Prezes Kaczyński wymienia kadry

Ogłoszenie nowego programu opóźnia się m.in. z powodu taśm z Nowogrodzkiej.

Aktualizacja: 06.02.2019 13:05 Publikacja: 05.02.2019 18:43

Prezes Kaczyński wymienia kadry

Foto: AFP

Zgodnie z oficjalną zapowiedzią z grudnia 2018 roku nowy program PiS miał zostać zaprezentowany na przełomie lutego i marca. Jednak kolejne wydarzenia w styczniu doprowadziły do opóźnień. Teraz PiS skupiony jest na reakcji na taśmy dotyczące Srebrnej, które ujawnia „Gazeta Wyborcza". Jeszcze zanim pojawiły się te publikacje, jeden z naszych rozmówców z rządu wskazywał, że w drugiej połowie lutego odbędzie się specjalna konwencja, na której zostanie zaprezentowany program na 2019 rok.

W ostatnich dniach minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz sugerowała, że już w okolicach 12 lutego zostaną zaprezentowane „dobre informacje podatkowe". Ale jak wynika z naszych informacji, data nie została jeszcze wybrana. Emilewicz zasugerowała też, że możliwe są zmiany w regulacjach dotyczących handlu w niedzielę i liberalizacja niektórych zasad. Jak wynika z naszych informacji, PiS mocno jednak oponuje przeciwko temu kierunkowi, Emilewicz natomiast ma wsparcie wicepremiera Jarosława Gowina.

PiS przeprowadził na początku lutego kilka zmian w strukturach partii, które mają służyć przygotowaniom do podwójnych wyborów.

Co w programie?

Zmiany dotyczące podatków w programie PiS na 2019 r. mogą dotyczyć m.in. kwoty wolnej, kosztów pracy oraz obniżki stawek PIT. Ostateczny wariant nie został jeszcze wybrany, a prace nad rozwiązaniami prowadzi niewielka grupa ludzi. PiS w oficjalnym przesłaniu mocno jednak stawia na rywalizację programową. I to również w kontekście nowej inicjatywy Roberta Biedronia. – Mam nadzieję, że inicjatywa pana Biedronia skłoni nasze koleżanki i kolegów z opozycji do tego, żeby przygotowali w końcu swój program i podjęli merytoryczną dyskusję w parlamencie – powiedział w poniedziałek Michał Dworczyk, szef KPRM.

Premier Morawiecki w ubiegłym roku zapewniał, że nowy program PiS będzie oparty na trzech filarach: Europa, wyższe płace i modernizacja. Ważną rolę mają odgrywać też propozycje skierowane do klasy średniej. Równolegle trwają prace nad przygotowaniem kampanii do PE, ale żadnych nawet wstępnych informacji o tym, kiedy będą gotowe listy Zjednoczonej Prawicy, jeszcze nie ma.

Na początku lutego prezes PiS Jarosław Kaczyński podjął szereg decyzji dotyczących zmian w strukturach PiS w całym kraju. Zmiany w strukturach to konsekwencja wyborów samorządowych.

– Już w Jachrance w ubiegłym roku padły zapowiedzi, że Jarosław Kaczyński pożegna się z tymi, którzy nie sprawili się najlepiej lub były do nich inne zastrzeżenia – mówi nasz informator, przypominając ubiegłoroczne wyjazdowe posiedzenie klubu PiS pod Warszawą.

Pożegnania bez łez

Wśród tych najważniejszych – były szef resortu rolnictwa Krzysztof Jurgiel przestał być pełnomocnikiem okręgowym PiS w Białymstoku. Zastąpił go Dariusz Piontkowski. W Gdańsku Janusza Śniadka zastąpił Marcin Horała, przewodniczący komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT. W Opolu Katarzynę Czocharę zastąpiła Violetta Porowska. Beata Mazurek, rzecznik PiS i wicemarszałek Sejmu, będzie pełnomocnikiem w Chełmie i Białej Podlaskiej. Zmiany były konieczne ze względu na koniec kadencji pełnomocników.

Poważne konsekwencje w monolicie, jakim jest zwykle PiS, miała zmiana w woj. podlaskim, gdzie lokalne struktury od miesięcy trawi wewnętrzny konflikt. Po tym, jak pełnomocnikiem został Piontkowski, we wtorek zrezygnował kojarzony z byłym ministrem Jurgielem Artur Kosicki, dotychczasowy marszałek województwa. To oznacza konieczność wyboru nowych władz. Jurgiel pojawiał się jako jedno z nazwisk na liście PiS do Parlamentu Europejskiego. PiS ma w sejmiku 16 radnych, KO 9, a PSL 5. Rezygnacja Kosickiego oznacza, że w ciągu trzech miesięcy po jej przyjęciu musi zostać wyłoniony nowy zarząd. W przeciwnym razie Podlasie czekają nowe wybory. Podlasie było jednym z województw, w których PiS przejęło władzę z rąk PO-PSL w ubiegłym roku. Kłopoty w tym regionie byłyby poważnym ciosem ogólnokrajowym dla partii szykującej się do walki o II kadencję jesienią. Sytuacja na Podlasiu jest jednym z ważniejszych obecnie tematem kuluarowych rozmów w PiS. Poza kolejnymi taśmami i ich wpływem na sondaże.

Zgodnie z oficjalną zapowiedzią z grudnia 2018 roku nowy program PiS miał zostać zaprezentowany na przełomie lutego i marca. Jednak kolejne wydarzenia w styczniu doprowadziły do opóźnień. Teraz PiS skupiony jest na reakcji na taśmy dotyczące Srebrnej, które ujawnia „Gazeta Wyborcza". Jeszcze zanim pojawiły się te publikacje, jeden z naszych rozmówców z rządu wskazywał, że w drugiej połowie lutego odbędzie się specjalna konwencja, na której zostanie zaprezentowany program na 2019 rok.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Czy Polacy uważają wybory do Parlamentu Europejskiego za ważne wybory?
Polityka
Trzecia Droga rozpoczyna kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. "Potrzebujemy pokoju"
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Wylosowano numery list
Polityka
Nietypowa rekonstrukcja rządu. "Dwa nazwiska zaskoczeniem"
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Tomasz Siemoniak po Kolegium ds. Służb: Trwają przeszukania i przesłuchania