Pożyczki na rozwój jako pomocnicza działalność finansowa

Jeżeli spółka mająca nadpłynność finansową udzieli pożyczek powiązanym ze sobą podmiotom zagranicznym, to nie jest zobowiązana do uwzględniania odsetek od nich w kalkulacji współczynnika sprzedaży.

Aktualizacja: 26.01.2015 07:14 Publikacja: 26.01.2015 02:00

Pożyczki na rozwój jako pomocnicza działalność finansowa

Foto: Rzeczpospolita

Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 14 listopada 2014 r. (I SA/Kr 1480/14).

Spółka (dalej też: skarżąca) udzieliła w latach 2012–2013 łącznie kilkunastu pożyczek powiązanym ze sobą podmiotom zagranicznym. Kwoty pożyczek były znaczne i podlegały oprocentowaniu. We wniosku o interpretację spółka stwierdziła, że udzielanie tych pożyczek nie jest rozwinięciem jej działalności podstawowej, a środki na pożyczki pochodzą z nadpłynności finansowej spółki, które strona może zainwestować w szybszy rozwój podmiotów zagranicznych. Ponadto, w jej ocenie, przychód osiągnięty z udzielenia tych pożyczek nie jest duży i stanowi tylko 2 proc. przychodów za rzeczony okres i w związku z tym działalność ta powinna zostać potraktowana jako pomocnicza działalność finansowa. Dodatkowo, na poparcie swojej argumentacji, strona powołała się na dwa wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej: Regie Dauphinoise C-306/94 i EDM C-77/01.

Organ podatkowy nie zgodził się ze stroną i stwierdził, że udzielone pożyczki nie mogą być uznane za działalność pomocniczą i powinny zostać uwzględnione w kalkulacji współczynnika sprzedaży.

Spółka zaskarżyła interpretację, argumentując, że w wyroku w sprawie EDM przychody z tytułu udzielonych pożyczek dochodzą nawet do 50 proc. całkowitych przychodów spółki i nie wpłynęło to na uznanie transakcji za pomocnicze. Kolejny zarzut dotyczył  uznania przez organ, że udzielanie pożyczek jest rozszerzeniem działalności głównej strony. Skarżąca zwróciła się do sądu o rozważenie problemu, na którym skupił się TSUE w wyroku EDM, a mianowicie na tym, czy w procesie udzielania pożyczek spółka wykorzystała swoje aktywa, w szerszym zakresie. Spółka wskazała, że na potrzeby udzielonych pożyczek wykorzystała aktywa w stopniu marginalnym, natomiast aktywa wykorzystywane do podstawowej działalności spółki nie były użyte w tych czynnościach.

Sąd podzielił stanowisko strony i uchylił interpretację. W przedstawionym stanie faktycznym pożyczki stanowią pomocniczą działalność finansową. Podkreślono, że zdaniem TSUE powtarzalność nie wynika z liczby udzielonych pożyczek, ale z planu związanego z ich udzielaniem. Zdaniem sądu organ podatkowy prawidłowo podszedł do problemu i powołał prawidłowe orzecznictwo (w tym wyroki TSUE, na które powoływała się także spółka), ale wydana interpretacja rozmija się zarówno z nim, jak i z prawem materialnym. Ponadto, w ocenie sądu, organ niewłaściwie zinterpretował tezy przytoczonych wyroków TSUE.

—Radosław Nowak, współpracownik Zespołu Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte

Krzysztof Kutek, konsultant w warszawskim biurze Deloitte Doradztwo Podatkowe sp. z o.o.

Kwestia kwalifikacji pożyczek udzielanych spółkom zależnym jako transakcji pomocniczych nie jest jednolicie traktowana w praktyce organów podatkowych. Powodem tego jest przede wszystkim brak legalnej definicji pojęcia „transakcje pomocnicze", którego ustawodawca użył w art. 90 ust. 6 ustawy o VAT. Przepis ten stanowi, że w kalkulacji tzw. współczynnika VAT nie uwzględnia się m.in. transakcji pomocniczych (do 31 grudnia 2013 r. zamiast tego pojęcia w art. 90 ust. 6 ustawy o VAT mowa była o transakcjach sporadycznych).

