Olaf Scholz: Ograniczamy nielegalną migrację. Musimy deportować więcej i szybciej

Kanclerz Niemiec uderza w nowy, twardy ton w polityce migracyjnej. - Musimy deportować więcej i szybciej – mówi w wywiadzie z magazynem „Der Spiegel”.

Publikacja: 20.10.2023 19:35

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz

Foto: Jens Krick/Flashpic/picture alliance

W rozmowie z magazynem „Der Spiegel” kanclerz Niemiec Olaf Scholz opisuje bardziej restrykcyjną linię swojego rządu w kwestii migracji. Jak zaznacza, Niemcy potrzebują zagranicznych pracowników i uchodźcy mają również prawo do azylu, ale „kto nie należy do jednej, ani do drugiej grupy, nie może u nas zostać”. - Dlatego ograniczamy nielegalną migrację – przyjeżdża zbyt wielu – mówi.

Jako narzędzie Scholz wymienił „cały pakiet środków”, w tym ochronę zewnętrznych granic Europy i zaostrzenie kontroli granicznych. Do środków tych należy także uzgodniony w UE mechanizm solidarnościowy w relokacji uchodźców, który – jak wyraził nadzieję – zostanie poparty przez Parlament Europejski. Ważnym środkiem są także deportacje: „Musimy deportować więcej i szybciej” – podkreślił.

W Niemczech brakuje rąk do pracy

Jednocześnie Niemcy, jak zaznaczył, muszą być otwarte i nowoczesne, ponieważ potrzebują pracowników z innych krajów. Jako państwo mamy „prawo określać, kogo chcemy tu przyjąć”. Dotyczy to na przykład „pilnie potrzebnych wykwalifikowanych pracowników oraz talenty” – wyjaśnił szef niemieckiego rządu.

Czytaj więcej

Sondaż: Nie przeszkadza nam zamknięta granica południowa

Dodał, że Niemcy nadal będą oferować ochronę wszystkim tym, którzy uciekają przed prześladowaniami politycznymi, wojną i śmiercią. - Podstawowe prawo do azylu wywodzi się z historii Niemiec – powiedział Scholz.

Niemcy. Olaf Scholz chce utrzymać państwo opiekuńcze

Broniąc celu rządu, jakim jest większe kontrolowanie imigracji do Niemiec, kanclerz wskazał na potrzebę utrzymania państwa opiekuńczego. - Ci, którzy chcą nieograniczonej imigracji, muszą być na tyle uczciwi, by powiedzieć, że nie bylibyśmy wtedy w stanie utrzymać naszego państwa opiekuńczego w obecnej formie – powiedział. - Musielibyśmy zaakceptować warunki, jakie istnieją w innych krajach świata, z problematycznymi równoległymi strukturami – wyjaśnił, dodając, że nikt by sobie tego nie życzył. - Nie czyni nas to nieludzkimi – stwierdził.

Czytaj więcej

Niemiecki Kościół nie rezygnuje z reform

Jak zaznaczył, rząd Niemiec ma obowiązek „zapewnić funkcjonowanie naszej społeczności”, a obejmuje to również „pewną surowość”. - Trzeba mieć siłę powiedzieć ludziom, że niestety nie mogą tu zostać – powiedział Scholz. - To nie jest ani humanitarne, ani postępowe, jeśli mamy do czynienia z nieuregulowaną migracją na dużą skalę, w której ludzie ryzykują zdrowiem i życiem – dodał.

Antysemityzm w Niemczech. Olaf Scholz komentuje

Kanclerz Niemiec, pytany o obecne antysemickie demonstracje i incydenty w Niemczech, zapowiedział stanowczy sprzeciw wobec wszystkich, którzy wykrzykują antysemickie hasła w Niemczech, palą izraelskie flagi i „jawnie kibicują śmierci ludzi w wyniku ataku terrorystycznego Hamasu”. - To są czyny karalne, które muszą być ścigane – powiedział Scholz.

Zapewnił też społeczność żydowską w Niemczech, że państwo niemieckie „zrobi wszystko, by chronić żydowskie życie w Niemczech”. - Kto atakuje Żydów, kto ich obraża lub krzywdzi, atakuje nas wszystkich – zaznaczył.

Dziennikarze „Spiegla” zapytali Scholza także o ewentualny udział niemieckich żołnierzy w działaniach w Izraelu, jeśli konflikt izraelsko-palestyński się rozszerzy. - Sprawa jest zbyt poważna, by spekulować o niej abstrakcyjnie – skomentował szef niemieckiego rządu.

W rozmowie z magazynem „Der Spiegel” kanclerz Niemiec Olaf Scholz opisuje bardziej restrykcyjną linię swojego rządu w kwestii migracji. Jak zaznacza, Niemcy potrzebują zagranicznych pracowników i uchodźcy mają również prawo do azylu, ale „kto nie należy do jednej, ani do drugiej grupy, nie może u nas zostać”. - Dlatego ograniczamy nielegalną migrację – przyjeżdża zbyt wielu – mówi.

Jako narzędzie Scholz wymienił „cały pakiet środków”, w tym ochronę zewnętrznych granic Europy i zaostrzenie kontroli granicznych. Do środków tych należy także uzgodniony w UE mechanizm solidarnościowy w relokacji uchodźców, który – jak wyraził nadzieję – zostanie poparty przez Parlament Europejski. Ważnym środkiem są także deportacje: „Musimy deportować więcej i szybciej” – podkreślił.

Polityka
Ebrahim Raisi był przedstawicielem irańskich twardogłowych, prawą ręką ajatollaha
Polityka
Świadkowie opowiadają, kim jest naprawdę Donald Trump. „Te taktyki pomogły mu wygrać wybory”
Polityka
Sandro Gozi, kandydat na przewodniczącego Komisji Europejskiej: Bez reform Unię Europejską zjedzą Chiny i USA
Polityka
Hiszpania odwoła ambasadora w Argentynie? Javier Milei obraził żonę Pedro Sáncheza
Materiał Promocyjny
CERT Orange Polska: internauci korzystają z naszej wiedzy
Polityka
Zamach stanu w Afryce. Udaremniono atak na prezydenta
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?