Bobby McFerrin to jednoosobowy chór wielogłosowy. Dzięki licznym muzycznym talentom, bo oprócz śpiewania jest pianistą, dyrygentem, aranżerem i producentem przedstawi nam jeden z najciekawszych projektów wokalnych Circlesongs. Polega on na współpracy wielu wokalistów o różnych głosach, którzy stają na scenie w kręgu wokół dyrygującego i śpiewającego z nimi McFerrina. To całkowicie improwizowany występ, choć polski chór utworzony przez Piotra Nazaruka ma już za sobą pierwsze próby przy inspirującym udziale Urszuli Dudziak. Nasza sławna wokalistka miała okazję śpiewać z McFerrinem w grupie Vocal Summit, a także podczas spontanicznego występu w Sali Kongresowej i podczas wielkiego muzycznego show McFerrin+ na gdańskiej Ołowiance.
- Piotr Nazaruk jest idealną osobą by dobrać śpiewaków, którzy wokalnie są świetnie przygotowani i z pewnością sprawią Bobby McFerrinowi wielką radość – powiedziała Urszula Dudziak. – Jestem pewna, że McFerrin wspólnie z nimi stworzy magiczny wieczór, który zapamiętamy na zawsze. Być częścią tego wspaniałego wydarzenia jest obowiązkiem każdego, kto jest wrażliwy na muzykę.
Amerykański wokalista wyruszył na trasę koncertową po Europie i Ameryce po długiej przerwie spowodowanej chorobą. 5 maja zaśpiewał już w Lublinie na festiwalu Spotkania Kultur. Towarzyszyli mu stali współpracownicy, wokaliści Joey Blake i Dave’a Worm.
- Joey Blake idealnie śpiewa partie basowe, a David Worm jest mistrzem partii solowych, jego głos jest jak saksofon, czasem jak perkusja – powiedział McFerrin w rozmowie z „Rzeczpospolitą” sześć lat temu, kiedy pierwszy raz wystąpił z nimi w Polsce.
Bobby McFerrin słynie ze śpiewu bez słów - scatem. Jest mistrzem śpiewu polifonicznego i wokalnych efektów perkusyjnych. Tym samym stał się prekursorem beatboxingu. Dlaczego śpiewa bez słów?