2 tys. zł dla pracownika na święta bez PIT? To już ostatnia szansa

Wyższa ulga na prezenty dla pracowników jest tylko do końca roku. Można dostać pieniądze, paczkę z łakociami albo bilety do teatru. Wszystko bez podatku i składek ZUS.

Publikacja: 29.11.2023 03:00

2 tys. zł dla pracownika na święta bez PIT? To już ostatnia szansa

Foto: Adobe Stock

Choć w Polsce już od dawna nie ma epidemii koronawirusa, ciągle obowiązują wyższe limity zwolnień z PIT na świadczenia z funduszu socjalnego, wprowadzone przez przepisy antycovidowe. Oznacza to, że na Boże Narodzenie można dostać bez podatku prezent nawet za 2 tys. zł.

– Przed świętami firmy dają pracownikom różne rzeczy: paczki ze smakołykami, bilety do teatru, kina czy na koncert, rozmaite akcesoria, jak teczki czy zegarki. Ostatnio najpopularniejsze są przelewy na konto, to najprostsza forma wsparcia – mówi Piotr Popek, starszy menedżer w KPMG.

Normalnie zwolnienie z PIT wynosi 1 tys. zł rocznie. Tarcza antykryzysowa podniosła kwotę ulgi do 2 tys. zł. Ten wyższy limit obowiązuje do końca 2023 r. – Warto go wykorzystać, bo w przyszłym roku zwolnienie znowu będzie niższe – mówi Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w InFakt.

Warunki zwolnienia

Oczywiście, ulga ma swoje warunki. Po pierwsze, prezent powinien być w całości sfinansowany ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych (lub funduszy związków zawodowych). Ustawa o PIT stanowi też, że upominek musi mieć związek z finansowaniem działalności socjalnej.

Co to oznacza? – Pracodawca nie może dać wszystkim po równo. Przyznając benefity z funduszu socjalnego, powinien uwzględnić sytuację finansową i rodzinną pracownika. I wziąć pod uwagę różne aspekty, np. że ma chorego małżonka albo dziecko – wyjaśnia Piotr Popek.

Drugi warunek: limit zwolnienia jest roczny. Trzeba więc sumować świadczenia z całego roku. – Jeśli pracownik dostał na Wielkanoc paczkę za 800 zł, jesienią bilety na koncert za 400 zł, a na Boże Narodzenie dofinansowanie w kwocie 1 tys. zł, nadwyżka ponad limit (czyli 200 zł) będzie opodatkowana – wylicza Piotr Juszczyk.

Trzecia sprawa, o której trzeba pamiętać: zwolnienie jest na świadczenia pieniężne bądź rzeczowe, ale z zastrzeżeniem, że nie zaliczamy do nich bonów, talonów i innych znaków uprawniających do ich wymiany na towary lub usługi.

– Nie ma więc ulgi na klasyczny bon do supermarketu. Skarbówka zgadza się natomiast, że zwolnione z podatku mogą być tzw. karty przedpłacone. Umożliwiają one płatności z wykorzystaniem środków dostępnych na przypisanym koncie. Fiskus potwierdza, że dofinansowanie takiej karty jest świadczeniem pieniężnym. Nie ma też problemów z biletami wstępu (do kina, teatru czy na koncert) oraz kartami na zajęcia sportowe. One także są objęte podatkową ulgą – mówi Piotr Popek.

Czytaj więcej

Prezenty dla pracowników: kiedy trzeba zapłacić składki na ubezpieczenia

Czytaj więcej

Upominek nie tylko dla pracownika

Opisane świadczenia są też zwolnione ze składek ZUS.

– I to w szerszym zakresie. Zwolnione są nie tylko paczki czy pieniądze, ale także bony i talony. Nie ma ograniczeń co do wysokości świadczenia, co oznacza, że jeśli dostaniemy prezent za 2 tys. zł, będzie nieoskładkowany zarówno w tym roku, jak i w następnym – podkreśla Piotr Juszczyk.

– Jedyny warunek zwolnienia ze składek: upominki czy dopłaty muszą być sfinansowane z funduszu socjalnego. ZUS sprawdza to na kontrolach. Zasady przyznawania benefitów powinny więc wynikać z regulaminu funduszu. Ważna jest też nazwa świadczenia, lepiej jak przyznamy wsparcie związane ze zwiększonymi wydatkami świątecznymi, a nie po prostu damy prezent pod choinkę. Wydaje się, że to drobiazgi, ale mają znaczenie w czasie kontroli – dodaje Piotr Popek.

A może darowizna?

Co zrobić, jeśli ulga nie przysługuje, np. wtedy, gdy prezent został sfinansowany ze środków obrotowych pracodawcy? – Trzeba doliczyć jego wartość do przychodu pracownika i potrącić zaliczkę na PIT oraz składki ZUS – mówi Piotr Juszczyk.

Jak firmy bronią się przed tym obowiązkiem? Argumentują, że prezent to klasyczna darowizna. Nie jest wtedy rozliczany zgodnie z ustawą o PIT. Podlega pod ustawę o podatku od spadków i darowizn. A z niej wynika, że darowizny do 5733 zł (w tzw. III grupie, przy czym sumujemy je przez pięć lat) są nieopodatkowane.

– Załóżmy, że pracownik dostał na święta zegarek za 3 tys. zł. Sfinansowany został ze środków obrotowych, pracodawca uznał go za darowiznę. Nie musi potrącać PIT ani składek, pracownik nie zapłaci też podatku od darowizny – akcentuje Piotr Juszczyk.

Kryterium socjalne
Indyk może być po równo

Przyznając benefity z zakładowego funduszu socjalnego pracodawca powinien uwzględnić sytuację rodzinną i materialną pracownika. Nie wszystkie świadczenia da się jednak zróżnicować. Na przykład świąteczną paczkę z indykiem. Zwrócił na to uwagę jeden z sądów, do którego trafiła sprawa po kontroli ZUS. „Trudno w rzeczywistości stosować kryterium socjalne, badając wielkość indyka, który ma być przeznaczony na świadczenie rzeczowe dla konkretnej osoby. Nadto szczególny charakter świadczenia wyraża się w jego powiązaniu z konkretnym wydarzeniem, tj. zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia, które w kulturze polskiej są czasem szczególnym. Różnicowanie świadczeń w postaci indyka w oparciu o kryterium socjalne, czyli de facto przyznawanie większych lub mniejszych jego elementów z uwzględnieniem kryterium socjalnego wypaczyłoby charakter świadczenia” – czytamy w orzeczeniu Sądu Apelacyjnego w Poznaniu (sygn. III AUa 1127/12). Mówiąc prościej, stosowanie kryteriów socjalnych przy podziale indyka nie jest obowiązkowe.

Choć w Polsce już od dawna nie ma epidemii koronawirusa, ciągle obowiązują wyższe limity zwolnień z PIT na świadczenia z funduszu socjalnego, wprowadzone przez przepisy antycovidowe. Oznacza to, że na Boże Narodzenie można dostać bez podatku prezent nawet za 2 tys. zł.

– Przed świętami firmy dają pracownikom różne rzeczy: paczki ze smakołykami, bilety do teatru, kina czy na koncert, rozmaite akcesoria, jak teczki czy zegarki. Ostatnio najpopularniejsze są przelewy na konto, to najprostsza forma wsparcia – mówi Piotr Popek, starszy menedżer w KPMG.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego