Co więc spowodowało upadek Silicon Valley Bank? Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy zrozumieć specyfikę działania tego banku. Nie był to mały bank nawet jak na warunki amerykańskie, nie był to również kluczowy bank dla gospodarki ani ważny systemowo. Z sumą aktywów przewyższającą 200 miliardów dolarów plasował się w pierwszej dwudziestce. Warto zwrócić uwagę, że był to bank działający w ograniczonym obszarze geograficznym (głównie w Kalifornii) i obsługujący przede wszystkim start’upy technologiczne i fundusze venture capital. Jednak nie to jest kluczowe. Okazuje się, że SVB przodował w innej statystyce - był bankiem z najwyższym udziałem depozytów niezabezpieczonych. Ponad 90% depozytów nie było objętych wspomnianą wcześniej gwarancją Federal Deposit Insurance Corporation.
Nie bez znaczenia były też informacje i opinie, które w ekspresowym tempie rozeszły się w mediach społecznościowych (w szczególności na Twiterze). Bardzo wielu inwestorów informowało o problemach banku i namawiało do wycofywania depozytów. To, w połączeniu z brakiem gwarancji depozytów, spowodowało panikę na rynku i upadek banku.
„Too big to fail”
Powiedzenie „too big to fail” zrobiło zawrotną karierę w czasach poprzedniego kryzysu finansowego, który zapoczątkował upadek banku Lehman Brothers. Od tego czasu wiele instytucji finansowych jest wspieranych przez rządy, ponieważ ich upadek mógłby doprowadzić do kolejnego wielkiego kryzysu.
Upadek amerykańskiego banku SVB, po którym nastąpił także koniec Signature Bank, wywołał kryzys zaufania w sektorze bankowym na rynku amerykańskim, który szybko przeniósł się na rynek europejski. Pogłębiający się brak zaufania do banków spowodował, że te z nich, które już od pewnego czasu miały problemy, odczuły zmiany nastrojów klientów jeszcze dotkliwiej. Szczególnie dobrze widać to na przykładzie Credit Suisse – szwajcarskiego banku, który w 2022 r. poniósł stratę w wysokości 7 miliardów franków, a od wielu lat w doniesieniach prasowych łączony jest z licznymi nieprawidłowościami. Aby ratować sytuację i nie dopuścić do upadku ważnego systemowo banku o prawie dwuwiekowej tradycji w weekend 18-19 marca 2023 r. podjęto decyzję, że inny gigant, największy bank w Szwajcarii, UBS, przejmie konkurenta.
Sytuacja na polskim rynku
Na tle opisywanych wydarzeń w Stanach Zjednoczonych i w Szwajcarii, polski sektor bankowy prezentuje się bardzo solidnie. We wrześniu 2022 r. Urząd Komisji Nadzoru Finansowego opublikował informację na temat sytuacji sektora bankowego w 2021 r. Zdaniem UKNF sytuacja kapitałowa sektora bankowego jest stabilna. Wartość funduszy własnych sektora na koniec 2021 r. wynosiła 218,8 miliardów złotych, a kapitał Tier I stanowił 89,8% funduszy własnych. Łączny współczynnik kapitałowy (TCR) na koniec 2021 r. wynosił dla całego sektora bankowego 19,3%. Najnowsze dane są nawet nieco lepsze - na koniec grudnia 2022 r. wskaźniki adekwatności kapitałowej sektora były na poziomie 19,5% (TCR) i 17,6% (Tier 1). Wskaźniki te znacznie przewyższają minimalne wymogi kapitałowe.
Po trudnym roku 2022 r., w którym banki poniosły koszty tzw. wakacji kredytowych, ich sytuacja w 2023 r. kształtuje się pozytywnie. Wynik finansowy netto na koniec lutego 2023 r. wyniósł 6,2 miliarda złotych i był wyższy o 2 miliardy złotych, czyli o prawie połowę w ujęciu r/r, od wyniku osiągniętego na koniec lutego 2022 r.