Przy próbie wypełnienia luki spowodowanej brakiem normatywnej definicji transakcji pomocniczych warto się odwołać do przepisów dyrektywy 112 oraz dorobku TS UE. Analiza art. 174 ust. 2 lit. b dyrektywy 112 wskazuje, że transakcje te powinny mieć charakter transakcji incydentalnych, ubocznych, czyli takich, które nie wiążą się z wykorzystaniem zasadniczych zasobów przedsiębiorstwa podatnika.

Ponadto w sporach z fiskusem podatnicy często odwołują się do dorobku orzeczniczego TS UE. Trybunał wielokrotnie wypowiadał się w kwestii uznania danych czynności za pomocnicze. Przykładowo w wyrokach C-77/01 Empresa de Desenvolvimento Mineiro (EDM) i C-306/94 Regie Dauphinoise, na które także powoływały się strony sporu w komentowanej sprawie, TS UE wskazywał, że transakcje pomocnicze to takie, które nie stanowią bezpośredniej, stałej i koniecznej konsekwencji działalności opodatkowanej.

Także polskie sądownictwo administracyjne wielokrotnie analizowało tę kwestię. Tytułem przykładu można wskazać wyrok NSA z 30 czerwca 2009 r. (I FSK 903/08) czy wyrok WSA w Rzeszowie z 14 września 2010 r. (I SA/Rz 434/10), w których sądy wskazały, nawiązując do orzecznictwa TS UE, że pomocniczość transakcji (w kontekście czynności udzielania pożyczek) nie odnosi się do częstotliwości takich czynności, lecz do stopnia wykorzystania zasobów podatnika, przy których nabyciu przysługiwało prawo do odliczenia podatku. Także w tym kontekście czynności te należałoby więc rozumieć jako czynności poboczne do działalności gospodarczej podatnika.

Mimo wypracowanych przez orzecznictwo przesłanek pozwalających zakwalifikować dane transakcje jako pomocnicze wydawane są interpretacje, w których organy uznają, że czynności udzielania pożyczek stanowiące działalność poboczną względem podstawowej działalności podatnika nie należy traktować jako transakcji pomocniczych i w konsekwencji należy uwzględniać je w kalkulacji współczynnika VAT (np. interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z 12 kwietnia 2012 r., IPPP1/443-145/12-3/Igo). Należy jednak zaznaczyć, że zdarzają się także pozytywne interpretacje, w których prezentowane jest stanowisko zbieżne z przedstawionym przez WSA w Krakowie. Przykładowo jako słuszne należy ocenić stanowisko zaprezentowane w ww. interpretacji IS w Warszawie z 12 kwietnia 2012 r., że czynności udzielania pożyczek, które nie stanowią podstawowej działalności podatnika, mają charakter jedynie incydentalny i pozostają bez większego wpływu na działalność i obroty realizowane przez podatnika. Nie powinno się ich zatem uwzględniać w kalkulacji współczynnika.

Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 14 listopada 2014 r. (I SA/Kr 1480/14).

Spółka (dalej też: skarżąca) udzieliła w latach 2012–2013 łącznie kilkunastu pożyczek powiązanym ze sobą podmiotom zagranicznym. Kwoty pożyczek były znaczne i podlegały oprocentowaniu. We wniosku o interpretację spółka stwierdziła, że udzielanie tych pożyczek nie jest rozwinięciem jej działalności podstawowej, a środki na pożyczki pochodzą z nadpłynności finansowej spółki, które strona może zainwestować w szybszy rozwój podmiotów zagranicznych. Ponadto, w jej ocenie, przychód osiągnięty z udzielenia tych pożyczek nie jest duży i stanowi tylko 2 proc. przychodów za rzeczony okres i w związku z tym działalność ta powinna zostać potraktowana jako pomocnicza działalność finansowa. Dodatkowo, na poparcie swojej argumentacji, strona powołała się na dwa wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej: Regie Dauphinoise C-306/94 i EDM C-77/01.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego