Z szeregu badań opinii publicznej wykonanych ostatnio w Niemczech oraz w Rosji wyłania się obraz dwu społeczeństw, które w ostatnich latach wykazywały coraz więcej wzajemnej sympatii. Jednak wydarzenia na Ukrainie przerwały proces zbliżania.
Na krótko. Niemcy opowiadają się dzisiaj za rozbudowaniem relacji z Rosją. Takiego zdania jest 81 proc. pytanych Niemców przez Fundację Körbera, która przeprowadziła także badania w Rosji. Ważniejsze dla Niemców są jedynie relacje z Francją (89 proc.) Ale już ze Stanami Zjednoczonymi jest inaczej i lepszych stosunków z tym krajem życzyłoby sobie zaledwie 59 proc. obywateli RFN. Z 72 proc. Polska znajduje się w tej hierarchii znacznie wyżej. Po stronie Rosjan sprawa jest prosta.
Najważniejsze Niemcy
Niemcy znajdują się obecnie na pierwszym miejscu na liście krajów, z którymi Rosjanie chcieliby utrzymywać jak najlepsze relacje.
– Niemcy zawsze zajmowały jedną z najwyższych pozycji obok Kazachstanu czy Białorusi – przypomina „Rzeczpospolitej" Natalia Zurkaja, socjolog moskiewskiego Centrum Lewada.
Jej zdaniem sympatia do Niemców w ostatnich dziesięcioleciach wynika z zadowolenia Rosjan ze zwycięstwa w II wojnie światowej. Nakłada się na to obecnie przekonanie, że przyjaźń z potężnymi gospodarczo i świetnie zorganizowanymi Niemcami nobilituje niejako samych Rosjan i przynosi także wymierne korzyści gospodarcze.