RPO o potrzebie całościowej ustawy reprywatyzacyjnej

Nie ma żadnego wytłumaczenia dla całkowitej bierności prawodawcy, który od lat odmawia zmierzenia się z problematyką reprywatyzacji - uważa Rzecznik Praw Obywatelskich.

Aktualizacja: 22.05.2018 17:14 Publikacja: 22.05.2018 14:39

RPO o potrzebie całościowej ustawy reprywatyzacyjnej

Foto: 123RF

Jego zdaniem potrzebna jest nowa, całościowa ustawa reprywatyzacyjna. Brak takich przepisów jest źródłem systemowego naruszania praw obywateli.

Adam Bodnar odpowiedział na pismo prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz w sprawie konieczności uchwalenia ustawy reprywatyzacyjnej, która rozwiązywałaby m.in. problemy nieruchomości warszawskich objętych tzw. dekretem Bieruta z 26 października 1945 r. Prezydent stolicy skierowała je 6 kwietnia 2018 r. do prezydenta RP, marszałków Sejmu i Senatu, posłów i senatorów, premiera oraz do RPO.

- W moim przekonaniu jako Rzecznika Praw Obywatelskich uchwalenie nowych, całościowych rozwiązań prawnych jest absolutnie niezbędne dla zagwarantowania poszanowania konstytucyjnych praw obywateli - napisał Adam Bodnar.

Informuje, że do Biura RPO napływa ogromna liczba skarg, zarówno ze strony byłych właścicieli gruntów warszawskich, którzy nie mogą doczekać się ostatecznego rozstrzygnięcia swoich spraw, jak i ze strony lokatorów obawiających się utraty mieszkań na skutek działań nowych właścicieli bądź kolejnych. Skargi krytycznie oceniają również prywatyzację tych nieruchomości komunalnych, które służą do użytku wszystkich mieszkańców.

- Rzecznik jest świadomy ogromnej zawiłości i niejasności licznych kwestii prawnych, niestabilności orzecznictwa i wciąż pojawiających się wątpliwości, jak rozstrzygać poszczególne sprawy. Skutkuje to nie tylko ogromną, systemową przewlekłością postępowań i prawnym chaosem, ale także stwarza pole do nadużyć, opisywanych przez media i wymagających interwencji organów ścigania - podkreśla Adam Bodnar.

W przekonaniu RPO pierwotnym źródłem tych problemów jest "jest nieznajdująca żadnego wytłumaczenia, całkowita bierność prawodawcy, który od lat odmawia zmierzenia się z tą problematyką". Według Rzecznika można tu mówić o lekceważeniu zarówno konstytucyjnych praw obywateli (do poszanowania własności, prawa do sądu, prawa do zabezpieczenia ich potrzeb mieszkaniowych, zwłaszcza osób słabszych i wymagających dodatkowego wsparcia, prawa do równego traktowania przez władze publiczne), jak i unikaniu zapobieżenia realnym ludzkim krzywdom.

- Całościowych rozwiązań nie zastąpiła ani tzw. mała nowelizacja ustawy o gospodarce nieruchomościami sprzed kilku lat, ani też powołanie tzw. Komisji Weryfikacyjnej. W założeniu ma ona działać jako organ kontrolny w tych wybranych przez siebie sprawach, w których dopatrzy się znacznych nadużyć. Nie zastępuje ona jednak organów dekretowych, nie rozstrzyga też skomplikowanych kwestii odszkodowawczo-rozliczeniowych pomiędzy stronami - zauważa Bodnar.

Przypomina, że te zaniechania wytykał władzy ustawodawczej także Trybunał Konstytucyjny, który domagał się podjęcia stanowczych działań w celu zapewnienia zgodności z Konstytucją aktualnego stanu prawnego - w tym zakresie ocenianego jako wysoce niezadowalający.

Biuro Rzecznika monitoruje orzecznictwo sądowe i sądowoadministracyjne, a Rzecznik przystępuje niekiedy do postępowań w tych sprawach, w których poszerzone składy podejmują uchwały wykładnicze, próbując choćby w taki sposób, w wycinkowych kwestiach, przyczyniać się do porządkowania zagmatwanego stanu prawnego.

- Wszystkie te działania postrzegam jednak jako całkowicie niesatysfakcjonujący substytut ewidentnego braku przepisów rangi ustawowej - podkreśla Adam Bodnar. W jego ocenie brak ten jest źródłem systemowego naruszania praw obywateli: prawa do równego traktowania i do „dobrego prawa", którego tworzenie jest obowiązkiem demokratycznego państwa prawnego.

Ponieważ Rzecznikowi nie przysługuje inicjatywa legislacyjna, pozostaje mu jedynie podejmowanie działań o charakterze sygnalizacyjnym czy perswazyjnym. Rozwiązania problemów tak istotnych z punktu widzenia całego państwa może odpowiedzialnie podjąć się wyłącznie Rada Ministrów.

- Dlatego też w moim głębokim przekonaniu to właśnie strona rządowa pozostaje właściwym adresatem wszelkich postulatów dotyczących ostatecznego rozwiązania - i zakończenia w sprawiedliwy sposób - nie tyle abstrakcyjnego „problemu reprywatyzacji" jako takiej, ale przede wszystkim problemów, z jakimi borykają się obywatele - wskazał Rzecznik.

Jego zdaniem potrzebna jest nowa, całościowa ustawa reprywatyzacyjna. Brak takich przepisów jest źródłem systemowego naruszania praw obywateli.

Adam Bodnar odpowiedział na pismo prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz w sprawie konieczności uchwalenia ustawy reprywatyzacyjnej, która rozwiązywałaby m.in. problemy nieruchomości warszawskich objętych tzw. dekretem Bieruta z 26 października 1945 r. Prezydent stolicy skierowała je 6 kwietnia 2018 r. do prezydenta RP, marszałków Sejmu i Senatu, posłów i senatorów, premiera oraz do RPO.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów