Jednorazowe zdarzenia też wpływają na wypłacalność

Monitorowanie stanu wypłacalności nie może sprowadzać się wyłącznie do pilnowania terminów płatności w myśl zasady „nie mam zaległości przekraczających trzy miesiące – mogę spać spokojnie”.

Publikacja: 12.03.2024 02:00

Jednorazowe zdarzenia też wpływają na wypłacalność

Foto: Adobe Stock

Stan niewypłacalności może być wywołany przez wiele różnych zdarzeń, zarówno o charakterze wewnętrznym – związanymi z dłużnikiem, jak i zewnętrznym – mającymi swe źródło w szerokim otoczeniu gospodarczym. W praktyce bardzo dużo mówi się o przyczynach zewnętrznych, a takie wydarzenia o globalnej sile oddziaływania, jak pandemia Covid-19 czy agresja Rosji na Ukrainę, odcisnęły swoje piętno na wielu przedsiębiorcach. Nie można jednak zapominać, że za kryzys przedsiębiorcy często odpowiadają przyczyny wewnętrzne, takie jak błędne decyzje inwestycyjne czy niewłaściwa strategia zarządzania kapitałem obrotowym (a czasem jej brak).

Pozostało 92% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP