Kamala Harris w Monachium: NATO to święty pakt

- Jestem przekonana, ze w fundamentalnym interesie Amerykanów jest to, by USA zrealizowały naszą rolę przywództwa, by wspierać międzynarodowe normy, zasady - mówiła w Monachium w czasie Konferencji Bezpieczeństwa wiceprezydent USA, Kamala Harris.

Publikacja: 16.02.2024 15:04

Kamala Harris

Kamala Harris

Foto: KAI PFAFFENBACH, REUTERS

- Dostaliśmy informację, że w Rosji zmarł Aleksiej Nawalny. To straszna wiadomość. Myślami jestem z jego rodziną, z jego żoną Julią, która jest z nami dzisiaj — zaczęła swoją wypowiedź wiceprezydent USA.

- Jeśli wiadomość ta zostanie potwierdzona będzie to kolejny dowód brutalności Putina - dodała.

- Bez względu na to, co nam powiedzą musimy jasno powiedzieć, że Rosja jest odpowiedzialna — podsumowała.

Kamala Harris wypowiada się przeciwko izolacjonizmowi USA

- Zbieramy się w czasie narastającej niestabilności, konfliktu na Bliskim Wschodzie, w czasie trwającej agresji na Ukrainie — mówiła następnie Harris.

- Są w Europie różne pytania, pytania na całym świecie na temat przyszłości, roli USA i globalnego przywództwa — dodała.

- To pytania na które muszą odpowiedzieć Amerykanie. Sami musimy odpowiedzieć na to, czy dalej w interesie USA jest angażować się w relacje ze światem, czy raczej zwrócić się do wewnątrz? Czy w naszym interesie jest bronić długo istniejących zasad i norm, które zapewniły bezprecedensowe pokój oraz dobrobyt, czy pozwolić na to, by zostały zdeptane? - pytała.

- Czy w interesie Ameryki jest, by walczyć o demokrację, czy raczej by zaakceptować wzrost znaczenia dyktatorów? - kontynuowała.

- Czy w interesie Ameryki jest współpracować z naszymi sojusznikami, czy mamy być z nami? - mówiła Harris.

- Dziś wyjaśnię, jak prezydent Joe Biden i ja odpowiadamy na te pytania — stwierdziła.

Kamala Harris: Ukraina odzyskała ponad połowę terytoriów, które zostały zajęte przez Rosję

- Jestem przekonana, ze w fundamentalnym interesie Amerykanów jest to, by USA zrealizowały naszą rolę przywództwa, by wspierać międzynarodowe normy, zasady, by chronić wartości demokratycznych zarówno u nas, jak i za granicą - mówiła Harris.

- Gdy podróżuję po moim kraju oraz po innych zakątkach świata widzę że jasne jest, iż to podejście czyni Amerykę silną i daje bezpieczeństwo Amerykanom — dodała.

- Jednak są tacy w USA, którzy się z tym nie zgadzają, sugerują, że w interesie USA jest abyśmy się wyizolowali od świata, a także abyśmy porzucili nasze zobowiązania wobec sojuszników — stwierdziła też wiceprezydent USA.

- Chcę powiedzieć jasno: takie spojrzenie na świat jest niebezpieczne, destabilizujące i krótkowzroczne. Takie spojrzenie osłabiłoby Amerykę i podważyłoby stabilność globalną, stabilny dobrobyt. Prezydent Biden i ja odrzucamy taki pogląd — dodała.

- Jestem głęboko przekonana co do tego, że rola globalnego przywództwa jest korzystna dla Amerykanów, wspiera bezpieczeństwo, otwiera nowe rynki dla europejskich towarów — tłumaczyła. 

Czytaj więcej

Władimir Putin pytany o słowa Donalda Trumpa. Mówi, że USA mogą porzucić NATO

- Świat zebrał się pod przywództwem USA, by zatrzymać imperialistyczny, autorytarny rząd przed podporządkowaniem mu wolnego narodu. Wojna Putina jest już całkowitą porażką dla Rosji, Ukraina odzyskała ponad połowę terytoriów, które zostały zajęte przez Rosję na początku konfliktu. Wojsko rosyjskie poniosło bardzo poważne straty, straciło 2/3 swoich czołgów i ponad 1/3 swojej Floty Czarnomorskiej — mówiła Harris. 

Harris podkreśliła, że Rosja straciła na Ukrainie ponad pięć razy więcej żołnierzy niż w czasie 10-letniego konfliktu w Afganistanie.

- Europa stoi przy Ukrainie, prezydent Joe Biden oraz ja również stoimy przy boku Ukrainy — zadeklarowała.

Kamala Harris przypomina, że 11 września 2001 roku NATO stanęło przy USA

- NATO jest największym sojuszem wojskowym, który kiedykolwiek był na świecie. NATO odstrasza agresję przeciwko jego członkom. Przez ostatnie 75 lat członkowie NATO utrzymują ten święty pakt. Również 11 września (2001 roku), gdy terroryści zaatakowali Amerykę i jedyny raz w historii NATO odwołało się do artykułu 5 i NATO stanęło u boku Ameryki — przypomniała.

Następnie Harris przypomniała, że NATO jest dziś „silniejsze niż kiedykolwiek" m.in. po wzmocnieniu flanki wschodniej Sojuszu.

Dodała, że rośnie liczba członków Sojuszu, którzy wydają 2 proc. PKB na obronę.

- Jeżeli będziemy stać z boku w czasie gdy agresor najeżdża na swojego sąsiada, to ten agresor będzie robił to dalej. W przypadku Putina oznacza to, że cała Europa byłaby zagrożona — mówiła też Harris dodając, że „inne autorytarne rządy na świecie" zostałyby w takim wypadku ośmielone.

- Ameryka nie może się cofnąć, Ameryka musi być silna dla demokracji, musimy stać na straży międzynarodowych zasad i norm. I musimy stać u boku naszych sojuszników. To reprezentuje ideały Ameryki — podsumowała.

- Dostaliśmy informację, że w Rosji zmarł Aleksiej Nawalny. To straszna wiadomość. Myślami jestem z jego rodziną, z jego żoną Julią, która jest z nami dzisiaj — zaczęła swoją wypowiedź wiceprezydent USA.

- Jeśli wiadomość ta zostanie potwierdzona będzie to kolejny dowód brutalności Putina - dodała.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Jędrzej Bielecki: Macron ostrzega, że Unia może umrzeć
Dyplomacja
Emmanuel Macron: Europa może umrzeć. Musi pokazać, że nie jest wasalem USA
Dyplomacja
Dlaczego Brytyjczycy porzucili ruch oporu i dziś kłaniają się przed Rosjanami
Dyplomacja
Andrzej Duda po exposé Sikorskiego. Mówi o "zdumieniu", "rozczarowaniu", "niesmaku"
Dyplomacja
Rosyjskie "nie" dla rezolucji ws. zakazu umieszczania broni atomowej w kosmosie