Liga Mistrzów. Mecz ostatniej szansy Barcelona - Napoli

We wtorek rewanż Barcelona – Napoli. Stawką ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Dla obydwu drużyn to mecz ostatniej szansy, by uratować sezon.

Publikacja: 12.03.2024 03:00

Robert Lewandowski strzelił już 93 gole w Lidze Mistrzów

Robert Lewandowski strzelił już 93 gole w Lidze Mistrzów

Foto: Tiziana FABI/AFP

Znamy już połowę z ośmiu drużyn, które zagrają w ćwierćfinale. W ubiegłym tygodniu awans zagwarantowali sobie wszyscy wielcy: Bayern Monachium, Paris Saint-Germain, Real Madryt i broniący trofeum Manchester City.

Do tego grona we wtorek wieczorem chciałyby dołączyć bardzo Barcelona, Napoli i Arsenal.

Napoli już dawno odpadło z wyścigu o scudetto, Barcelona w teorii ma jeszcze szansę na obronę tytułu w Hiszpanii, ale w praktyce odrobić osiem punktów straty do Realu Madryt będzie ciężko. Dla jednych i drugich Liga Mistrzów to więc ostatnia okazja, by włączyć się do walki o trofea.

Barcelona – Napoli. Magiczny wieczór ostatniej szansy

– To jak dotąd najważniejszy mecz w sezonie. Jesteśmy zmotywowani i podekscytowani, ponieważ minęły cztery lata, odkąd dotarliśmy do ćwierćfinału. Musimy rywalizować z wielkim przeciwnikiem, który w zeszłym roku był mistrzem Włoch, ale mam nadzieję, że będzie to magiczny wieczór dla naszych kibiców – mówi trener Barcelony Xavi i dodaje: – Spodziewam się odważnego Napoli, które będzie stosowało wysoki pressing i pragnęło mieć piłkę tak jak my. Nasi rywale zrobili postępy po przyjściu nowego trenera.

W Neapolu był remis 1:1, więc sprawa awansu jest otwarta. Na trafienie Roberta Lewandowskiego odpowiedział Victor Osimhen.

Polski napastnik ma za sobą udane tygodnie, w lutym został wybrany na piłkarza miesiąca ligi hiszpańskiej. Strzelił cztery gole, przełamał się też w Champions League – 93. bramka w rozgrywkach rozbudziła nadzieje, że jeszcze w tym sezonie zbliży się do setki. We wtorek będzie spoczywała na nim jeszcze większa odpowiedzialność, gdyż kłopoty zdrowotne mają Pedri i Frenkie de Jong.

Arsenal wygrał osiem kolejnych meczów w Premier League i wskoczył na pozycję lidera, ale w Lidze Mistrzów będzie musiał zmierzyć się z historią. W ostatnich dziewięciu spotkaniach 1/8 finału triumfował tylko raz. Na tym etapie rozgrywek może odpaść już ósmy raz z rzędu – ćwierćfinału nie doświadczył od 2010 roku.

W Porto Kanonierzy nie oddali nawet celnego strzału, co zdarzyło im się poprzednio dwa lata temu. W dodatku brak koncentracji w doliczonym czasie kosztował ich stratę bramki. Zdobył ją efektownym uderzeniem Brazylijczyk Galeno, który przed tygodniem, w wygranym 5:0 portugalskim szlagierze z Benficą Lizbona, zanotował dwa gole i asystę.

Tak wysokie zwycięstwo nad odwiecznym rywalem na pewno jeszcze podbudowało piłkarzy Porto przed wizytą w Londynie. Jakuba Kiwiora i jego kolegów z defensywy może czekać pracowity wieczór.

Polski obrońca wykorzystał szansę, jaką otworzyła przed nim kontuzja Ołeksandra Zinczenki. Ukrainiec jest już zdrowy, ale to Kiwior powinien wyjść we wtorek w podstawowym składzie Arsenalu.

Sędzia Szymon Marciniak wraca na salony

Polski akcent będzie miał też środowy mecz Atletico Madryt – Inter Mediolan. Poprowadzi go nasz najlepszy sędzia Szymon Marciniak. To będzie jego pierwsze spotkanie Ligi Mistrzów w 2024 roku – można zaryzykować stwierdzenie, że nie ostatnie.

Inter, który odniósł w tym roku komplet 13 zwycięstw i pędzi po scudetto, będzie bronił w Madrycie jednobramkowej zaliczki. Zawdzięcza ją Marko Arnautoviciowi, który mecz w Mediolanie zaczął jako rezerwowy.

Pary ćwierćfinałowe (i potencjalne półfinałowe) poznamy już w piątek. Losowanie w samo południe.

1/8 FINAŁU – REWANŻE

Wtorek

Barcelona – Napoli (21.00, Polsat Sport Premium 1). Pierwszy mecz 1:1

Arsenal – Porto (21.00, Polsat Sport Premium 2). Pierwszy mecz 0:1

Środa

Atletico Madryt – Inter Mediolan (21.00, Polsat Sport Premium 1). Pierwszy mecz 0:1

Borussia Dortmund – PSV Eindhoven (21.00, Polsat Sport Premium 2). Pierwszy mecz 1:1

Znamy już połowę z ośmiu drużyn, które zagrają w ćwierćfinale. W ubiegłym tygodniu awans zagwarantowali sobie wszyscy wielcy: Bayern Monachium, Paris Saint-Germain, Real Madryt i broniący trofeum Manchester City.

Do tego grona we wtorek wieczorem chciałyby dołączyć bardzo Barcelona, Napoli i Arsenal.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Wisła Kraków i rwący nurt pierwszej ligi. Droga do Ekstraklasy daleka
Piłka nożna
Miał odejść, a jednak zostaje. Dlaczego Xavi nadal będzie trenerem Barcelony?
Piłka nożna
Polacy chcą zostać w Juventusie. Zieliński dołącza do mistrzów Włoch
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?