Sondaż: Zamachy Polakom już nie straszne

Od 2015 r. poziom strachu przed terroryzmem znacznie się obniżył. 67 proc. z nas nie obawia się ataku w Polsce.

Aktualizacja: 07.11.2017 10:05 Publikacja: 06.11.2017 18:05

Sondaż: Zamachy Polakom już nie straszne

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Coraz mniej boimy się zamachu terrorystycznego. Według najnowszego sondażu IBRiS, wykonanego na zlecenie „Rzeczpospolitej", tylko 29 procent badanych obawia się, że w Polsce mogłoby dojść do ataku terrorystów. Dwa lata temu, w takim samym badaniu dla portalu Onet.pl, ewentualnego ataku obawiało się 46 proc. respondentów.

Odwróciły się też proporcje, jeśli chodzi o odsetek badanych, którzy deklarują, że nie obawiają się zamachu. We wrześniu 2015 r. w taką możliwość nie wierzyło 29 proc. badanych, a teraz aż 67 proc. nie obawia się tego scenariusza.

Dlaczego różnica w odczuwaniu zagrożenia terroryzmem jest tak duża? Zdaniem Wojciecha Lorenza, eksperta ds. bezpieczeństwa z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, zagrożenia nie można zupełnie wykluczyć w żadnym kraju europejskim, nawet w Polsce, która może uchodzić za kraj bezpieczny. – Te wyniki jednak odzwierciedlają chyba to, że społeczeństwo zaczęło patrzeć na to zagrożenie tak, jak na to zasługuje: nie można go wykluczyć, ale jest w Polsce na dość niskim poziomie – mówi ekspert.

Rzeczywiście, gdyby spojrzeć na statystyki, to np. liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych – kilka tysięcy ofiar rocznie – jest znacznie bardziej realnym zagrożeniem niż terroryzm, którego nie dało się odczuć na terenie naszego kraju. Polscy obywatele ucierpieli wyłącznie jako ofiary zamachów za granicą. – Terroryzm ma jednak taką naturę, że polega na zastraszaniu ogółu i jest widoczny – komentuje Lorenz.

Na dużą skalę ewolucji poglądów na zagrożenie terrorystyczne zwraca uwagę także Marcin Duma, szef IBRiS. – To bardzo duża zmiana – komentuje. – Co się wydarzyło przez te dwa lata? Właściwie nic. I to jest powód zmiany. Wiemy, że terroryzm się zdarza, ale poczucie, że jest możliwy w Polsce, zmalało – twierdzi Duma.

Tym bardziej że jak na razie mieliśmy w Polsce do czynienia z dwoma próbami zamachów – we Wrocławiu i Warszawie, które można by zakwalifikować jako terroryzm. Ich sprawcami nie byli jednak terroryści z Bliskiego Wschodu, tylko rodzimi psychopatyczni naśladowcy sensacyjnych filmów grozy.

Zdaniem Dumy w Polsce nie ma ani zamachowców związanych z „islamskim" typem terroryzmu, ani też z radykalnie prawicowym, takim jak Breivik w Norwegii. W USA z kolei, ze względu na łatwy dostęp do broni, regularnie dochodzi do krwawych zamachów, takich jak w San Antonio, gdzie w niedzielę napastnik zastrzelił 26 modlących się w kościele.

Eksperci podkreślają, że obawy związane z terroryzmem często są podsycane przez polityków i służą ograniczaniu praw obywatelskich. Tą sferą zajmuje się m.in. Fundacja Panoptykon, która wskazuje, że „strach usprawiedliwia stawianie kolejnych płotów i murów, montowanie kamer, zatrudnianie strażników. Wszystko po to, by odseparować się od potencjalnego – i nie zawsze realnego – zagrożenia". A to prowadzi do sytuacji, w której „zyskujemy chwilowy komfort", ale jeszcze bardziej boimy się tego, co jest nam nieznane i od czego nie jesteśmy odgrodzeni zasiekami czy choćby szlabanem. To może być także powodem tak silnego w Polsce oporu przed przyjmowaniem uchodźców.

Wygląda jednak na to, że teraz używanie argumentu bazującego na lęku i obawie przed terroryzmem traci swoją moc. – Uchodźców u nas nie ma, w Unii problem rozchodzi się po kościach i ten element traci na znaczeniu – analizuje Marcin Duma. Jego zdaniem to już widać w komunikacji partii politycznych. – Uchodźcy pojawiają się teraz w debacie sporadycznie – podkreśla. – Być może temat się już wyczerpał.

Coraz mniej boimy się zamachu terrorystycznego. Według najnowszego sondażu IBRiS, wykonanego na zlecenie „Rzeczpospolitej", tylko 29 procent badanych obawia się, że w Polsce mogłoby dojść do ataku terrorystów. Dwa lata temu, w takim samym badaniu dla portalu Onet.pl, ewentualnego ataku obawiało się 46 proc. respondentów.

Odwróciły się też proporcje, jeśli chodzi o odsetek badanych, którzy deklarują, że nie obawiają się zamachu. We wrześniu 2015 r. w taką możliwość nie wierzyło 29 proc. badanych, a teraz aż 67 proc. nie obawia się tego scenariusza.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Sondaż: Połowa Polaków za małżeństwami par jednopłciowych. Co z adopcją?
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach
Społeczeństwo
Poznań: W bibliotece odkryto 27 woluminów z prywatnych zbiorów braci Grimm
Społeczeństwo
Budowa S1 opóźniona o niemal rok. Powodem ślady osadnictwa sprzed 10 tys. lat
Społeczeństwo
Warszawa: Aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie przykleili się do asfaltu w centrum