Atak hakerski na LOT: Konkurencja, albo rozżalony pasażer

System informatyczny LOT mógł zostać zaatakowany w niedzielę przez konkurencję, albo przez rozczarowanego pasażera. Sprawą zajmuje się ABW.

Aktualizacja: 22.06.2015 16:27 Publikacja: 22.06.2015 16:03

Atak hakerski na LOT: Konkurencja, albo rozżalony pasażer

- Wszczęliśmy postępowanie sprawdzające pod kątem art. 269 kodeksu karnego - mówi „Rzeczpospolitej”  rzecznik warszawskiej prokuratury Przemysław Nowak. Sprawę potraktowano jednak bardzo poważnie - sprawcy grozi aż do 8 lat.

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez przedstawiciela LOT zostało złożone w niedzielę, ale jak dowiedziała się „Rzeczpospolita” zawiadomienie jest krótkie i nie ma w niej informacji wskazujących kto mógł za tym stać. - Jest tylko sugestia, mówiąca o sprawcy z zewnątrz ale bez konkretów - mówi prok. Nowak.

Sprawą zajęło się także ABW.

Ataki na systemy informatyczne linii lotniczych zdarzają się bardzo często. Rzadko jednak są udane,jeszcze rzadziej ujawniane. — Takie ataki nie są niczym wyjątkowym- uważa Grzegorz Sobczak, ekspert rynku lotniczego.

— Tyle,że linie lotnicze najczęściej o nich nie informują. Nie wyobrażam sobie, aby pisali o takim przypadku niemieccy dziennikarze, gdyby taka sytuacja zdarzyła się w Lufthansie .W przypadku LOTu wszystko zostało ujawnione praktycznie od samego początku, bo operuje przy otwartej kurtynie - dodaje.

Jego zdaniem taki atak mógł przyjść z zagranicy, na przykład z Japonii, dokąd od 13 stycznia zamierza latać LOT, na zlecenie innej linii, z którą LOT będzie konkurował. Równie dobrze jednak mógł to zrobić któryś z rozżalonych pasażerów, bo na przykład bagaż nie doleciał mu na czas. I w ten sposób postanowił się „ukarać" przewoźnika.

— Nie mam jednak wątpliwości, że tym razem LOT ucierpiał bo jest organizatorem prestiżowej konferencji i ktoś postanowił linii utrudnić życie - uważa Grzegorz Sobczak. Wiadomo jednak,że taki atak hakerski można łatwo zlecić i wcale nie jest to droga usługa, kosztuje od ok 40 dol. w górę. - To tylko dodało prestiżu spotkaniu prezesów Star Alliance- żartował Mark Schwab, prezes sojuszu. Sebastian Mikosz, szef LOT, nie był w tak dobrym humorze.— Chętnie organizowałbym tę konferencję bez tego prestiżu - skomentował.

Poszukiwania winnego

Rozczarowanie Mikosza łatwo zrozumieć. Firma wciąż nie wie, kto stoi za atakiem. - Nadal nie wiemy, kto mógł dokonać ataku hakerskiego na jeden z naszych systemów - powiedział Sebastian Mikosz.

Włamanie do lotowskiego IT akurat zbiegło się z ogłoszeniem nowej strategii przewoźnika i półroczną konferencją sojuszu lotniczego Star Alliance, do którego od ponad 12 lat należy również LOT.

— Najważniejsze, że udało nam się uporać z problemem w ciągu 5 godzin, że praktycznie od niedzielnego wieczora samoloty latały normalnie. Chociaż niestety musieliśmy odwołać 11 par połączeń i rozumiem,że wielu pasażerom hakerzy pokrzyżowali plany — dodał Mikosz .

- Staramy się znaleźć winnego winnego i jeśli rzeczywiście się znajdzie, zostanie przykładnie ukarany - zapewnił.

Zapytany dlaczego zwlekał z zawiadomieniem służb, Mikosz podkreśla, że priorytetem było jak najszybsze wznowienie operacji i uruchomienie zaatakowanego systemu. - Nasi informatycy poradzili sobie z problemem. Musieliśmy także zająć się naszymi pasażerami. To było dla LOTu priorytetem - mówi Mikosz.

LOT nie ujawnia wysokości strat, jakie zostały spowodowane niedzielnym incydentem. Wiadomo jednak, że skoro ucierpiało 1,4 tys, pasażerów, których trzeba było przesadzić na samoloty innych przewoźników, zapewnić nocleg i wyżywienie. — Nie mamy jeszcze pełnej oceny sytuacji - mówił rzecznik linii, Adrian Kubicki.

- Wszczęliśmy postępowanie sprawdzające pod kątem art. 269 kodeksu karnego - mówi „Rzeczpospolitej”  rzecznik warszawskiej prokuratury Przemysław Nowak. Sprawę potraktowano jednak bardzo poważnie - sprawcy grozi aż do 8 lat.

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez przedstawiciela LOT zostało złożone w niedzielę, ale jak dowiedziała się „Rzeczpospolita” zawiadomienie jest krótkie i nie ma w niej informacji wskazujących kto mógł za tym stać. - Jest tylko sugestia, mówiąca o sprawcy z zewnątrz ale bez konkretów - mówi prok. Nowak.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
100 zł za 8 dni jazdy pociągami. Koleje Śląskie kuszą na majówkę. A inni?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Maciej Lasek: Nie wygaszamy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego