Na pierwszy plan wysuwają się zmiany terminologiczne. Przede wszystkim do ustawy w końcu trafiło pojęcie „historycznego zanieczyszczenia powierzchni ziemi". Jest to sformułowanie, którym posługiwaliśmy się od dawna, mając na myśli zanieczyszczenie, które zaistniało przed 30 kwietnia 2007 roku, a wobec którego stosuje się specjalne zasady odpowiedzialności. Nareszcie pojęcie to nabrało normatywnego znaczenia. Zgodnie z nowymi przepisami oznacza ono przede wszystkim zanieczyszczenie ziemi, które zaistniało przed 30 kwietnia 2007 roku lub wynika z działalności, która została zakończona przed 30 kwietnia 2007 roku. Zatem będzie ono dotyczyło zdecydowanej większości spraw, które pojawiają się w praktyce.
Obowiązki władającego gruntem
Tak jak dotychczas odpowiedzialność za stan takiego gruntu będzie ciążyć na władającym powierzchnia ziemi, czyli na właścicielu nieruchomości lub innym podmiocie ujawnionym w ewidencji gruntów i budynków jako władający.
Odmienny jest jednak zakres działań, które będzie musiał podjąć taki podmiot. Do tej pory był on zobowiązany do rekultywacji gruntu. Natomiast zgodnie z nowymi przepisami ciąży na nim obowiązek remediacji. Pojęcie „remediacji" jest również nowe w ustawie.
Zgodnie z nowymi przepisami przez remediację należy rozumieć poddanie gleby, ziemi i wód gruntowych działaniom mającym na celu usunięcie lub zmniejszenie ilości substancji powodujących ryzyko, ich kontrolowanie oraz ograniczenie rozprzestrzeniania się, tak aby teren zanieczyszczony przestał stwarzać zagrożenie dla zdrowia ludzi lub stanu środowiska. W ramach remediacji należy uwzględnić obecny i, o ile jest to możliwe, planowany w przyszłości sposób użytkowania terenu. Dodatkowo remediacja może polegać na samooczyszczaniu, jeżeli przynosi to największe korzyści dla środowiska. Jak widać, ustawodawca uwzględnił dotychczasowy postulat, aby w ocenie zanieczyszczenia brać pod uwagę możliwe ryzyko dla zdrowia ludzi i stanu środowiska. Jest to krok w dobrym kierunku, który pozwoli bardziej rozsądnie niż dotychczas podchodzić do problemów oceny zanieczyszczeń na nieruchomościach.
Ułatwienia dla firm
W znowelizowanym prawie zawarto też kilka rozwiązań szczególnie korzystnych dla przedsiębiorców i innych podmiotów odpowiedzialnych za zanieczyszczenie, na które warto zwrócić uwagę. Przede wszystkim można się ubiegać o zwolnienie z obowiązku remediacji w przypadku, gdy ocena występowania znaczącego zagrożenia dla zdrowia ludzi lub stanu środowiska wykaże, że takie znaczące zagrożenie nie występuje. W takim przypadku regionalny dyrektor ochrony środowiska może wydać decyzję zwalniającą z obowiązku przeprowadzenia remediacji. Jest to bardzo korzystne rozwiązanie, ponieważ pozwala formalnie zamknąć sprawę zanieczyszczenia bez ponoszenia dodatkowych kosztów.