Zajęcie pensji pracownika a kara za lekceważenie komornika

Jeśli pracodawca nie wykonuje obowiązków związanych z zajęciem pensji pracownika, to musi się liczyć nie tylko z powieleniem kary grzywny, ale też z koniecznością zrekompensowania szkód, jakie poniósł wierzyciel.

Publikacja: 07.10.2014 07:30

Zajęcie pensji pracownika a kara za lekceważenie komornika

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier

W postępowaniu egzekucyjnym pracodawca czasem występuje jako dłużnik. Sam często jest wierzycielem egzekwującym sumy zasądzone na jego rzecz od podwładnych. Nie są to jednak jedyne sytuacje, gdy musi współpracować ?z komornikiem.

Komornik może bowiem wszcząć egzekucję  na rzecz wierzycieli osób zatrudnionych ?u pracodawcy. Gdy prowadzi ją z wynagrodzenia za pracę, na firmę spadają liczne obowiązki. Staje się ona bowiem tzw. dłużnikiem zajętej wierzytelności. Uchybienia nakazom nałożonym przez komornika skutkować mogą nie tylko nałożeniem grzywny przez ten organ, ale też odpowiedzialnością odszkodowawczą wobec wierzyciela.

Pism nie wolno ignorować

Obowiązki pracodawcy jako dłużnika zajętej wierzytelności o wynagrodzenie za pracę podwładnego powstają w dniu, w którym otrzymał od komornika pismo zawierające informację ?o zajęciu. Egzekutor wzywa go wówczas, aby nie przekazywał etatowcowi będącemu dłużnikiem wynagrodzenia, poza częścią wolną od zajęcia.

Treść tego wezwania przesądza też o tym, jak dalej powinien zachować się pracodawca. Przekazywanie zajętej pensji może się bowiem odbywać w dwojaki sposób.

We właściwe ręce

Przede wszystkim może przekazywać zajęte wynagrodzenie bezpośrednio wierzycielowi egzekwującemu. W takim przypadku musi zawiadomić komornika o pierwszej dokonanej wypłacie.

Druga opcja to przekazywanie zajętego wynagrodzenia komornikowi. Ma ona zastosowanie w wypadku, gdy do pensji została skierowana jeszcze inna egzekucja, a wysokość poborów nie wystarcza na pokrycie wszystkich egzekwowanych świadczeń wymagalnych. Tak samo będzie, gdy do wynagrodzenia zostanie skierowana inna egzekucja w dalszym toku postępowania egzekucyjnego.

Ale nawet jeśli egzekucja jest prowadzona na rzecz jednego wierzyciela, to komornik – stosownie do okoliczności – ma prawo wezwać pracodawcę do przekazywania bezpośrednio jemu zajętego wynagrodzenia. Pracodawca nie ma więc żadnego wpływu na sposób przekazywania zajętej pensji, ponieważ decyduje o tym komornik.

Jeżeli firma  przekazuje zajęte wynagrodzenie bezpośrednio wierzycielowi, koszty przesyłki obciążają dłużnika (etatowca). Pracodawca musi ponadto przekazywać komornikowi – potrącone z pensji dłużnika – należne mu koszty postępowania egzekucyjnego, których wysokość określona zostaje w wezwaniu.

Organ też ma obowiązki

Komornik musi natomiast poinformować pracodawcę o treści tytułu wykonawczego oraz wniosku wierzyciela dotyczącego wszczęcia egzekucji z wynagrodzenia za pracę. W praktyce w piśmie dokonującym zajęcia komornik wskazuje oznaczenie tytułu wykonawczego, którymi najczęściej są:

W piśmie przesłanym do płatnika pensji komornik określa też granice zajęcia. Najistotniejszą informacją dla służb księgowych jest ta dotycząca wysokości egzekwowanej przez komornika należności głównej. Poza tym pismo zawiera informację o należnych odsetkach ?i kosztach postępowania. Określenie wierzytelności umożliwia pracodawcy wyliczenie należności, które musi przekazać wierzycielowi lub komornikowi.

W postępowaniu egzekucyjnym pracodawca czasem występuje jako dłużnik. Sam często jest wierzycielem egzekwującym sumy zasądzone na jego rzecz od podwładnych. Nie są to jednak jedyne sytuacje, gdy musi współpracować ?z komornikiem.

Komornik może bowiem wszcząć egzekucję  na rzecz wierzycieli osób zatrudnionych ?u pracodawcy. Gdy prowadzi ją z wynagrodzenia za pracę, na firmę spadają liczne obowiązki. Staje się ona bowiem tzw. dłużnikiem zajętej wierzytelności. Uchybienia nakazom nałożonym przez komornika skutkować mogą nie tylko nałożeniem grzywny przez ten organ, ale też odpowiedzialnością odszkodowawczą wobec wierzyciela.

Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego