Tę branżę ratują cudzoziemcy. A polskie firmy biją się o kandydatów

Już prawie połowa pracowników tymczasowych w Polsce to imigranci zarobkowi z zagranicy. A firmy biją się o kandydatów.

Publikacja: 12.03.2024 16:54

Już prawie połowa pracowników tymczasowych w Polsce to imigranci zarobkowi

Już prawie połowa pracowników tymczasowych w Polsce to imigranci zarobkowi

Foto: Fotorzepa/ Urszula Lesman

- Większość stanowisk, na których zatrudniani są pracownicy tymczasowi to proste prace na produkcji, magazynierzy czy operatorzy maszyn. Popyt na pracowników o tym profilu utrzymuje się na wysokim poziomie, a chętnych do pracy na rodzimym rynku jest coraz mniej – twierdzi Wojciech Ratajczyk, prezes agencji zatrudnienia Trenkwalder i wiceprezes Polskiego Forum HR (PFHR). Komentuje tak wyniki ogłoszonego we wtorek raportu PFHR dotyczącego rynku usług HR. Głównym segmentem tego rynku jest praca tymczasowa, która jako jedna z nielicznych, zakończyła 2023 rok z wyraźnym, bo aż 15 proc. wzrostem obrotów. Sięgnęły one 6,9 miliardów złotych, z czego prawie 4,4 mld zł przypadły na największe agencje zatrudnienia zrzeszone w PFHR.

Czytaj więcej

Zawirowania, ale nie załamanie polskiego rynku pracy po wybuchu wojny w Ukrainie

Globalny import pracowników z Ukrainy

Ten dynamiczny wzrost obrotów z pracy tymczasowej był jednak głównie efektem wzrostu wynagrodzeń, w tym prawie 20 proc. podwyżki płacy minimalnej w ubiegłym roku, bo liczba pracowników tymczasowych zwiększyła się zaledwie o 1 proc. W wielu branżach (w tym w produkcji spożywczej) nie tylko brakuje rodzimych kandydatów do pracy, ale też odczuwalne są trudności z pozyskiwaniem nowych pracowników z Ukrainy. Coraz częściej zastępują ich Białorusini i imigranci zarobkowi z innych regionów świata.

- Poszukiwanie nowych kierunków pozyskiwania kandydatów to trend, który będzie mocno nasilał się w kolejnych latach – przewiduje Wojciech Ratajczyk.

Nie tylko on liczy w 2024 r. na ożywienie popytu na rynku pracy, w tym zwłaszcza tej tymczasowej. - Przy każdym cyklu koniunkturalnym praca tymczasowa jest formą zatrudnienia, po którą pracodawcy bardzo chętnie sięgają w momencie ożywienia gospodarczego – przypomina Anna Wicha, prezes Polskiego Forum HR i globalna dyrektor ds. outsourcing w Adecco Group. Zwraca uwagę, że Polska może pochwalić się najbardziej optymistycznymi w Europie prognozami wzrostu PKB na ten. Do tego dojdą środki z KPO, które powinny pobudzić rodzimy biznes, co zwiększa szanse na znaczny wzrost popytu na pracę w wielu branżach.

Czytaj więcej

Firmy tęsknią za szybką ścieżką dla informatyka z zagranicy. Apel do rządu Tuska

Łowcy głów czekają na odbicie na rynku pracy

Na wzroście popytu na pracę powinni też skorzystać łowcy głów, którzy w zeszłym roku – gdy wiele firm odkładało decyzje o tworzeniu nowych miejsc pracy na później – notowali spadek przychodów. Firmy członkowskie PHFR zakończyły 2023 rok z 12 proc. spadkiem obrotów z usług rekrutacyjnych na rzecz polskich pracodawców (295 mln zł).

Mniejszy, bo 2 proc. spadek przychodów, miał też miejsce w usługach outsourcingu i contractingu (na czele z contractingiem IT), które w ubiegłym roku przyniosły członkom PFHR ponad 1,6 mld zł. Bieżący rok ma tu przynieść zdecydowaną poprawę. - Wiemy, że ponad 20 proc. środków z KPO zostanie przeznaczone na transformację cyfrową, co z pewnością wpłynie pozytywnie na popyt na usługi IT w Polsce – przewiduje Michał Młynarczyk, członek zarządu PFHR i prezes Devire.

Dynamiczny rozwój contractingu IT w Polsce prognozuje w tym roku Artur Skiba, prezes Antala. Zwraca uwagę, że to optymalna usługa, która w szybkim czasie, przy racjonalnych kosztach i stosunkowo wysokim bezpieczeństwie, umożliwia płynną realizację celów firm.

Czytaj więcej

Evgenij Kirichenko: Wpływ wojny na rynek pracy

Cudzoziemcy do Polski, a Polacy na saksy

O ile agencje zatrudnienia działające na polskim rynku liczą się ze wzrostem trudności z pozyskaniem kandydatów do pracy (tej tymczasowej i stałej), o tyle na ten brak nie narzekają firmy delegujące pracowników do innych krajów europejskich. Ten segment jako jedyny obok pracy tymczasowej zakończył ubiegły rok ze wzrostem obrotów (o 19 proc., do 373 mln zł).

- Praca za granicą nadal jest popularna wśród Polaków, którzy deklarują gotowość do wyjazdu, a Niemcy, Holandia, Belgia to wciąż ulubione zarobkowe kierunki naszych rodaków – komentuje Magdalena Winiarska z zarządu Interkadry. - Mamy obecnie dwukrotnie więcej aplikacji na wolne miejsca niż w analogicznym okresie rok temu — podkreśla.

Czytaj więcej

Zachodnie saksy wciąż nęcą, ale już nie na długo

Również Paulina Piskor, prezes Contrain, zauważa wzrost napływu kandydatów zainteresowanych pracą za granicą. Zaznacza jednak, że z kolei pod znakiem zapytania jest popyt ze strony pracodawców, bo prognozy gospodarcze mówią o umiarkowanym wzroście w Europie.

- Większość stanowisk, na których zatrudniani są pracownicy tymczasowi to proste prace na produkcji, magazynierzy czy operatorzy maszyn. Popyt na pracowników o tym profilu utrzymuje się na wysokim poziomie, a chętnych do pracy na rodzimym rynku jest coraz mniej – twierdzi Wojciech Ratajczyk, prezes agencji zatrudnienia Trenkwalder i wiceprezes Polskiego Forum HR (PFHR). Komentuje tak wyniki ogłoszonego we wtorek raportu PFHR dotyczącego rynku usług HR. Głównym segmentem tego rynku jest praca tymczasowa, która jako jedna z nielicznych, zakończyła 2023 rok z wyraźnym, bo aż 15 proc. wzrostem obrotów. Sięgnęły one 6,9 miliardów złotych, z czego prawie 4,4 mld zł przypadły na największe agencje zatrudnienia zrzeszone w PFHR.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Poszukiwanie pracy
Prezesi największych firm będą łowić pracowników. Tysiące nowych etatów
Poszukiwanie pracy
Czego lepiej nie mówić rekruterom na rozmowie o pracę
Poszukiwanie pracy
Kandydaci muszą się liczyć z silną konkurencją o dobre oferty pracy
Poszukiwanie pracy
Wzrost optymizmu pracodawców zachęci Polaków do zmiany pracy?
Poszukiwanie pracy
Pracodawcy szukają rzetelnych kandydatów do pracy