Dużych cięć kadrowych było w 2015 r. nawet mniej niż przed kryzysem

Dużych cięć kadrowych było w 2015 r. nawet mniej niż przed kryzysem. To zasługa dobrej koniunktury w gospodarce i rozwoju elastycznych form zatrudnienia.

Publikacja: 04.02.2016 20:00

Do 14,5 tys. spadła w ubiegłym roku liczba pracowników, którzy stracili zatrudnienie w wyniku zwolnień grupowych. To niemal o jedną piątą mniej niż rok wcześniej – wynika z najnowszych statystyk resortu pracy. W jeszcze szybszym, wręcz rekordowym, tempie (ponad 41 proc., czyli ponad 17 tys. osób) kurczyła się grupa osób zgłaszanych w ramach planowanych grupowych cięć do urzędów pracy.

To najlepszy wynik od dziesięciu lat – nawet w 2007 r., gdy w Polsce rozkwitał tzw. rynek pracownika, a firmy przebijały się płacami, konkurując o kandydatów, zwolnień grupowych było o kilka procent więcej.

Pozostało 82% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Rynek pracy
Polacy nie boją się zwolnień. Bo wcale nie ma ich tak dużo
Rynek pracy
Ukraińcy mogą zniknąć z polskiego rynku pracy. Kto ich zastąpi?
Rynek pracy
Polskie firmy mają problem. Wojenna mobilizacja wepchnie Ukraińców w szarą strefę?
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił