Firmom grozi dalszy wzrost kosztów zatrudnienia

Podwyżka płacy minimalnej i silna presja płacowa wpływają na plany firm. Ponad jedna trzecia będzie podnosić wynagrodzenia.

Publikacja: 15.06.2023 03:00

Firmom grozi dalszy wzrost kosztów zatrudnienia

Foto: Adobe Stock

Nowoczesne usługi dla biznesu (centra SSC/BPO i IT), finanse i ubezpieczenia oraz pozostałe usługi – to w tych sektorach pracownicy najczęściej mogą liczyć na podwyżki wynagrodzenia w drugim półroczu tego roku – wynika z ogłoszonej w środę edycji badania „Plany Pracodawców” agencji zatrudnienia Randstad.

Według nich aż połowa firm z sektora usług dla biznesu ma w planach na drugą połowę br. podwyżki płac. W finansach i ubezpieczeniach niewiele mniej, bo 49 proc., a w pozostałych usługach – cztery na dziesięć firm. Nie bez powodu, bo w tych branżach spory jest też odsetek pracodawców planujących wzrost zatrudnienia. W centrach SSC/BPO i IT zapowiada to co czwarta z badanych firm.

Czytaj więcej

Lada chwila ruszy fala podwyżek płac. Ale nie rozłoży się równomiernie

Nawet jeśli ofert pracy jest mniej niż przed rokiem, to konkurencja o fachowców i specjalistów nadal jest ostra. Plany wzrostu zatrudnienia w wielu przypadkach oznaczają podkupienie pracownika z konkurencyjnej firmy, która z kolei może próbować go zatrzymać podwyżką. Tym bardziej że dwucyfrowa inflacja obniża realną wysokość płac. To jeden z powodów tego, że łącznie aż 34 proc. pracodawców planuje podwyżki w ciągu najbliższego półrocza i jest to widoczny (o 6 pkt proc.) wzrost w porównaniu do podobnego okresu w 2022 r.

Firmy będą podnosić wynagrodzenia

Drugim ważnym powodem podwyżek jest planowany w lipcu drugi w tym roku wzrost płacy minimalnej, która zwiększy się do 3600 zł brutto, czyli o 3,2 proc. Uwzględniając podwyżkę z początku roku, będzie prawie o jedną piątą wyższa niż w 2022 r. Jak ocenia Mateusz Żydek, ekspert Instytutu Badawczego Randstad, duża część firm podzieliła planowane w tym roku podwyżki na raty – także po to, by móc zareagować na wzrost płacy minimalnej. Zakładając więc np. 10-proc. wzrost wynagrodzeń w 2023 r., zwiększyły je o 7 proc. na początku roku, a o kolejnych kilka procent latem. Potwierdza to deklarowana w badaniu skala podwyżek – spośród firm, które zamierzają podnosić płace, największa, 43-proc. grupa planuje podwyżki do 4 proc. (najczęściej o 2–4 proc.).

Jak zwraca uwagę Łukasz Komuda, ekspert rynku pracy Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, to, że tylko dla 8 proc. pracowników firmy przewidują ponad 10-proc. podwyżki, dowodzi, iż mocniejsze karty mają dziś pracodawcy, którzy ostrożnie planują rekrutacje. Widać to po danych GUS, które pokazały w I kw. br. 14,3-proc. spadek liczby wolnych miejsc pracy (wakatów) w ujęciu rocznym.

Czytaj więcej

Powiew optymizmu w planach zatrudnienia

Jednak część firm będzie musiała szukać pracowników. – Czeka nas nieuchronny wzrost rotacji kadr – przewiduje Żydek. Przy rosnących kosztach życia pracownicy, nie widząc szans na podwyżkę, częściej decydują się na zmianę pracy. Firma zostaje z wakatem albo stara się go wypełnić, często wyższym kosztem. Nic dziwnego, że w czerwcowym Miesięcznym Indeksie Koniunktury Polskiego Instytutu Ekonomicznego główną barierą utrudniającą działalność firm były koszty pracownicze (71 proc. wskazań). Prof. Maria Drozdowicz-Bieć, ekonomistka z SGH, przewiduje, że po lipcowej podwyżce płacy minimalnej nasili się presja płacowa w firmach (wśród osób zajmujących lepiej opłacane stanowiska). Rosnące płace zasilą popyt konsumpcyjny, co w najlepszym wypadku zahamuje spadek inflacji lub nawet ją podwyższy.

Nowoczesne usługi dla biznesu (centra SSC/BPO i IT), finanse i ubezpieczenia oraz pozostałe usługi – to w tych sektorach pracownicy najczęściej mogą liczyć na podwyżki wynagrodzenia w drugim półroczu tego roku – wynika z ogłoszonej w środę edycji badania „Plany Pracodawców” agencji zatrudnienia Randstad.

Według nich aż połowa firm z sektora usług dla biznesu ma w planach na drugą połowę br. podwyżki płac. W finansach i ubezpieczeniach niewiele mniej, bo 49 proc., a w pozostałych usługach – cztery na dziesięć firm. Nie bez powodu, bo w tych branżach spory jest też odsetek pracodawców planujących wzrost zatrudnienia. W centrach SSC/BPO i IT zapowiada to co czwarta z badanych firm.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Jest nowa szefowa PARP. "Agencja trafia w najlepsze ręce"
Biznes
USA chcą złagodzenia ograniczeń dotyczących marihuany
Biznes
Wielka Brytania wreszcie ma pierwszego „muzycznego miliardera"
Biznes
Lada dzień do Poczty Polskiej wpłynie wielki przelew. Uratuje molocha?
Biznes
Warto mieć zielone miasto