Słowacka niepodległość z łaski Hitlera

W marcu 1939 parlament słowacki ogłosił niepodległość kraju i poprosił Hitlera o opiekę. Zachęceni przez Berlin słowaccy narodowcy stworzyli własne państwo w czasie, gdy Adolf Hitler rozkazał zająć swoim wojskom Czechy.

Publikacja: 18.04.2012 01:01

18 kwietnia 2012 mija 65 lat od dnia, gdy w Bratysławie został stracony ks. Jozef Tiso.

Przypominamy tekst z Rzeczpospolitej

z marca 2009

Słowacy odwoływali się do tradycji legendarnego księstwa nitrzańskiego, które miało istnieć w VIII wieku.

Na czele nowego państwa stanął ksiądz Jozef Tiso, lider Słowackiej Partii Ludowej. Był już wówczas doświadczonym politykiem – szefem frakcji parlamentarnej i byłym ministrem zdrowia. Wykorzystując kryzys polityczny stanął na czele autonomicznego rządu słowackiego, a potem, jako prezydent – na czele Republiki Słowackiej.

Ks. Tiso stworzył ideologię będącą niepokojącą syntezą idei narodowej i politycznego katolicyzmu. Zaprzęgając religię do służby polityce, Tiso naraził się na ostrą krytykę wielu chrześcijan i Stolicy Apostolskiej. Nie przejął się nią, a Watykan nie ekskomunikował księdza, sparaliżowany groźbami Hitlera, który bardzo prezydenta Słowacji cenił.

Słowacki prezydent pomagał nazistom w eksterminacji Żydów, których w ciągu sześciu lat istnienia republiki wymordowano w obozach koncentracyjnych na terenie Słowacji 71 tysięcy. „To nakaz boży” – tłumaczył taką politykę ksiądz Jozef Tiso.

Jego państwo już w 1939 r. związało się z Niemcami tzw. umową opiekuńczą. Oddało nazistom tereny pod budowę baz wojskowych, fabryki, rafinerię. Dla Hitlera Słowacja była wpierw wygodnym narzędziem złamania oporu czeskiego, a potem użytecznym sojusznikiem. We wrześniu 1939 r. słowaccy żołnierze, asystując Wehrmachtowi, wkroczyli do Polski.

Współcześnie słowaccy narodowcy usiłują tłumaczyć ks. Tisę koniecznością historyczną lub potrzebą zagwarantowania egzystencji narodu w czasie wojny. Prawdziwymi bohaterami jednak są dziś nie prezydent i jego ekipa, ale ich przeciwnicy, którzy w sierpniu 1944 roku zorganizowali słowackie powstanie narodowe. Ks. Tiso wystąpił przeciw powstaniu. Po wojnie został skazany na śmierć.

18 kwietnia 2012 mija 65 lat od dnia, gdy w Bratysławie został stracony ks. Jozef Tiso.

Przypominamy tekst z Rzeczpospolitej

Pozostało 94% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 799
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 797
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 796
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił