Koncerny samochodowe planują, że za 7 lat połowa wyjeżdżających z fabryk ciężarówek będzie miała napęd elektryczny. Dlatego uruchomiają produkcje akumulatorów.
Producenci taboru uważają, że dalekodystansowe elektryczne ciężarówki będą poruszać się od ładowarki do ładowarki i uzupełniać energię podczas obowiązkowych przerw w pracy kierowcy.