Włodzimierz Karpiński nie wyjdzie z aresztu, mimo że został europosłem?

Włodzimierz Karpiński nie wyjdzie z aresztu tylko dlatego, że został europosłem – twierdzą eksperci.

Aktualizacja: 13.11.2023 06:14 Publikacja: 13.11.2023 03:00

Włodzimierz Karpiński został aresztowany na 90 dni, prokuratura chce przedłużenia aresztu

Włodzimierz Karpiński został aresztowany na 90 dni, prokuratura chce przedłużenia aresztu

Foto: PAP/Zbigniew Meissner

Obrońca Włodzimierza Karpińskiego, od lutego tymczasowo aresztowanego pod zarzutem przyjęcia 5 mln zł łapówki w czasie, gdy był sekretarzem miasta Warszawa, złożył w prokuraturze wniosek o jego uchylenie. Prof. Michał Królikowski twierdzi, że skoro Karpiński wyraził zgodę na objęcie mandatu do PE po Krzysztofie Hetmanie, dalsze przetrzymywanie go w areszcie to naruszenie immunitetu i bezprawne pozbawienie wolności. I tu pojawiają się wątpliwości. Według prawników to teza chybiona.

Immunitet europosła zapewnia ochronę tylko za pracę w PE

– Immunitet europarlamentarny oparty jest na prawie belgijskim i dotyczy wyłącznie spraw związanych z aktywnością w Parlamencie Europejskim, a nie prywatnych spraw karnych posła. I to bez względu na to, czy jest to sprawa sprzed tego okresu, czy też miała miejsce w czasie, kiedy osoba była już eurodeputowanym. Immunitet PE w żaden sposób nie zapewnia totalnej bezkarności – wskazuje nieoficjalnie członek komisji prawnej PE, która opiniuje wnioski immunitetowe, podkreślając, że polski sąd rozpatrujący wniosek prokuratury o przedłużenie Karpińskiemu aresztu nie może brać pod uwagę faktu, że jest on europosłem lub nim za chwilę zostanie.

Art. 5 regulaminu Parlamentu Europejskiego mówi m.in. o tym, że immunitet parlamentarny jest przywilejem posła.

– Jeśli sąd skieruje taki wniosek do przewodniczącej PE, trafi on do zaopiniowania do komisji prawnej, która zacznie go badać. Będzie to zwykła formalność, bo sprawa zarzutów, które przedstawiono Włodzimierzowi Karpińskiemu, nie jest w żaden sposób związana z PE – podkreśla nasz rozmówca.

Czytaj więcej

Prokuratura odrzuciła wniosek o uchylenie aresztu Włodzimierza Karpińskiego

Regulamin PE mówi wprost: „Wobec posłów do Parlamentu Europejskiego nie można prowadzić dochodzenia ani postępowania sądowego ani ich zatrzymywać z powodu opinii lub stanowiska zajętego przez nich w głosowaniu w czasie wykonywania obowiązków poselskich”.

Profesor Genowefa Grabowska, ekspertka prawa międzynarodowego, była europosłanka wskazuje także: – Wyrażenie zgody na objęcie mandatu przez pana Karpińskiego nie oznacza automatycznego zwolnienia go z aresztu – wskazuje.

I zwraca uwagę, że kilka lat temu Hiszpania odmówiła objęcia mandatów do PE trzem separatystom, z których jeden siedział w areszcie, a inni byli poza krajem. Chociaż wyrok TSUE nakazał ich uznać za europosłów, rząd Hiszpanii go nie wykonał.  

– Immunitet nie może być gwarancją bezkarności ani zwalniać z odpowiedzialności za przestępstwa kryminalne. Jednak w Parlamencie Europejskim nie przewidziano sytuacji, że osoba z zarzutami, przebywająca w areszcie, może stać się posłem. Nie wiadomo więc, co zrobi PE w sprawie pana Karpińskiego. Nie można wykluczyć, że zachowa się politycznie i zgodzi się, by został europosłem – dodaje prof. Grabowska.

Co więcej, by zostać europosłem, trzeba osobiście stawić się w siedzibie PE i wziąć udział w pierwszym głosowaniu. Tego zdalnie zrobić nie można. – Od osoby, a nie od jej oświadczenia czy decyzji polskiego marszałka Sejmu, zaczyna się wykonywanie mandatu. Dopiero wtedy europoseł zyskuje pełnię praw – przysługują mu diety, asystenci, biura – dodaje członek komisji prawnej w PE.

W Polsce szersza ochrona posła niż w Parlamencie Europejskim

W polskim prawie posła lub senatora chroni immunitet materialny i formalny. Pierwszy, podobnie jak w PE, chroni jego działania związane z wypełnianiem mandatu, np. głosowaniem czy wystąpieniami. Drugi, zwany osobistym, powoduje, że może on zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej lub cywilnej dopiero po uchyleniu mu immunitetu przez Sejm (poseł może też sam się go zrzec) nawet za sprawy sprzed lat i z okresu, kiedy nie był posłem czy senatorem.

Prokuratura wniosku prof. Królikowskiego o uchylenie Karpińskiemu aresztu nie uwzględniła, uznając go za „co najmniej przedwczesny”. „Zgodnie z przepisami kodeksu wyborczego o obsadzeniu mandatu postanawia Marszałek Sejmu (art. 368 § 7), a postanowienie Marszałka Sejmu podlega ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym RP »Monitor Polski« (art. 366 § 2)” – podaje „Rz” Prokuratura Krajowa. – Decyzja prokuratury jest błędna – ocenia prof. Michał Królikowski. – Urząd prokuratorski ryzykuje naruszeniem nietykalności posła, a w konsekwencji działaniem sprzecznym z prawem i dotykającym gwarancji ustrojowych związanych z systemem demokratycznym – dodaje.

Prokuratura wniosła do sądu o przedłużenie Karpińskiemu aresztu, który kończy mu się 24 listopada. Powód: obawa matactwa, zagrożenie wysoką karą (do 12 lat) i duże prawdopodobieństwo popełnienia czynu.

W aferze śmieciowej Karpiński jest podejrzany o przyjęcie łapówki od firmy zajmującej się odbiorem i utylizacją śmieci w stolicy. Nie przyznaje się do winy.

Obrońca Włodzimierza Karpińskiego, od lutego tymczasowo aresztowanego pod zarzutem przyjęcia 5 mln zł łapówki w czasie, gdy był sekretarzem miasta Warszawa, złożył w prokuraturze wniosek o jego uchylenie. Prof. Michał Królikowski twierdzi, że skoro Karpiński wyraził zgodę na objęcie mandatu do PE po Krzysztofie Hetmanie, dalsze przetrzymywanie go w areszcie to naruszenie immunitetu i bezprawne pozbawienie wolności. I tu pojawiają się wątpliwości. Według prawników to teza chybiona.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Ukrainiec ucieka przed poborem. Lawina wniosków o ochronę międzynarodową
Polityka
Zajączkowska-Hernik: Konfederacja będzie bronić obrotu gotówkowego
Polityka
Trzecia Droga przekłada termin prezentacji list wyborczych. Hołownia wskazał powód
Polityka
Obajtek odpowiada na wpis Tuska: Po ile dziś w Polsce paliwo?
Polityka
Sondaż CBOS: Gwałtowny spadek poparcia dla KO
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?