Owsiak: Oddam pieniądze żonie Matki Kurki

Znany bloger wpłacił blisko 20 tys. zł na konto WOŚP. Jerzy Owsiak chce oddać te pieniądze, ale zamierza przekazać je żonie Matki Kurki.

Aktualizacja: 07.09.2016 15:08 Publikacja: 07.09.2016 14:50

Owsiak: Oddam pieniądze żonie Matki Kurki

Foto: Fotorzepa, Magdalena Jodłowska

""W czasie procesu wykazywaliście Państwo, że Pani mąż jest bezrobotny i jako rodzina macie Państwo bardzo niewielkie dochody. Mogę więc wyłącznie na Pani ręce te zasądzone na moją rzecz pieniądze w formie darowizny przekazać - napisał Jerzy Owsiak w liście otwartym do Izabeli Firlej-Wielguckiej, żony Piotra Wielguckiego, znanego szerzej jako Matka Kurka.

Podkreślił, że pod jednym warunkiem zwróci te pieniądze, jeśli kobieta odbierze gotówkę osobiście w siedzibie Fundacji WOŚP. "Ja będę miał świadomość, że w ten sposób Pani budżet domowy nie dozna tak znaczącego uszczerbku" – dodał Owsiak.

W czerwcu bloger został uznany winnym naruszenia dóbr osobistych Jerzego Owsiaka poprzez zarzucanie mu oszustwa i nieprawidłowego wykorzystywania darów przekazanych na rzecz Fundacji WOŚP.

"Sąd nakazał blogerowi usunięcie oszczerczych publikacji, opublikowanie na swojej stronie przeprosin, wypłacenie finansowego zadośćuczynienia w kwocie 10 tys. zł oraz zwrot kosztów postępowania sądowego. W sumie koszt kłamstw na temat Jurka Owsiaka będzie blogera kosztował około 20 tys. zł" – informowało w czerwcu biuro prasowe fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Sam Jerzy Owsiak, komentując wyrok powiedział, że sąd pokazał, iż wolność słowa ma swoje granice i jeśli ktoś publicznie kłamie po to, aby zaszkodzić, aby podważyć zaufanie, a na końcu po prostu z nienawiści – to prędzej czy później poczuje tego konsekwencje. "Bo tak nie można, bo chroni nas przed tym prawo i trzeba ponieść karę" – dodał szef WOŚP.

Matka Kurka wykonał wyrok i na Twitterze zamieścił potwierdzenie przelewu na rzecz WOŚP, a całą sytuację skomentował: „Masz i 'pier**l się'" .

Owsiak postanowił oddać pieniądze Wielguckiemu, a w zasadzie jego żonie Izabeli, do której wystosował dziś list otwarty na swoim profilu na Facebooku.

"To jedyny sposób, aby trafić do Pani, ponieważ wiem, że Pani mąż, bloger Matka Kurka – a może czynicie to Państwo razem - czyta, ogląda moją stronę na Facebooku i mojego vloga. Wiem, że mąż także od deski do deski śledzi moje audycje radiowe. Przyznaję, że cieszy mnie to, bo w ten sposób na bieżąco Pani mąż, lub być może Państwo, wiecie czym się zajmuję, a także wiecie, że bardzo, bardzo rzadko poświęcałem swój czas Państwu. W odróżnieniu od męża, który mojej osobie tego czasu poświęca nieskończoną ilość" – napisał w nim Owsiak.

Przyznał, że widział żonę Matki Kurki w sądzie. Próbował z nią tam porozmawiać, ale bloger próbę brutalnie przerwał. "Mi i mojemu adwokatowi chodziło o to, aby spróbować przełamać tę nieprawdopodobną spiralę złych emocji skierowanych do mnie i do naszej Fundacji" – tłumaczy teraz Owsiak.

Przypomina, że proces był z powództwa cywilnego, czyli on oraz jego żona ponosili wszystkie z tym związane koszty.

"W czasie procesu wykazywaliście Państwo, że Pani mąż jest bezrobotny i jako rodzina macie bardzo niewielkie dochody. Mogę więc wyłącznie na Pani ręce te zasądzone na moją rzecz pieniądze w formie darowizny przekazać" – zaproponował szef WOŚP. Pod warunkiem, że żona Matki Kurki osobiście odbierze gotówkę w siedzibie fundacji.

Podkreśla, że ma nadzieję, że kara nałożona na Matkę Kurkę, a także jednoznaczna reakcja internautów na jego Twitterze i na wielu innych portalach, pozwoli wreszcie zakończyć tę  krucjatę przeciwko jego osobie, jego rodzinie i Fundacji.

"Trwa to już kilka lat i jak Pani widzi, zbieramy jeszcze więcej pieniędzy, a co za tym idzie – jeszcze skuteczniej wspieramy polską medycynę. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy przez cały czas jest także, tak jak każda inna Fundacja, do dyspozycji w zakresie wszelkiego rodzaju zapytań i kontroli prowadzonych przez powołane do tego instytucje" – wyjaśnia Owsiak.

I zapowiada, że "do dnia dzisiejszego, a także do końca świata i jeden dzień dłużej WOŚP realizuje i będzie realizował swoją działalność uczciwie, zgodnie z prawem, otwarcie i przejrzyście, a przede wszystkim skutecznie, czyli z pożytkiem dla zdrowia i życia Polaków".

Na razie Matka Kurka nie odniósł się publicznie do propozycji szefa WOŚP.

""W czasie procesu wykazywaliście Państwo, że Pani mąż jest bezrobotny i jako rodzina macie Państwo bardzo niewielkie dochody. Mogę więc wyłącznie na Pani ręce te zasądzone na moją rzecz pieniądze w formie darowizny przekazać - napisał Jerzy Owsiak w liście otwartym do Izabeli Firlej-Wielguckiej, żony Piotra Wielguckiego, znanego szerzej jako Matka Kurka.

Podkreślił, że pod jednym warunkiem zwróci te pieniądze, jeśli kobieta odbierze gotówkę osobiście w siedzibie Fundacji WOŚP. "Ja będę miał świadomość, że w ten sposób Pani budżet domowy nie dozna tak znaczącego uszczerbku" – dodał Owsiak.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Ruszył protest rolników w Warszawie. Utrudnienia w stolicy
Społeczeństwo
Tragedia w kopalni Borynia-Zofiówka-Bzie. Nie żyje 42-letni górnik
Społeczeństwo
Urzędnicza obstrukcja w samym środku Sudetów
Społeczeństwo
Wojna w Strefie Gazy. Czy Polska powinna poprzeć którąś ze stron konfliktu? Sondaż IBRiS
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Społeczeństwo
Nie żyje Jacek Zieliński ze Skaldów. „Odszedł wielki polski kompozytor i muzyk”