Atrakcyjna propozycja dla przyszłych specjalistów IT

Nasza akademia oferuje znacznie więcej niż nauka programowania. Nasi absolwenci potrafią rozwiązywać problemy, myśleć projektowo, są bardzo dojrzali – mówi Oktawia Gorzeńska, dyrektorka 42 Warsaw.

Publikacja: 30.11.2023 15:00

Materiał powstał we współpracy z 42 Warsaw

Czym jest 42 Warsaw?

To bezpłatna akademia programowania dla osób dorosłych, całkowicie oparta na modelu peer-to-peer learning (uczenia się od siebie), na pracy problemowej i projektowej. Edukacja prowadzona jest w języku angielskim, żeby do nas przyjść, trzeba mieć talent do programowania, nie wymagamy żadnych certyfikatów, nie potrzeba nawet matury.

W gronie naszych studentów są osoby uczące się od zera, ale mamy też takie, które od lat Programował y i decydowały się rozpocząć naukę, aby skorzystać z naszego modelu. I to jest właśnie kwintesencja edukacji peer-to-peer, bo różnorodność doświadczeń jest kluczem do tego, że uczymy się tutaj wszyscy od siebie nawzajem.

Czyli zapełniacie lukę na rynku specjalistów IT?

42 Warsaw to o wiele więcej niż programowanie, to uczenie się tego, jak się uczyć. Osoby, które kończą naszą akademię, potrafią rozwiązywać problemy, myśleć projektowo, są bardzo dojrzałe. Powiedziałabym, że dzięki doświadczeniu porażki i błędów, które są częścią procesu edukacyjnego, są bardziej odporne na stres i na trudne sytuacje.

Jakie zainteresowanie budzi 42 Warsaw?

Spore. Ponad 5000 osób zarejestrowało się w ciągu ostatnich kilku miesięcy na naszej platformie www.42warsaw.pl, czyli w pierwszym etapie rekrutacji. Kolejny obejmuje wzięcie udziału w grach, które sprawdzają predyspozycje, a następny Piscine (fr. basen), czyli czterotygodniowy stacjonarny proces naboru, który prowadzimy w naszym kampusie w Warszawie.

Jak wygląda sama nauka?

Rocznie naukę zaczyna około 150 osób. Pierwszy z dwóch etapów trwa mniej więcej półtora roku i kończy się płatnym stażem zapewnianym przez naszych partnerów. Po pierwszym etapie można rozpocząć specjalizację, a ta znów kończy się płatnym stażem oraz możliwością uzyskania certyfikatu francuskiego Ministerstwa Pracy, który jest przeliczany na punkty ECTS.

W jaki sposób współpracujecie z partnerami biznesowymi?

Mamy wiele do zaoferowania. Przede wszystkim dzięki modelowi edukacyjnemu 42 Warsaw pierwszy etap kończą osoby, które mogą pracować jako programiści junior plus. Już w trakcie nauki w kampusie, na ostatnim jej etapie, można podjąć staż u partnerów. Myślimy też o partnerach strategicznych, takich, którzy mogą mieć wpływ na tworzenie specjalizacji w naszym kampusie. Zamierzamy również pozyskać partnerów stricte rekrutacyjnych, którzy będą mogli w kampusie organizować wydarzenia przyciągające talenty IT, z którymi pracujemy. Mówimy też o partnerstwach projektowych, gdzie partner ma jakąś propozycje ciekawego działania i chciałby zaprosić naszych studentów do wspólnej pracy. Ponad 50 naszych kampusów rozsianych po całym świecie nie narzeka na brak partnerów. Firmy widzą ogromną wartość w tym, że nawiązują kontakt w utalentowanymi osobami, które potrafią o wiele więcej niż tylko programować.

Jaka była geneza akademii 42?

Szkoła matka powstała w Paryżu dziesięć lat temu. Do 2030 roku na świecie ma być 100 kampusów. Nasza idea to myślenie o tym, jak stworzyć przestrzeń do innowacyjnego, nowatorskiego uczenia się w modelu peer-to-peer oraz

do kształtowania kompetencji, które my nazywamy future-proof competiencies, czyli kompetencji, które się nie starzeją – takie jak umiejętność współpracy czy odpowiedniej komunikacji. Reasumując: twórczo łączymy kompetencje twarde z miękkimi.

https://42warsaw.pl/partnerships/

Materiał powstał we współpracy z 42 Warsaw

Materiał powstał we współpracy z 42 Warsaw

Czym jest 42 Warsaw?

Pozostało 98% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Wiadomo już w jaką firmę Warren Buffett zainwestował miliardy dolarów
Biznes
Ozempic pomoże także w profilaktyce zawałów serca? Zachęcające wyniki
Biznes
CBA w Totalizatorze Sportowym. Funkcjonariusze zabezpieczają dokumenty
Biznes
Premierka Danii o Ozempicu: „Jestem wielką fanką”
Biznes
Prezes Poczty Polskiej: To stan śmierci klinicznej, ale pracownicy nie rozumieją