Hekatomba małych partii. Pod nóż idą ugrupowania m.in. Kołodziejczaka, Piecha i „Jaszczura”

Wskutek niezłożenia w terminie sprawozdań, zdelegalizowanych zostanie kilkanaście partii, z czego część jest lub była związana ze znanymi politykami i celebrytami.

Publikacja: 27.04.2024 07:22

Lider Ruchu Społecznego Agrounia Tak Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa

Lider Ruchu Społecznego Agrounia Tak Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

W 2006 roku rada naczelna PSL wykluczyła z grona tej partii trzech ówczesnych europosłów: Janusza Wojciechowskiego, Zbigniewa Kuźmiuka i Zdzisława Podkańskiego. Założyli oni wówczas partię PSL „Piast”, przekształconą później w Stronnictwo „Piast”. Odegrało ono pewną rolę w polskiej polityce, najczęściej w ścisłym związku z PiS, a były szef rady politycznej Stronnictwa „Piast” Janusz Wojciechowski jest obecnie unijnym komisarzem ds. rolnictwa. Jego była partia wkrótce przestanie jednak istnieć. To efekt niezłożenia w terminie sprawozdania finansowego za ubiegły rok.

Czytaj więcej

Janusz Wojciechowski o Zielonym Ładzie: Rosja używa żywności jak broni, musimy reagować

Takie sprawozdania do 31 marca musiały złożyć wszystkie partie polityczne w Polsce, skutki zaś przekroczenia terminu są wyjątkowo restrykcyjne. Prawo przewiduje, że takim przypadku Państwowa Komisja Wyborcza występuje do sądu z wnioskiem o wykreślenie z ewidencji.

W przeszłości zdarzały się już przypadki wykreślenia znanych ugrupowań z powodu omyłkowego niezłożenia sprawozdania. Taki los spotkał np. w 2023 roku Kukiz’15 Pawła Kukiza oraz Ruch Sprawiedliwości Społecznej Piotra Ikonowicza. w tym zaś roku lista partii, które nie dopilnowały terminu, liczy 17 pozycji i jest wyjątkowo barwna.

Wiceminister traci partię

Do kasacji pójdzie nie tylko była partia unijnego komisarza, ale też ugrupowanie zaciekłego krytyka Wojciechowskiego – wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka. Chodzi o Ruch Społeczny Agrounia Tak, jedną z czterech partii związanych z liderem Agrounii.

Kolejnym znanym politykiem, który straci partię jest prezydent Siemianowic Śląskich Rafał Piech, szef ugrupowania Polska Jest Jedna, które w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych zarejestrowało listy w 39 z 41 okręgów. Do kasacji pójdzie też Dobry Ruch, który przed swoim odejściem z Sejmu w 2023 roku założył ówczesny poseł Kukiz'15 Paweł Szramka, a później się z niego wypisał.

Swoją partią nie nacieszy się też długo jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci ze styku polityki i mediów społecznościowych: Wojciech „Jaszczur” Olszański. Ten ostatni, znany z paradowania w przedwojennym w mundurze i głoszenia antysemickich haseł, zarejestrował w ubiegłym roku partię Rodacy Kamraci. Apelację od postanowienia sądu o wpisaniu ugrupowania do ewidencji złożyła prokuratura, twierdząc, że funkcjonowanie radykalnie nacjonalistycznej partii narusza konstytucję. Z punktu widzenia prokuratury problem, wskutek niezłożenia sprawozdania, rozwiąże się sam.

Do likwidacji pójdzie też ugrupowanie założone przez inną gwiazdę social mediów: Mariannę Schreiber, żonę posła PiS Łukasza Schreibera. Celebrytka, obecnie robiąca karierę na galach, podczas których bije się z innymi celebrytkami, w 2022 roku ogłosiła powstanie partii Mam Dość 2023, z której została później wykluczona za naruszenie statutu.

Czytaj więcej

W Polsce pojawiła się Partia PRL. Chce łowić sympatyków dawnego systemu

Do historii przejdą też Przyszłość 5.0, założona przez m.in. byłych polityków PiS, oraz odwołująca się do spuścizny Polski Ludowej partia Polski Ruch Lewicowy (w skrócie PRL). Sprawozdań nie złożyli też Wolnościowcy byłego posła Konfederacji Artura Dziambora oraz Regionalna Mniejszość z Większością byłego posła mniejszości niemieckiej Ryszard Galli. Te dwie ostatnie partie już wcześniej informowały jednak o zakończeniu działalności.

Seria pomyłek

Skąd taka hekatomba małych ugrupowań? – Złożyliśmy sprawozdanie pięć dni po terminie – mówi nam szef Dobrego Ruchu Karol Parkita, a Marcin Osadowski, jeden z liderów Rodaków Kamratów, przekonuje, że ugrupowanie wysłało dokumenty i będzie wyjaśniać tę sprawę w PKW. – To wypadek przy pracy – mówi Marcin Nagórski z Mam Dość 2023.

– Bez komentarza – ucina z kolei Michał Kołodziejczak.

Grzegorz Wojciechowski, były działacz Stronnictwa „Piast” i brat unijnego komisarza, mówi, że nie ma obecnie z tą partią nic wspólnego, a ostatnio obserwował gwałtowne ograniczanie jej działalności. – Zaczęło się ono wraz ze śmiercią prezesa Zdzisław Podkańskiego w 2022 roku – zauważa.

W 2006 roku rada naczelna PSL wykluczyła z grona tej partii trzech ówczesnych europosłów: Janusza Wojciechowskiego, Zbigniewa Kuźmiuka i Zdzisława Podkańskiego. Założyli oni wówczas partię PSL „Piast”, przekształconą później w Stronnictwo „Piast”. Odegrało ono pewną rolę w polskiej polityce, najczęściej w ścisłym związku z PiS, a były szef rady politycznej Stronnictwa „Piast” Janusz Wojciechowski jest obecnie unijnym komisarzem ds. rolnictwa. Jego była partia wkrótce przestanie jednak istnieć. To efekt niezłożenia w terminie sprawozdania finansowego za ubiegły rok.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Jarosław Kaczyński o sprawie Tomasza Szmydta. "Odpowiadają wszyscy zwalczający PC"
Polityka
Rekonstrukcja rządu. Donald Tusk ujawnił ilu ministrów odejdzie
Polityka
Donald Tusk: Przerwano dochodzenia w sprawach dotyczących wpływów rosyjskiego wywiadu
Polityka
Były szef WSI: Sędzia Szmydt? To był szpieg. Zrobiło się gorąco i się wycofał
Polityka
Lasota: Aktywizm bardziej potrzebny teraz, niż za rządów Zjednoczonej Prawicy