Finansowa rewolucja dla mniejszych miast i gmin

Rząd PiS, zgodnie ze swoimi deklaracjami, wyraźnie preferuje mniejsze wspólnoty lokalne i trafia tam znacznie więcej budżetowego wsparcia niż do metropolii. Po części ma to też odzwierciedlenie w naszym Rankingu Samorządów.

Publikacja: 29.10.2023 13:00

Laureaci Rankingu Samorządów 2023 podczas uroczystej gali w warszawskim Kinie Kultura

Laureaci Rankingu Samorządów 2023 podczas uroczystej gali w warszawskim Kinie Kultura

Foto: Cezary Piwowarski

Jaka przyszłość samorządów?” – to hasło przyświecało tegorocznej gali Rankingu Samorządów „Rzeczpospolitej”. Jak podkreślał prof. Jerzy Buzek, przewodniczący kapituły rankingu, jesteśmy w przełomowym momencie. Nowa władza, po ośmiu latach rządów Zjednoczonej Prawicy, to szansa na nowe otwarcie także w relacjach rząd–samorząd.

Zrujnowany system

Jedną z najbardziej oczekiwanych zmian jest uporządkowanie, czy nawet ustalenie na nowo, systemu finansowania zadań samorządów, który za czasów rządu PiS – jak twierdzą sami włodarze – został zrujnowany. To przede wszystkim wynik reform podatkowych w ramach Polskiego Ładu i jego korekt.

Te zmiany spowodowały ogromne ubytki w dochodach samorządów z podatku PIT szacowane na nawet kilkadziesiąt miliardów złotych rocznie. Tak wielkie straty byłyby nie do uniesienia. Dlatego rząd zaczął wymyślać sposoby, jak je zrekompensować. Od 2022 r. dochody z PIT dla poszczególnych miast i gmin są z góry ustalane przez resort finansów, od czasu do czasu rząd uruchamia też kolejne wielomiliardowe programy (finansowane z budżetu państwa), które mają stanowić wsparcie dla lokalnych zadań bieżących czy inwestycyjnych.

Nieprzewidywalny rozwój

Efekt jest taki, że większość prezydentów i burmistrzów skarży się, że brakuje im pieniędzy na realizację podstawowych zadań, a powstające dziury trzeba łatać długiem albo oszczędnościami. Do tego system finansowania samorządów stał się kompletnie nieprzejrzysty i nieprzewidywalny. Skoro nie wiadomo do końca, jakimi środkami dane miasto czy gmina będą mogły dysponować w danym roku, to trudno planować większe, wieloletnie inwestycje. A to z kolei znacząco utrudnia realizację strategii rozwojowych.

Czytaj więcej

Ranking Samorządów 2023: zwycięzcy wyłonieni

Jednocześnie wydaje się, że w tej nowej zagmatwanej rzeczywistości mogą być też wygrani. Rząd PiS od zawsze deklarował, że stawia na Polskę lokalną, a nie na wielkie miasta i metropolie, więc zasady podziału kolejnych programów wsparcia wyraźnie preferowały mniejsze samorządy. Dla nich okazuje się to wielką rewolucją finansową, bo nagle ich dochody znacząco wzrosły, dzięki czemu mogły zacząć realizować wiele projektów, na które wcześniej brakowało pieniędzy.

Dla kogo deszcz dotacji

Jak to wygląda w praktyce? Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że w 2022 r. łącznie gminy otrzymały przykładowo z Funduszu Przeciwdziałania Covid-19 (FPC), w tym m.in. z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, aż 16,5 mld zł dotacji wobec 3,6 mld zł w 2021 r. Inwestycje gminne w 2022 r. wzrosły aż o 40 proc. w porównaniu z 2021 r., do ok. 32 mld zł. Z kolei miasta na prawach powiatu dostały z FPC tylko 1,4 mld zł w 2022 r., a w 2021 r. – 0,7 mld zł. Wielkomiejskie inwestycje zwiększyły się zaś rok do toku raptem o 10 proc., do 17,3 mld zł.

Nowy układ finansowania samorządów ma też swoje odzwierciedlenie w Rankingu Samorządów „Rzeczpospolitej”. Oczywiście nie porównujemy w nim małych gmin z wielkimi miastami. Jednak w kategorii gmin wiejskich oraz w kategorii gmin miejskich i miejsko-wiejskich widać nieoczekiwane awanse. Gminy, które wcześniej borykały się z dużymi problemami finansowymi, dziś mogą się pochwalić znaczącym wzrostem inwestycji – np. na drogi, wodociągi, boiska czy szkoły. Albo dużymi nadwyżkami operacyjnymi w swoich budżetach, co umożliwi im realizację zaplanowanych przedsięwzięć rozwojowych w nieodległej przyszłości. Jak podkreślają sami samorządowcy, nie byłoby to możliwe, gdyby nie dostęp do zewnętrznych, udostępnionych przez rząd, źródeł finansowania tych projektów.

Pytanie: co dalej? Jakie propozycje na wzmocnienie rozwoju samorządów będzie miał nowy rząd? Czy wyrówna ubytki w dochodach wielkich miast? Czy utrzyma budżetową kroplówkę dla mniejszych gmin? Tego wciąż jeszcze nie wiemy.

rp.pl

Jaka przyszłość samorządów?” – to hasło przyświecało tegorocznej gali Rankingu Samorządów „Rzeczpospolitej”. Jak podkreślał prof. Jerzy Buzek, przewodniczący kapituły rankingu, jesteśmy w przełomowym momencie. Nowa władza, po ośmiu latach rządów Zjednoczonej Prawicy, to szansa na nowe otwarcie także w relacjach rząd–samorząd.

Zrujnowany system

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ranking Samorządów
Marta Majewska: Mieszkańcy zachowali się, jak trzeba
Ranking Samorządów
Wojciech Bakun: Przemyśl jest miastem spotkań ukraińskich rodzin
Ranking Samorządów
Kolejny rok wyzwań dla samorządów
Ranking Samorządów
Zrównoważony rozwój to nie moda, to konieczność
Ranking Samorządów
Ranking Samorządów: Sukces to efekt ciężkiej pracy, dobrych planów i… pieniędzy