Felix Castillo, szef neonatologów ze szpitala Vall d'Hebron zapewnia, że wszystkie parametry życiowe noworodka są w granicach normy. Zmierzony po urodzeniu obwód główki jest jednak wyraźnie mniejszy, niż u zdrowych dzieci. Cesarskie cięcie wykonano w 40 tygodniu ciąży.

Zaburzenia rozwojowe płodu lekarze wykryli w maju. Rodzice zadecydowali jednak, że matka nie dokona aborcji i dziecko przyjdzie na świat. Według lekarza z Barcelony rodzice „bardzo cieszą się z narodzin".

Matka zakaziła się wirusem Zika prawdopodobnie podczas podróży do jednego z krajów Ameryki Południowej. Lekarze nie chcieli jednak ujawniać gdzie dokładnie była. Problem z wirusem Zika oraz powodowaną przez niego mikrocefalią u dzieci jest szczególnie dotkliwy w Brazylii. Lekarze odradzają wręcz planowanie dzieci kobietom, które przebywały w krajach ogarniętych epidemią. Do zakażenia dochodzi zwykle w wyniku ukąszenia komara lub podczas stosunku seksualnego z osobą zakażoną.

Wcześniej wykryto zakażenie wirusem Zika u kobiety ze Słowenii. Zdecydowała jednak o przerwaniu ciąży.

W większości przypadków zakażenie przebiega bezobjawowo. U części chorych pojawia się gorączka, wysypka i bóle stawów. Jednak szczególnie zagrożone są kobiety w ciąży. Lekarze są prawie pewni, że obecność wirusa Zika w organizmie ciężarnej prowadzi do uszkodzenia rozwijającego się płodu — przede wszystkim zaburzeń neurologicznych. Zwykle towarzyszy temu również zaburzenie rozwoju intelektualnego.