Unia Europejska zawiera umowy z autokratami. Co z prawami człowieka?

UE prosi Egipt o pomoc przy powstrzymaniu fali imigrantów z Syrii, Sudanu czy Gazy. Przekaże 7,4 mld euro na ustabilizowanie gospodarki.

Aktualizacja: 21.03.2024 06:00 Publikacja: 19.03.2024 03:00

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen  i prezydent Egiptu Abdel Fattah al-Sisi

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i prezydent Egiptu Abdel Fattah al-Sisi

Foto: PAP/EPA

Aż piątka szefów rządów towarzyszyła Ursuli von der Leyen w czasie jej wizyty w Kairze i w spotkaniu z prezydentem Abd al-Fattahem Sisim. Obok szefowej Komisji Europejskiej przybyli tam premierzy Belgii, Włoch, Austrii, Grecji i prezydent Cypru. Porozumienia z autokratami oskarżanymi o łamanie praw człowieka są często konieczne, ale nie zawsze politycy lubią się nimi chwalić.

Tym razem było inaczej: wspomniane kraje mają problem z ogromnym napływem imigrantów i przed wyborami europejskimi ich rządy chcą pokazać, jak bardzo im zależy na zapobiegnięciu kryzysowi. Temu ma służyć umowa z Egiptem przewidująca przekazanie mu 7,4 mld euro. W tym roku miliard, kolejne raty po uzyskaniu pozytywnej rekomendacji PE.

Czytaj więcej

Polityka migracyjna. Gościnność Niemców dobiega końca

UE przekaże Egiptowi miliardy euro. Chce, by zatrzymał imigrantów

Oficjalnie tylko niewielka kwota ma być wprost przeznaczona na zarządzanie migracją, ale w praktyce całość pieniędzy ma służyć ustabilizowaniu sytuacji gospodarczej tego kraju. W ostatnim czasie wielu jego obywateli ucieka do UE. Jeśli sytuacja uległaby pogorszeniu, Egipt mógłby też pozwolić przejechać 9 milionom uchodźców, w dużej części z Syrii i Sudanu, których gości u siebie. Ponadto Egipt graniczy z Gazą i pogłębiający się tam w wyniku działań Izraela kryzys humanitarny może doprowadzić da masowej ucieczki Palestyńczyków. UE chce, żeby Egipt ich zatrzymał.

– Biorąc pod uwagę wasze znaczenie polityczne i gospodarcze, a także strategiczną lokalizację w bardzo niespokojnym sąsiedztwie, znaczenie naszych stosunków będzie z czasem rosło - powiedziała Von der Leyen. Przez Egipt biegnie korytarz humanitarny do Strefy Gazy, władze tego kraju razem z USA i Katarem próbują mediować między Izraelem i Hamasem. Docenia to nie tylko UE. Wcześniej MFW zatwierdził pakiet pomocy gospodarczej.

Unia Europejska zaostrza politykę migracyjną. Co z prawami człowieka?

Oferta dla Egiptu to przejaw zaostrzenia polityki migracyjnej UE. Zatwierdzony w ostatnich tygodniach pakiet azylowo-migracyjny przewiduje więcej solidarności między państwami członkowskimi, gdy chodzi o zarządzaniem napływem uchodźców. Ale też ostrzejsze kontrole na granicach i nacisk od odpychanie imigrantów na wczesnych etapach poprzez porozumienia z państwami trzecimi. UE zawarła już umowy z Tunezją i Mauretanią, wcześniej kooperowała z Libią, teraz największa umowa – z Egiptem. Bruksela i kraje członkowskie przyspieszają przed czerwcowymi wyborami do PE, bo sondaże pokazują rosnącą popularność partii antyunijnych, głoszących silne hasła antyimigracyjne, jak francuskie Zjednoczenie Narodowe, niemiecka AfD czy belgijski Interes Flamandzki.

Czytaj więcej

Za miejsce na pontonie dostawali 3 tys. euro. Przemytnicy migrantów za kratkami

Umowy z krajami o wątpliwym podejściu do kwestii praw człowieka są krytykowane przez organizacje pozarządowe. – Przywódcy UE nie mogą ignorować tych nadużyć i muszą dopilnować, aby wszelkie umowy o współpracy lub środki obejmowały jasne zabezpieczenia dotyczące praw człowieka. UE powinna porzucić wypróbowany i nieudany model uwięzienia ludzi w krajach, w których ich prawa są zagrożone, i unikać dalszego współudziału w łamaniu praw człowieka, czego dowodem jest współpraca z Libią czy Tunezją – powiedziała Eva Geddie z Amnesty International.

Aż piątka szefów rządów towarzyszyła Ursuli von der Leyen w czasie jej wizyty w Kairze i w spotkaniu z prezydentem Abd al-Fattahem Sisim. Obok szefowej Komisji Europejskiej przybyli tam premierzy Belgii, Włoch, Austrii, Grecji i prezydent Cypru. Porozumienia z autokratami oskarżanymi o łamanie praw człowieka są często konieczne, ale nie zawsze politycy lubią się nimi chwalić.

Tym razem było inaczej: wspomniane kraje mają problem z ogromnym napływem imigrantów i przed wyborami europejskimi ich rządy chcą pokazać, jak bardzo im zależy na zapobiegnięciu kryzysowi. Temu ma służyć umowa z Egiptem przewidująca przekazanie mu 7,4 mld euro. W tym roku miliard, kolejne raty po uzyskaniu pozytywnej rekomendacji PE.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Król Karol III wraca do publicznych wystąpień. Komunikat Pałacu Buckingham
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu