USA: 82-letni senator powoli żegna się z polityką. Zła wiadomość dla Ukrainy

Mitch McConnell w listopadzie nie będzie się ubiegał o kolejną kadencję na stanowisku przewodniczącego republikanów w Senacie USA. To niedobra wieść dla Ukrainy.

Aktualizacja: 29.02.2024 14:53 Publikacja: 29.02.2024 14:50

Mitch McConnell

Mitch McConnell

Foto: Jim Young, Reuters

Korespondencja z Nowego Jorku

 Tłumacząc swoją decyzję, senator McConnell powiedział, że reaganowskie podejście do bezpieczeństwa krajowego, w które wierzy od lat i które zakłada budowanie pozycji Ameryki jako światowego lidera, wsparcie dla NATO i uznanie zwycięstwa Joe Bidena w 2020 r. nie pasują do poglądów Partii Republikańskiej, coraz bardziej poddającej się dominującym wpływom populistycznego konserwatyzmu Donalda Trumpa.

Mitch McConnell, republikański orędownik dostaw broni dla Ukrainy

– Mam pewne wady, ale brak zrozumienia polityki nie należy do nich – mówił we wtorek w Senacie. – Bardziej niż kiedykolwiek wierzę, że globalne przywództwo Ameryki jest niezbędne, by utrzymać jej rolę „lśniącego miasta na wzgórzu”, o czym często mówił Ronald Reagan.

O swojej rezygnacji poinformował po spotkaniu w Białym Domu, na którym po raz kolejny naciskał na zatwierdzenie pakietu pomocowego dla Ukrainy.

McConnell ma zamiar pozostać w Senacie do końca swojej kadencji, która wygasa w styczniu 2026 r., ale po tym jak ustąpi ze stanowiska przewodniczącego, dającego mu możliwość kształtowania polityki amerykańskiej, Ukraina straci wpływowego republikańskiego orędownika w Waszyngtonie.

Przez ostatnie dwa lata McConnell apelował o broń i fundusze dla Ukrainy, a nawet krytykował prezydenta Bidena, że transfer broni odbywa się zbyt powoli. Był też jednym z polityków, którzy pracowali nad dwupartyjnym projektem ustawy zakładającej zaostrzenie kontroli na południowej granicy i kolejną transzę pomocową dla Ukrainy.

Czytaj więcej

Donald Trump zaprosił Viktora Orbána. Premier Węgier poleci do USA

– Fundusze na pomoc dla Ukrainy to nie tylko pieniądze na zakup broni. Większość tej sumy trafi do amerykańskich producentów broni. To miliardy dolarów wspierających tysiące miejsc pracy w co najmniej 38 stanach – argumentował we wrześniu.

Jego poparcie dla Ukrainy doprowadziło do napięcia między nim a umacniającym swą pozycję izolacjonistycznym skrzydłem partii będącym pod wpływem Trumpa. Ci republikanie mają mu również za złe publiczną krytykę byłego prezydenta za atak na Kapitol w styczniu 2021 r.

Mitch McConnell żegna się z Senatem. Koniec pewnej ery

– Skończyłem 82 lata w ubiegłym tygodniu i koniec mojego wkładu [w politykę] jest bliższy, niżbym chciał – powiedział McConnell, dając do zrozumienia, że wiek też był jednym z czynników, które przyczyniły się do decyzji o tym, aby nie ubiegać się o kolejną kadencję przewodniczącego republikanów w Senacie.

Fundusze na pomoc dla Ukrainy to nie tylko pieniądze na zakup broni. Większość tej sumy trafi do amerykańskich producentów broni.

Mitch McConnell, lider Partii Republikańskiej w Senacie

Obok Joe Bidena, Nancy Pelosi, czy sen. Charlesa Grassleya należy do najstarszych polityków w Waszyngtonie, którym – mimo ich ogromnego doświadczenia i zasług – wytyka się wiek. Ma też problemy ze zdrowiem. W ubiegłym roku uległ poważnemu upadkowi, po którym doznawał chwilowych zamroczeń, kilka z nich zostało zarejestrowane na kamerach, bo zdarzyło się podczas jego publicznych wystąpień.

To początek końca pewnej ery w amerykańskiej polityce. Karierę w Kongresie Mitch McConnell rozpoczął w 1985 r. i od 2007 r. jest liderem partii w Senacie, o najdłuższym stażu.

Od dekad senator McConnell był wpływową osobistością w Waszyngtonie. Wielu republikanów wdzięcznych mu jest za to, że potrafił udaremnić wysiłki mające na celu osłabienie wpływu pieniądza w kampaniach politycznych, walczył o zwiększenie konserwatywnych członków w Sądzie Najwyższym oraz próbował, choć nieskutecznie, obalić system ubezpieczeń zdrowotnych tzw. Obamacare. Z tych powodów był utrapieniem demokratów. Z drugiej strony umiał współpracować z demokratami nad wspólnymi priorytetami, takimi jak wsparcie dla krajów sprzymierzonych, naprawa infrastruktury, czy rozwiązanie konfliktu w kwestii pułapu długu państwowego.

– Walczymy na zabój. Ale ufam mu i jesteśmy w dobrych stosunkach – powiedział Biden, który również przez lata zasiadał w Senacie, a jako wiceprezydentowi udało mu się dogadać z McConnellem odnośnie do kilku ustaw.

Jego następca będzie miał trudne zadanie utrzymania jedności wśród republikańskich senatorów reprezentujących cały wachlarz poglądów od umiarkowanych do skrajnie prawicowych.

Korespondencja z Nowego Jorku

 Tłumacząc swoją decyzję, senator McConnell powiedział, że reaganowskie podejście do bezpieczeństwa krajowego, w które wierzy od lat i które zakłada budowanie pozycji Ameryki jako światowego lidera, wsparcie dla NATO i uznanie zwycięstwa Joe Bidena w 2020 r. nie pasują do poglądów Partii Republikańskiej, coraz bardziej poddającej się dominującym wpływom populistycznego konserwatyzmu Donalda Trumpa.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Morderstwa, pobicia, otrucia, zastraszanie. Rosja atakuje swoich wrogów za granicą
Polityka
Boris Johnson chciał zagłosować w wyborach. Nie mógł przez wprowadzoną przez siebie zmianę
Polityka
Tajna kolacja Scholza i Macrona. Przywódcy Francji i Niemiec przygotowują się na wizytę Xi
Polityka
Bloomberg: Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem
Polityka
Co zrobi Moskwa, jeśli Zachód zabierze Rosji 300 miliardów dolarów?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił