodzenia.

Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., spowolni – ceteris paribus – wzrost przeciętnego wynagrodzenia.

Myślę, że może mieć wpływ na rozkład płac.  

Teza 3: Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., obniży satysfakcję zatrudnionych z pracy i ich efektywność.

Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., obniży satysfakcję zatrudnionych z pracy i ich efektywność.

To będzie zależało od strategii przedsiębiorstw w zakresie implementacji Dyrektywy.  

Czy kobiety są dyskryminowane na rynku pracy? Opinie ekonomistów.

Teza 1: Luka płacowa ze względu na płeć w Polsce w istotnym stopniu wynika z dyskryminacji kobiet na rynku pracy.

Luka płacowa ze względu na płeć w Polsce w istotnym stopniu wynika z dyskryminacji kobiet na rynku pracy.

Badania wskazują, że luka płacowa pojawia się (lub rośnie) przede wszystkim w okresie macierzyństwa - pojawienie się dzieci najczęściej oznacza przerwę zawodową kobiet, rzadko mężczyzn. Dyskryminacja ma miejsce, ale do luki płacowej przyczynia się także - w dużym stopniu - nierówny podział pracy domowej i opiekuńczej partnerów. 

Teza 2: Ciasny rynek pracy (deficyt pracowników) będzie samoistnie prowadził do spadku skorygowanej luki płacowej.

Ciasny rynek pracy (deficyt pracowników) będzie samoistnie prowadził do spadku skorygowanej luki płacowej.

Sytuacja zawodowa kobiet powinna się poprawić, nie wierzę jednak w "samoistny" spadek luki płacowej, potrzebne będzie wsparcie instytucjonalne i nowe rozwiązania prawne (częściowo już wdrażane). 

Teza 3: Skutkiem ubocznym wzrostu wskaźnika aktywności zawodowej kobiet w Polsce będzie (ceteris paribus) wzrost surowej luki płacowej.

Skutkiem ubocznym wzrostu wskaźnika aktywności zawodowej kobiet w Polsce będzie (ceteris paribus) wzrost surowej luki płacowej.

Elastyczne miejsca pracy niekoniecznie będą gorzej płatne, a kobiety wchodzące na rynek niekoniecznie będą trafiać do miejsc pracy oferujących elastyczność (tych zresztą mamy w Polsce niewiele). Sądzę, że do wzrostu surowej luki płacowej w większym stopniu przyczyni się wzrost zatrudnienia kobiet za płacę minimalną.