Założyciel WikiLeaks Julian Assange będzie mógł odwołać się od decyzji ws. ekstradycji? Decyzja się opóźnia

Brytyjski sąd uznał, że Julian Assange nie może zostać poddany natychmiastowej ekstradycji do USA. Amerykański rząd ma trzy tygodnie na „zapewnienie, że w postępowaniu z założycielem WikiLeaks przestrzegane będą konkretne założenia".

Publikacja: 26.03.2024 12:33

Założyciel WikiLeaks Julian Assange

Założyciel WikiLeaks Julian Assange

Foto: AFP

Założyciel WikiLeaks Julian Assange, który opublikował tysiące tajnych dokumentów amerykańskiej administracji, będzie musiał poczekać, by dowiedzieć się, czy może odwołać się w sprawie swojej ekstradycji do Stanów Zjednoczonych. Brytyjski sąd orzekł, że nie może zostać natychmiast jej poddany w celu postawienia mu zarzutów szpiegostwa. Sąd dał rządowi USA trzy tygodnie na „zapewnienie”, że amerykański wymiar sprawiedliwości będzie przestrzegał konkretnych założeń w postępowaniu z założycielem WikiLeaks.

Assange od lat toczy w tej sprawie batalię prawną z rządem brytyjskim – 52-latek walczy z ekstradycją od ponad dekady. W tym czasie spędził między innymi siedem lat w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, a ostatnie prawie pięć lat – w Belmarsh, więzieniu na obrzeżach stolicy Wielkiej Brytanii.

Czytaj więcej

Ekstradycja Assange'a o krok bliżej. Brytyjski sąd wydał nakaz

W lutym – zgodnie z przewidywaniami – sąd w Londynie poinformował, że decyzja o tym, czy prawnicy założyciela portalu WikiLeaks Juliana Assange'a będą się mogli odwołać od postanowienia o jego ekstradycji do USA, zostanie podjęta w późniejszym terminie. 20 i 21 lutego przed Wysokim Trybunałem w Londynie odbyło się dwudniowe wysłuchanie prawników Assange'a oraz prawników amerykańskiej administracji. 

Ekstradycja założyciela WikiLeaks Juliana Assange'a. Jest decyzja brytyjskiego sądu

Założyciel WikiLeaks Julian Assange poczeka jeszcze na decyzję w sprawie ekstradycji do Stanów Zjednoczonych. Póki co, brytyjski sąd jednak orzekł, że nie może on zostać natychmiast wydalony pod zarzutem szpiegostwa. Podczas dwudniowej rozprawy prawnicy założyciela WikiLeaks argumentowali, że postawione mu zarzuty mają podłoże polityczne, a wniosek o ekstradycję jest niezgodny z prawem. Dwóch sędziów Sądu Najwyższego w Londynie – Victoria Sharp i sędzia Johnson – zdecydowało, że prawnicy wykazali, iż Assange ma „dyskusyjną sprawę” i powinien mieć on możliwość przedstawienia jej podczas pełnej rozprawy apelacyjnej, która odbyć się ma w maju.

Brytyjski sąd dał rządowi USA trzy tygodnie na „zapewnienie”, że amerykański wymiar sprawiedliwości będzie przestrzegał konkretnych założeń w postępowaniu z założycielem WikiLeaks. Jeśli jednak Wielka Brytania i Stany Zjednoczone przedstawią gwarancje dotyczące przedmiotu odwołania, to posiedzenie odwoławcze się nie odbędzie.

Sprawa Juliana Assange'a. Co grozi założycielowi WikiLeaks?

Stany Zjednoczone domagają się wydania Juliana Assange'a w związku z opublikowaniem przez niego w 2010 roku na portalu WikiLeaks ogromnej liczby poufnych dokumentów wojskowych z wojen w Iraku i Afganistanie. Zdaniem władz USA naraziło to na niebezpieczeństwo życie wielu ludzi. 

Assange’a aresztowano w 2019 roku po tym, jak opuścił ambasadę Ekwadoru w Londynie, w której ukrywał się przez siedem lat. Dwa lata później brytyjski sąd orzekł, że mimo iż Stany Zjednoczone wykazały, że mają uzasadniony powód do prowadzenia sprawy karnej przeciwko Assange'owi, to nie można go wydać, gdyż może on próbować zrobić sobie krzywdę. Stanom Zjednoczonym udało się później doprowadzić do uchylenia tego orzeczenia – udzieliły one Wielkiej Brytanii nowych zapewnień związanych z tym, jak Julian Assange będzie traktowany. Mówiono wówczas między innymi o tym, że istnieje możliwość odbywania przez niego ewentualnego wyroku w Australii – jego rodzinnym kraju. Zaprzeczano również – o czym mówili prawnicy założyciela WikiLeaks – że zostanie on skazany na 175 lat więzienia.

Czytaj więcej

Brytyjski sąd: Julian Assange może być ekstradytowany do USA

Prawnicy Assange'a w ostatnim czasie starali się uzyskać pozwolenie na zakwestionowanie nakazu ekstradycji podpisanego prawie dwa lata temu przez ówczesną brytyjską minister spraw wewnętrznych Priti Patel. Gdyby zapadła inna decyzja, Assange musiałby zostać poddany ekstradycji w ciągu 28 dni.

Założone przez Assange’a WikiLeaks zyskało międzynarodową sławę w 2010 roku. Witryna opublikowała wówczas materiał z ataku helikoptera USA z 2007 roku, który zabił dwóch pracowników agencji Reuters i kilka innych osób w stolicy Iraku. Po publikacji witryna opublikowała także setki tysięcy innych poufnych plików.

Założyciel WikiLeaks Julian Assange, który opublikował tysiące tajnych dokumentów amerykańskiej administracji, będzie musiał poczekać, by dowiedzieć się, czy może odwołać się w sprawie swojej ekstradycji do Stanów Zjednoczonych. Brytyjski sąd orzekł, że nie może zostać natychmiast jej poddany w celu postawienia mu zarzutów szpiegostwa. Sąd dał rządowi USA trzy tygodnie na „zapewnienie”, że amerykański wymiar sprawiedliwości będzie przestrzegał konkretnych założeń w postępowaniu z założycielem WikiLeaks.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790