Rosja wciąż w zawieszeniu

Każdy sportowiec z Rosji i Kenii będzie musiał być indywidualnie dopuszczony do startu w Rio przez międzynarodową federację w swoim sporcie.

Aktualizacja: 22.06.2016 07:03 Publikacja: 21.06.2016 18:32

Rosja wciąż w zawieszeniu

Foto: AFP

Po zamkniętym dla mediów szczycie olimpijskim w Lozannie spodziewano się wiele, nawet wykluczenia Rosji z igrzysk, ale na próżno. Działacze MKOl po trzygodzinnej dyskusji przedstawili zatwierdzony jednogłośnie pięciopunktowy plan, który ma przede wszystkim zapewnić równe reguły gry w Rio.

Punkt pierwszy to powtórka decyzji sprzed kilku dni w sprawie wykluczenia lekkoatletycznej reprezentacji Rosji z igrzysk. Szczyt w pełni respektuje surową decyzję IAAF podjętą w „specyficznej sytuacji". Dodano tylko, że MKOl oraz IAAF doceniają „ogromny wysiłek i profesjonalizm rosyjskiego komitetu olimpijskiego", które doprowadziły do „znacznego postępu na drodze do wypełnienia kryteriów weryfikacji". Rosyjscy lekkoatleci, którzy przejdą procedurę dopingowej weryfikacji, będą mogli wystartować w Rio nie pod olimpijską, lecz pod rosyjską flagą.

Działacze MKOl zobowiązują federacje sportowe i narodowe komitety olimpijskie do podjęcia starań, by żaden sportowiec przyłapany na dopingu nie wystartował w Rio. Wymaga to szybkiego zawieszenia wszystkich, którzy naruszyli przepisy, w szczególności tych, których objął program powtórnego testowania próbek z Pekinu (2008) i Londynu (2012).

Federacje sportowe i komitety narodowe powinny ukarać także trenerów, działaczy, lekarzy i inne osoby mające związek z naruszaniem reguł antydopingowych. Nie można dla tych osób żądać akredytacji olimpijskich.

Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) stwierdziła niezgodność działania trzech narodowych organizacji antydopingowych (w Kenii, Rosji i Hiszpanii) ze Światowym Kodeksem Antydopingowym. Uznano, że hiszpański problem dotyczy wyłącznie przepisów administracyjnych, więc go nie roztrząsano.

Zarzuty wobec pozostałej dwójki są na tyle istotne, że przyjęcie domniemania niewinności sportowców z Rosji i Kenii może być, według działaczy MKOl, poważnie kwestionowane. Międzynarodowe federacje mają obowiązek podejmowania indywidualnych decyzji w sprawie dopuszczenia uczestników z tych krajów do startu olimpijskiego. MKOl stwierdził, że brak wpadek podczas narodowych testów antydopingowych nie jest dla federacji dowodem wystarczającym. Opinia powinna uwzględnić także wiarygodne testy poza krajem.

W celu pełnego przeglądu systemu antydopingowego na prośbę WADA pod koniec 2017 roku zorganizowana zostanie nadzwyczajna światowa konferencja na temat dopingu. Przed nią, 8 października 2016 r., kolejny szczyt olimpijski opracuje i zaproponuje tematy do dyskusji.

Ustalenia z Lozanny wyprzedził o kilka godzin Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy prezydenta Rosji. Zasugerował w rozmowie z agencją TASS, że jeśli MKOl nie zniesie zakazu startu lekkoatletów w Rio, to rosyjskie władze rozważą bojkot igrzysk. Później opinię tę zdementował szef Komitetu Olimpijskiego Rosji Aleksander Żukow, który powtórzył jednak, że Rosja zaskarży decyzję IAAF do Trybunału ds. Sportu w Lozannie.

Przed Moskwą stanie jednak za niespełna miesiąc kolejny problem – zmierzenie się z ustaleniami raportu komisji Richarda McLarena, która zbadała sprawę dopingu sportowców rosyjskich przed igrzyskami w Soczi. Wszelkie argumenty za utrzymaniem Rosji w rodzinie olimpijskiej 17 lipca mogą stracić wartość.

Po zamkniętym dla mediów szczycie olimpijskim w Lozannie spodziewano się wiele, nawet wykluczenia Rosji z igrzysk, ale na próżno. Działacze MKOl po trzygodzinnej dyskusji przedstawili zatwierdzony jednogłośnie pięciopunktowy plan, który ma przede wszystkim zapewnić równe reguły gry w Rio.

Punkt pierwszy to powtórka decyzji sprzed kilku dni w sprawie wykluczenia lekkoatletycznej reprezentacji Rosji z igrzysk. Szczyt w pełni respektuje surową decyzję IAAF podjętą w „specyficznej sytuacji". Dodano tylko, że MKOl oraz IAAF doceniają „ogromny wysiłek i profesjonalizm rosyjskiego komitetu olimpijskiego", które doprowadziły do „znacznego postępu na drodze do wypełnienia kryteriów weryfikacji". Rosyjscy lekkoatleci, którzy przejdą procedurę dopingowej weryfikacji, będą mogli wystartować w Rio nie pod olimpijską, lecz pod rosyjską flagą.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sport
WADA walczy o zachowanie reputacji. Witold Bańka mówi o fałszywych oskarżeniach
Sport
Czy Witold Bańka krył doping chińskich gwiazd? Walka o władzę i pieniądze w tle
Sport
Chińscy pływacy na dopingu. W tle walka o stanowisko Witolda Bańki
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków
sport i polityka
Wybory samorządowe. Jak kibice piłkarscy wybierają prezydentów miast