Skoki narciarskie. Alexander Stoeckl może przejąć reprezentację Polski

Austriak Alexander Stoeckl może - w całości lub częściowo - zastąpić Thomasa Thurnbichlera w roli trenera reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Zmiana wydaje się nieunikniona.

Publikacja: 23.03.2024 12:02

Alexander Stoeckl

Alexander Stoeckl

Foto: PAP/EPA

Polacy kończą sezon nieudany i wszyscy zastanawiają się, czy trener kadry podzieli los swojego poprzednika Michala Doleżala, który dwa lata temu właśnie podczas ostatniego weekendu Pucharu Świata w Planicy dowiedział się, że jego praca z reprezentacją dobiega końca.

Ostro zareagowali wówczas zawodnicy, Kamil Stoch straszył nawet zakończeniem kariery. Teraz, jeśli prezes Polskiego Związku Narciarskiego (PZN) Adam Małysz podejmie podobną decyzję, tak ostrej reakcji zawodników spodziewać się trudno. Nie brakuje bowiem opinii, że między starszymi skoczkami a Thurnbichlerem po prostu nie ma chemii.

Czytaj więcej

Stefan Kraft z Pucharem Świata. Pomnik z wosku już stoi

Austriak w tym sezonie kilka razy otwarcie wyrażał pretensje wobec podopiecznych, a ci nie pozostawali mu dłużni. Dobrej atmosfery nie było i trudno oczekiwać, aby teraz „starszyzna” - w razie potrzeby - stanęła za Thurnbichlerem.

Skoki narciarskie. Kim jest Alexander Stoeckl

Nie jest oczywiście przesądzone, że Małysz pożegna się z Austriakiem, choć od dłuższego czasu plotki o zmianie na stanowisku trenera reprezentacji Polski słychać. Najczęściej mówi się o tym, że trenerem naszej kadry bądź jej części – mowa tu o Stochu, Dawidzie Kubackim i Piotrze Żyle – może zostać Alexander Stoeckl.

To trenerska sława, która od marca 2011 roku prowadzi Norwegów. Wygrał i zdobył z nimi wszystko, ze złotymi medalami najważniejszych imprez na czele. W tym sezonie w norweskiej kadrze doszło jednak do konfliktu. Skoczkowie, których reprezentował Johann-Andre Forfang, napisali list do kierownictwa związku w którym wyłożyli, że domagają się zmiany sztabu szkoleniowego, mimo że kontrakt Stoeckla obowiązuje do końca sezonu 2025/26.

Czytaj więcej

Noriaki Kasai. Kim jest legendarny skoczek narciarski i jak dba o formę?

Skoki narciarskie. Czy Thomas Thurnbichler straci pracę

Nieoficjalnie mówi się, że prezes PZN zaczął już rozmowy z Austriakiem. Nie wiadomo jednak, w jakiej roli Stoeckl miałby pracować z Polakami. Może zarówno zastąpić Thurnbichlera, jak i wziąć na siebie odpowiedzialność wyłącznie za tych najbardziej doświadczonych zawodników.

Małysz sam pracował niegdyś w podobnym systemie, bo gdy w 2008 roku trenerem reprezentacji został Łukasz Kruczek, Wiślanin przeżywał gorszy czas i po kilkunastu miesiącach trafił pod skrzydła Hannu Lepistoe, który kadrę prowadził wcześniej. Efektem były dwa srebrne medale igrzysk w Vancouver (2010) oraz podium mistrzostw Świata w Oslo na zakończenie kariery (2011).

Podobno w Planicy, podczas ostatniego weekendu sezonu, ma dojść do kolejnych rozmów między Małyszem i Stoecklem. Zmiany wydają się nieuniknione, a pytaniem pozostaje ich zakres. Kolejny sezon, już przedolimpijski, oznacza bowiem także perspektywę mistrzostw świata w Trondheim.

Polacy kończą sezon nieudany i wszyscy zastanawiają się, czy trener kadry podzieli los swojego poprzednika Michala Doleżala, który dwa lata temu właśnie podczas ostatniego weekendu Pucharu Świata w Planicy dowiedział się, że jego praca z reprezentacją dobiega końca.

Ostro zareagowali wówczas zawodnicy, Kamil Stoch straszył nawet zakończeniem kariery. Teraz, jeśli prezes Polskiego Związku Narciarskiego (PZN) Adam Małysz podejmie podobną decyzję, tak ostrej reakcji zawodników spodziewać się trudno. Nie brakuje bowiem opinii, że między starszymi skoczkami a Thurnbichlerem po prostu nie ma chemii.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Skoki narciarskie
Stefan Kraft z Pucharem Świata. Pomnik z wosku już stoi
Skoki narciarskie
Raw Air. Aleksander Zniszczoł lubi latać w Vikersund
Skoki narciarskie
Noriaki Kasai. Kim jest legendarny skoczek narciarski i jak dba o formę?
Skoki narciarskie
Ryoyu Kobayashi skoczył 291 m. Rekord, który może zmienić skoki narciarskie
Skoki narciarskie
Kamil Stoch chce znów wygrywać. Ma w tym pomóc osobisty trener