Liga Mistrzów. FC Barcelona wywalczyła awans, Robert Lewandowski nosił fortepian

FC Barcelona wygrała z FC Porto 2:1 i zagra wiosną w Lidze Mistrzów choć potrzebowała mocno ciosu w szczękę, żeby się obudzić. Robert Lewandowski był na boisku dyskretny. Pracował, aby błyszczeć mogli inni.

Publikacja: 28.11.2023 23:10

FC Barcelona wygrała z FC Porto 2:1 i zagra wiosną w Lidze Mistrzów

FC Barcelona wygrała z FC Porto 2:1 i zagra wiosną w Lidze Mistrzów

Foto: AFP

Piłkarze obu drużyn chcieli grać w piłkę, ale sygnał do uprawiania futbolu - po kilkunastominutowym klinczu - musieli dać goście. Miejsce w świetle reflektorów zajął Galeno. Pierwszy strzał Brazylijczyka Inaki Pena jeszcze skutecznie obronił, ale chwilę później po jego kolejnym uderzeniu piłkę odbił tak, że dopadł do niej Pepe i z bliska dał Porto prowadzenie. Barcelona się zachwiała, ale tylko na chwilę. To był cios, który Katalończyków otrzeźwił.

Była 32. minuta, kiedy Joao Cancelo minął dryblingiem obrońcę rywali i doprowadził do remisu, a kibice mogli zachodzić w głowę, dlaczego doskonali technicznie gospodarze nie próbują takich akcji częściej. Kolejną szansę miał Joao Felix, ale po podaniu ze skrzydła uderzył nad bramką. Swojej szansy szukał także Raphinha - bez skutku. Trafić tuż przed przerwą mogli za to goście, ale Pena błysnął refleksem po technicznym strzale Alana Vareli.

FC Barcelona w kryzysie. Czy Xavi może stracić pracę

Widzieliśmy, że Barcelona przystąpiła do wtorkowego meczu jako drużyna w kryzysie. Początek sezonu, kiedy nie tylko wygrywała, ale także zaczynała zdobywać serca kibiców grą, to dziś odległa przeszłość. Seria kontuzji sprawiła, że silnik się zatarł i drużyna zgubiła rytm. Katalończycy wygrali dwa z poprzednich pięciu meczów, a w LaLiga zajmują czwarte miejsce - za Realem, Gironą oraz Atletico. Pierwsza połowa meczu z Porto była kolejnym odcinkiem tej trudnej drogi.

Czytaj więcej

Wszystkie oczy na Polaka, Francja w zachwycie. Marcin Bułka wziął kurs na rekord

Paliwo do spekulacji dostali ci, którzy uważają, że kredyt zaufania wobec Xaviego się wyczerpuje. Niektóre hiszpańskie media w ostatnich dniach wszczęły nawet spekulacje dotyczące jego przyszłości. Trudno traktować je poważnie, skoro jeszcze we wrześniu trener Barcelony przedłużył kontrakt do końca następnego sezonu, choć zdaniem niektórych spotkania prezesa Joao Laporty z prowadzącym rezerwy Rafaelem Marquezem nie są w tym kontekście przypadkowe.

Nadzieję na koniec burzy dają powroty kolejnych piłkarzy. Skład na mecz z Porto (zagrali Robert Lewandowski, Pedri oraz Frenkie de Jong) był silny i nie dał pola do wymówek, choć najbliższe miesiące na powrót do zdrowia poświęci Gavi, który podczas ostatniego meczu reprezentacji zerwał więzadła krzyżowe, a problemy z plecami ma bramkarz Marc-Andre ter Stegen, którego zastąpił Pena - bardzo udanie.

Pieniądze w Lidze Mistrzów. Ile zarobi FC Barcelona

Kadra Barcelony, której budżet duszą długi oraz limity finansowe, jest wąska, ale działaczom to nie przeszkadza. Zyski pozostają ważniejsze od zagrożenia kontuzjami, skoro władze klubu zaplanowały niedawno skrócenie przerwy świątecznej celem rozegrania za 4 mln euro sparingu w Dallas, co - według katalońskiego „Sportu” - spotkało się z protestem piłkarzy. Podobno został ugaszony obietnicą premii w wysokości 100 tys. euro na osobę.

