Jak bedzie wyglądał jednolity podatek, który zastąpi PIT oraz składki ZUS

O tym, że rząd PiS chce wprowadzić jednolity podatek zastępujący dzisiejszy PIT oraz składki ZUS i zdrowotne, wiadomo zaledwie od kilku miesięcy. Dotychczas rząd nie ujawnił żadnego dokumentu, który byłby zarysem projektu albo choćby założeniami.

Aktualizacja: 12.10.2016 06:59 Publikacja: 11.10.2016 21:06

Jak bedzie wyglądał jednolity podatek, który zastąpi PIT oraz składki ZUS

Foto: 123RF

Przedsięwzięcie wygląda na bardziej polityczne niż finansowe. Powstaje bowiem w Kancelarii Premiera Beaty Szydło, a nie w Ministerstwie Finansów. Jedynym urzędnikiem, który na ten temat się w ogóle wypowiada, jest bowiem Henryk Kowalczyk, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Minister mówi na temat nowej daniny dość ogólnie, a pytania o szczegóły odpiera stwierdzeniem, że na razie jest za wcześnie, by mówić o detalach. O nowej daninie wiemy zatem głównie tyle, że ma obowiązywać od 2018 roku, że będzie w niej podniesiona kwota wolna od podatku i że skończy się liniowe opodatkowanie dochodu dla jednoosobowych przedsiębiorstw. Lista niewiadomych jest bardzo długa.

Nowa danina ma być według słów ministra „neutralna budżetowo". Biorąc pod uwagę inne zapowiedzi, a także prostą matematykę, można wysnuć uzasadniony wniosek: lepiej zarabiający zapłacą więcej.

Po prostu, jeśli wpływy budżetowe z nowej daniny mają być identyczne z obecnymi z PIT i składek, a najmniej zarabiający mają zyskać na znacznym podniesieniu kwoty wolnej, to tym bogatszym fiskus sięgnie głębiej do kieszeni.

Eksperci ekonomiczni oceniający pomysł rządu zwracają uwagę, że tak dużą reformę trzeba gruntownie przekonsultować ze wszystkimi zainteresowanymi środowiskami. Podkreślają, że niewątpliwie reforma ta ma służyć polityce społecznej, ale nie należy przy okazji zapominać o polityce gospodarczej.

PIT od zarobków niebiznesowych

Co już wiadomo?

- Połączenie w jedną daninę podatku dochodowego, składek ZUS i składek na ubezpieczenie zdrowotne. To administracja publiczna będzie dzielić tę kwotę na składkę do ZUS oraz na podatek.

- Kwota wolna od podatku na poziomie 8000 zł (dziś 3091 zł).

- Skala progresywna: 4–5 stawek podatku od 19,5 proc. do 40 proc. łącznych kosztów pracy ponoszonych przez pracodawcę.

- Pozostaje wspólne opodatkowanie małżonków i ulgi na dzieci.

- Pozostają 50-procentowe koszty uzyskania przychodu dla twórców.

- Nowy podatek miałby obowiązywać od 2018 r.

Czego nie wiadomo?

- Jaka będzie konstrukcja kwoty wolnej od podatku – czy będzie dotyczyć tylko osób o najniższych zarobkach, czy też maleć wraz ze wzrostem dochodów.

- Dokładna skala podatkowa, czyli progi i stawki podatkowe.

- Jak zostaną opodatkowane umowy-zlecenia oraz umowy o dzieło.

- Czy będzie zastosowany, tak jak w modelu francuskim, tzw. iloraz rodzinny, zakładający obliczanie podatku z uwzględnieniem liczby członków rodziny (dzieci, dziadków).

- Jak będą opodatkowane dochody z nieujawnionych źródeł (dziś podlegają stawce 75 proc.).

- Jak będą opodatkowane dochody osób fizycznych z kapitału (np. ze sprzedaży papierów wartościowych, z odsetek od lokat pieniężnych).

- Kto będzie pobierał nową daninę: ZUS czy urzędy skarbowe.

- Jak będą wyglądały rozliczenia dochodów uzyskanych za granicą.

- Jaki będzie system obliczania i poboru zaliczek na podatek.

- Jak będzie potraktowany dzisiejszy katalog zwolnień przedmiotowych (około 140 pozycji, w tym niektóre odszkodowania, stypendia, alimenty itd.).

PIT – działalność gospodarcza

Co już wiadomo?

- Likwidacja liniowej stawki 19 proc. dla osób prowadzących indywidualną działalność gospodarczą.

- Przedsiębiorcy osiągający wysokie dochody zapłacą wyższy podatek niż obecnie.

- Małe firmy w okresach, w których nie osiągną dochodu, zapłacą ok. 500 zł daniny zamiast – jak dziś – ok. 1200 zł składki ZUS.

Czego nie wiadomo?

- Czy będzie odpowiednik dzisiejszej zasady 30-krotności składki na ZUS. Określa ona, że w danym roku podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe nie może być wyższa od 30 stawek prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego. Innymi słowy, po przekroczeniu określonego progu płatnik nie powinien już odprowadzać składek. W 2016 r. ten limit wynosi 121 tys. 650 zł.

- Czy będzie rozwiązanie zapobiegające ucieczce w 15-proc. podatek CIT dla jednoosobowych spółek kapitałowych.

- Jak zostaną potraktowane dzisiejsze typowo biznesowe przepisy ustawy o PIT, np. amortyzacja środków trwałych, katalog wyłączeń z kosztów uzyskania przychodu, opodatkowanie zagranicznej spółki kontrolowanej, przychodów udziałowców innych zagranicznych spółek.

- Jak będą potraktowane dzisiejsze zryczałtowane formy opodatkowania (karta podatkowa, ryczałt od przychodów ewidencjonowanych).

- Czy będzie wprowadzone opodatkowanie przychodów najbogatszych rolników oraz przychodów z tzw. działów specjalnych produkcji rolnej.

Przedsięwzięcie wygląda na bardziej polityczne niż finansowe. Powstaje bowiem w Kancelarii Premiera Beaty Szydło, a nie w Ministerstwie Finansów. Jedynym urzędnikiem, który na ten temat się w ogóle wypowiada, jest bowiem Henryk Kowalczyk, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Minister mówi na temat nowej daniny dość ogólnie, a pytania o szczegóły odpiera stwierdzeniem, że na razie jest za wcześnie, by mówić o detalach. O nowej daninie wiemy zatem głównie tyle, że ma obowiązywać od 2018 roku, że będzie w niej podniesiona kwota wolna od podatku i że skończy się liniowe opodatkowanie dochodu dla jednoosobowych przedsiębiorstw. Lista niewiadomych jest bardzo długa.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Polska w piątce krajów UE o najwyższym deficycie. Będzie reakcja Brukseli
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze
Budżet i podatki
Polacy zmienili nastawienie do podatków. Zawinił Polski Ład