Prof. Henryk Domański: Solidarna Polska nie odejdzie z rządu, bo sama nic nie znaczy

Wiadomo było, że Zbigniew Ziobro jest przeciwnikiem członkostwa Polski w UE, ale nie jest to czynnik, który przeszkadzałby mu zasiadać w rządzie - mówił Henryk Domański, socjolog, Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk.

Publikacja: 17.02.2022 12:20

Prof. Henryk Domański

Prof. Henryk Domański

Foto: TV.RP.PL

Socjolog analizował spór, który toczy się w koalicji rządowej między Solidarną Polską a środowiskiem skupionym wokół premiera Mateusza Morawieckiego. Chodzi m.in. o odmienną wizję prowadzenia polskiej polityki względem UE i podejścia do orzeczeń TSUE na temat polskiej reformy sądownictwa.

- Wszyscy politycy Solidarnej Polski podkreślają, że nie będą wychodzić z rządu, że ani im to w głowie. Krytyczne wypowiedzi tych polityków wskazują, że obóz rządzący nie jest monolitem, ale to było wiadome od początku. Wiadomo było, że Zbigniew Ziobro jest przeciwnikiem członkostwa Polski w UE, ale nie jest to czynnik, który przeszkadzałby mu zasiadać w rządzie. Zbigniew Ziobro nie wystąpi z rządu, bo nie jest to w jego interesie, ani jakiegokolwiek członka Solidarnej Polski, bo sami nic znaczą na polskiej scenie politycznej. Gdyby doszło do wyborów w przyszłym roku, to przecież - samodzielnie - nie weszliby do parlamentu - podkreślił ekspert.

Czytaj więcej

Wiceminister z Solidarnej Polski chce dymisji ministra ds. UE

Domański mówił też, że afera dotycząca - domniemanego - użycia przez rząd szpiegowskiego oprogramowania Pegasus m.in. przeciwko osobom powiązanym z opozycją, nie zaszkodzi jego notowaniom.

- W odbiorze społecznym większość ludzi zaczyna to postrzegać jako normalne działania operacyjne służb bezpieczeństwa, które występują w każdym państwie. Koronnym argumentem obozu rządzącego jest to, że takie praktyki były stosowane przez PO, to zupełnie neutralizuje negatywne oddziaływanie Pegasusa na wyniki wyborcze PiS-u - stwierdził naukowiec.

Nic nie wskazuje na to, że PO wróci do władzy, jeśli wróci to tylko jako koalicjant tzw. obozu opozycyjnego

Henryk Domański, socjolog, Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk

Socjolog ocenił także szanse partii opozycyjnych w następnych wyborach parlamentarnych, które odbędą się w 2023 r.

- Nic nie wskazuje na to, że PO wróci do władzy, jeśli wróci to tylko jako koalicjant z tzw. obozu opozycyjnego. Z kolei nic nie wskazuje na to, że taka koalicja opozycyjna się wyłoni. Lewicy, ani panu Szymonowi Hołowni nie zależy, żeby być przybudówką PO. W tej chwili wszystko wskazuje na to, że PiS będzie miał trzecia kadencję. Jedyną skuteczną alternatywą byłaby sytuacja, gdyby zamiast Donalda Tuska pojawił się jakiś młody lider PO, który nie musiałby nic obiecywać - wystarczyłoby, żeby powiedział, że reprezentuje nowoczesność i modernizacje większą, niż PiS - przekonywał ekspert.

Socjolog analizował spór, który toczy się w koalicji rządowej między Solidarną Polską a środowiskiem skupionym wokół premiera Mateusza Morawieckiego. Chodzi m.in. o odmienną wizję prowadzenia polskiej polityki względem UE i podejścia do orzeczeń TSUE na temat polskiej reformy sądownictwa.

- Wszyscy politycy Solidarnej Polski podkreślają, że nie będą wychodzić z rządu, że ani im to w głowie. Krytyczne wypowiedzi tych polityków wskazują, że obóz rządzący nie jest monolitem, ale to było wiadome od początku. Wiadomo było, że Zbigniew Ziobro jest przeciwnikiem członkostwa Polski w UE, ale nie jest to czynnik, który przeszkadzałby mu zasiadać w rządzie. Zbigniew Ziobro nie wystąpi z rządu, bo nie jest to w jego interesie, ani jakiegokolwiek członka Solidarnej Polski, bo sami nic znaczą na polskiej scenie politycznej. Gdyby doszło do wyborów w przyszłym roku, to przecież - samodzielnie - nie weszliby do parlamentu - podkreślił ekspert.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: O co walczy Trzecia Droga?
Polityka
Wybory do PE. Kaczyński porównał Kurskiego i Bielana do kutrów torpedowych
Polityka
Sondaż: Czy Polacy uważają wybory do Parlamentu Europejskiego za ważne wybory?
Polityka
Trzecia Droga rozpoczyna kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. "Potrzebujemy pokoju"
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Wylosowano numery list