Czytaj więcej

Michał Probierz: Nie buduję oblężonej twierdzy

Kołem ratunkowym dla klubowych finansów może być także Liga Mistrzów. Sam awans do 1/8 finału to nie tylko większy udział w zyskach z puli marketingowej, ale także 9,6-milionowa premia. Następne fazy oznaczają kolejno 10,6 mln, 12,5 mln, 15,5 mln oraz 20 mln euro za zwycięstwo w całych rozgrywkach. Dwa poprzednie sezony Katalończycy kończyli na rywalizacji w grupie. Teraz awans mają już w kieszeni - niemal na pewno z pierwszego miejsca w grupie.

FC Barcelona - FC Porto. Dyskretny Robert Lewandowski

Udało się, bo Katalończycy wtorkowy mecz wygrali. Decydującego gola przyniosła akcja Cancelo i Joao Felixa, którą pewnym strzałem po podaniu ze skrzydła wykończył ten ostatni. Barcelona miała kolejne szanse - "nożycami" strzelał chociażby Raphinha - ale odpowiedzi szukali też rywale. Mehdi Taremi był nawet sam przed Peną, ale nie wykorzystał szansy. Porażka oznacza, że Porto o awans do 1/8 finału zagra w ostatniej kolejce u siebie z Szachtarem Donieck.

Może wiosną odżyje w Lidze Mistrzów Lewandowski, który w tym meczu momentami był wręcz niewidoczny. Piłkę dostawał rzadko i podawał raczej niecelnie, choć kiedy już zagranie mu wyszło, to zagrożenie pod bramką rywali rosło. Uderzał raz, głową, niecelnie. Dużo za to pracował: szukał pozycji, angażował obrońców, walczył wręcz. Znów był tym człowiekiem, który nosi na boisku fortepian. Grali inni. To sytuacja, którą oglądamy coraz częściej.

Wyniki 5. kolejki Ligi Mistrzów

Liga Mistrzów
5. kolejka - mecze wtorkowe

Grupa E
Lazio Rzym - Celtic Glasgow 2:0
Feyenoord Rotterdam - Atletico Madryt 1:3

1. Atletico Madryt 5 11 15:6 - awans do 1/8 finału
2. Lazio Rzym 5 10 7:5 - awans do 1/8 finału
3. Feyenoord Rotterdam 5 6 8:8
4. Celtic Glasgow 5 1 3:14

Grupa F
Paris Saint-Germain - Newcastle 1:1
Milan - Borussia Dortmund 1:3

1. Borussia Dortmund 5 10 6:3 - awans do 1/8 finału
2. Paris Saint-Germain 5 7 8:7
3. Newcastle United 5 5 5:5
4. AC Milan 5 5 3:7

Grupa G
Manchester City - RB Lipsk 3:2
Young Boys Berno - Crvena Zvezda Belgrad 2:0

1. Manchester City 5 15 15:5 - awans do 1/8 finału
2. RB Lipsk 5 9 11:9 - awans do 1/8 finału
3. Young Boys Berno 5 4 6:11
4. Crvena Zvezda Belgrad 5 1 5:12

Grupa H
Szachtar Donieck - Royal Antwerp 1:0
Barcelona - Porto 2:1

1. FC Barcelona 5 12 10:3 - awans do 1/8 finału
2. FC Porto 5 9 10:5
3. Szachtar Donieck 5 9 7:7
4. Royal Antwerp 5 0 3:15

Piłkarze obu drużyn chcieli grać w piłkę, ale sygnał do uprawiania futbolu - po kilkunastominutowym klinczu - musieli dać goście. Miejsce w świetle reflektorów zajął Galeno. Pierwszy strzał Brazylijczyka Inaki Pena jeszcze skutecznie obronił, ale chwilę później po jego kolejnym uderzeniu piłkę odbił tak, że dopadł do niej Pepe i z bliska dał Porto prowadzenie. Barcelona się zachwiała, ale tylko na chwilę. To był cios, który Katalończyków otrzeźwił.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Wszystkie oczy na Polaka, Francja w zachwycie. Marcin Bułka wziął kurs na rekord
Piłka nożna
Cristiano Ronaldo przyznał, że nie był faulowany. Sędzia odwołał rzut karny
Piłka nożna
Jakub Moder wrócił na boiska Premier League po ciężkiej kontuzji
Piłka nożna
Trzy minuty szaleństwa. Echa meczu Bayern-Real
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Piłka nożna
Real - Bayern. Czy Szymon Marciniak popełnił błąd? Były sędzia Marcin Borski wyjaśnia