Polacy wrócą ze Wschodu

Nowa ustawa o repatriacji ma być gotowa za kilka miesięcy, by latem pierwsi repatrianci przyjechali do ojczyzny.

Aktualizacja: 24.01.2016 20:51 Publikacja: 24.01.2016 19:15

Polacy wrócą ze Wschodu

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

Rząd ma już projekt nowej ustawy repatriacyjnej, która ma po wielu latach rozwiązać wstydliwy dla Polski problem repatriantów ze Wschodu (Kazachstanu i państw Azji Środkowej). „Rzeczpospolita" poznała szczegóły proponowanych rozwiązań, nad którymi pracuje Rządowe Centrum Legislacji.

Główny cel ustawy jest oczywisty: ułatwić oczekującym od lat Polakom powrót na stałe do kraju. Taki sam cel przyświecał przyjętej w 2000 r. ustawie o repatriacji, która jednak nie spełniła oczekiwań ustawodawców. Do Polski przyjechała bowiem znikoma grupa osób (np. w latach 2009–2013 było to jedynie 947 osób), a wiele tysięcy naszych rodaków, np. z Kazachstanu, ciągle oczekuje na możliwość przyjazdu do ojczyzny.

Nowa ustawa ma to zmienić. Rząd chce przenieść główny ciężar pomocy repatriantom ze Wschodu z samorządów na budżet państwa. Chodzi głównie o mieszkania, które dziś mają repatriantom zapewniać gminy. Rząd chce ten obowiązek wziąć na siebie.

Prócz tego budżet państwa będzie pokrywał koszt przeprowadzki repatriantów. A gdy będą już w Polsce, mają dostać finansowe wsparcie od państwa na podniesienie kwalifikacji zawodowych, a także naukę języka polskiego. Rząd ma też zagwarantować pieniądze na półroczne utrzymanie repatrianta (600 zł miesięcznie) oraz pomoc mieszkaniową.

Ta ostatnia polegać ma na uzyskaniu przez repatrianta własnego mieszkania lub pokryciu kosztów jego remontu lub wynajmu. Rządowa propozycja zakłada bowiem jednorazowe dofinansowanie rocznego czynszu. Według naszych ustaleń ma być to kwota powyżej 4 tys. złotych na osobę.

Zmianie ma ulec niewydolna procedura repatriacyjna. Ma zostać tak usprawniona, aby przyznanie statusu repatrianta odbywało się szybko.

Projekt ustawy w ciągu kilkunastu dni ma trafić do parlamentu. Rząd chce, by już latem pierwsi repatrianci mogli przyjechać do ojczyzny na nowych zasadach.

Rządowe pomysły pozytywnie ocenia Jakub Płażyński, który od kilku lat zabiega o nowe prawo repatriacyjne. – Przejęcie odpowiedzialności za repatriację przez rząd to krok w dobrym kierunku, podobnie jak zwiększenie środków na ten cel.

Rząd przeznaczył na wsparcie w tym roku 30 mln zł.

Rząd ma już projekt nowej ustawy repatriacyjnej, która ma po wielu latach rozwiązać wstydliwy dla Polski problem repatriantów ze Wschodu (Kazachstanu i państw Azji Środkowej). „Rzeczpospolita" poznała szczegóły proponowanych rozwiązań, nad którymi pracuje Rządowe Centrum Legislacji.

Główny cel ustawy jest oczywisty: ułatwić oczekującym od lat Polakom powrót na stałe do kraju. Taki sam cel przyświecał przyjętej w 2000 r. ustawie o repatriacji, która jednak nie spełniła oczekiwań ustawodawców. Do Polski przyjechała bowiem znikoma grupa osób (np. w latach 2009–2013 było to jedynie 947 osób), a wiele tysięcy naszych rodaków, np. z Kazachstanu, ciągle oczekuje na możliwość przyjazdu do ojczyzny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Społeczeństwo
Wybory samorządowe 2024: Wszystko, co trzeba o nich wiedzieć
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nie chcą, aby wojsko NATO weszło na Ukrainę
Społeczeństwo
Nowy rekord WOŚP. Jerzy Owsiak o wyniku tegorocznej zbiórki
Społeczeństwo
Wielkanoc 2024. Czy Polaków stać na święta? Sondaż (WIDEO)
Społeczeństwo
Były wojskowy sędzia skazany za mord sądowy pilota