Małysz: Mamy najlepszą drużynę na świecie

Adam Małysz, dyrektor sportowy w PZN

Publikacja: 08.01.2017 18:42

Małysz: Mamy najlepszą drużynę na świecie

Foto: PAP

Rzeczpospolita: Kamil Stoch został drugim Polakiem, po panu, który wygrał Turniej Czterech Skoczni. Co znaczy dla pana ten triumf?

Adam Małysz: Bardzo przeżyłem to, co działo się podczas turnieju. Obserwowanie jest chyba trudniejsze niż skakanie samemu, bo na nic nie ma się wpływu. Marzyłem o takim zakończeniu. Kiedy poznaliśmy końcowe wyniki, nie potrafiłem powstrzymać łez wzruszenia.

Bardziej pana cieszy zwycięstwo Stocha czy świetna dyspozycja całej kadry?

Zwycięstwo to zwycięstwo. Ale nie ma co ukrywać, że obecnie mamy najlepszą drużynę na świecie. Wszyscy powinni się nas bać. Chciałbym, żeby potwierdziło się to podczas nadchodzących konkursów, choćby w Wiśle i Zakopanem, a także podczas lutowych mistrzostw świata.

Jak zmieniły się skoki narciarskie przez te 16 lat, kiedy pan wygrywał TCS?

Mocno się zmieniły. Niestety, w sposób, który mi się nie do końca podoba. Nadal uważam, że przeliczniki, bonifikaty za wiatr nie powinny być wprowadzone. Nie są sprawiedliwe, bo nie oddają rzeczywistej sytuacji na skoczni, a skoki przez to dodawanie i odejmowanie punktów są mniej zrozumiałe dla kibiców.

—rozmawiał Michał Płociński

Rzeczpospolita: Kamil Stoch został drugim Polakiem, po panu, który wygrał Turniej Czterech Skoczni. Co znaczy dla pana ten triumf?

Adam Małysz: Bardzo przeżyłem to, co działo się podczas turnieju. Obserwowanie jest chyba trudniejsze niż skakanie samemu, bo na nic nie ma się wpływu. Marzyłem o takim zakończeniu. Kiedy poznaliśmy końcowe wyniki, nie potrafiłem powstrzymać łez wzruszenia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inne sporty
Rosjanie i Białorusini na igrzyskach w Paryżu. Jak umiera olimpijski ruch oporu
Inne sporty
Rusza Grand Prix na żużlu. Bartosz Zmarzlik w pogoni za piątym złotem
Inne sporty
Polacy zaczynają mistrzostwa świata w cheerleadingu. Nadzieje są duże
Inne sporty
Bratobójcza walka o igrzyska. Polacy zaczęli wyścig do Paryża
kolarstwo
Katarzyna Niewiadoma wygrywa Strzałę Walońską. Polki znaczą coraz więcej