Od decyzji sądu rząd może się odwołać do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Czy to zrobi, zadecyduje dopiero po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia wyroku i analizie dokumentu.
Wyroku nie komentuje Gdańsk Transport Company. - Nie warto na razie spekulować, skoro nie wiadomo, jaki będzie następny krok rządu - mówi Aleksander Kozłowski, członek rady nadzorczej GTC. Jak dodaje, pierwotnie rozpoczęcie budowy 62-km odcinka planowane było na kwiecień 2007 roku, teraz jednak trudno mówić, kiedy inwestycja miałaby się rozpocząć.
Odpowiedź resortu transportu poznaliśmy wieczorem. - Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu GDDKiA ogłosi przetarg na wykonawcę tego odcinka - powiedział "Rz" minister transportu Jerzy Polaczek. - Jeśli GTC chce, może się zgłosić. Proces sądowy może się ciągnąć latami, a ja nie zamierzam czekać.
Ceny szybują w górę
GTC kończy właśnie budowę 92-kilometrowego odcinka autostrady A1 z Gdańska do Nowych Marzów. Koncesja, na podstawie której realizowana jest inwestycja, przewidywała również, że ta sama firma wybuduje kolejny, liczący 62 km odcinek do Torunia. Plany te pokrzyżował jednak spór pomiędzy firmą a rządem, który zaczął się na początku 2006 roku.