Łatwość w przyciąganiu talentów, spójna komunikacja firmy, lepsze dopasowanie kandydatów do kultury organizacyjnej oraz większe zaangażowanie pracowników – to trzy najczęściej wskazywane korzyści z posiadania i realizowania jasno określonej strategii kształtowania wizerunku pracodawcy, czyli Employer Brandingu.
Docenia je zdecydowana większość z niemal 400 firm zainteresowanych tą tematyką, które wzięły udział w tegorocznej edycji badania firmy doradczej HRM Institute.
Już po raz szósty oceniła ona rozwój Employer Brandingu (EB) w Polsce. Z tym rozwojem nie jest najlepiej, pomimo rosnącej świadomości firm co do znaczenia mocnego wizerunku pracodawcy – dowodzi raport z badania, do którego dotarła „Rzeczpospolita".
Przekonać pracownika
Ponad połowa ankietowanych firm przyznała, że nie ma zdefiniowanej strategii kształtowania wizerunku pracodawcy. Łączny odsetek tych, które realizują strategię EB (choć zwykle muszą ją jeszcze uzupełnić bądź dopracować), tylko minimalnie wzrósł w porównaniu z ubiegłorocznym badaniem. Co prawda nieco więcej firm twierdzi teraz, że ma już jasno określoną strategię Employer Brandingu, lecz ich udział jest nadal niewielki – wzrósł z 11 do 14 proc.
– Większość firm w Polsce, inwestując w aktywności i kampanie wizerunkowe, wciąż nie posiada strategii Employer Brandingu, czyli nie planuje tych działań w sposób całościowy – obejmujący zarówno działania wewnętrzne, jak i zewnętrzne – zwraca uwagę Anna Macnar, prezes HRM Institute. Jak wyjaśnia, strategiczność EB oznacza działania w obszarze pozyskiwania kandydatów na zewnątrz, ale równocześnie, a może przede wszystkim, zaplanowanie wewnętrznych działań skierowanych do pracowników firmy.