Ratownicy strzegący plaży w okolicy Lennox Head w Nowej Południowej Walii zostali poinformowani o dwóch nastolatkach, którzy z powodu silnych fal, nie mogą wrócić na brzeg.
Do pomocy tonącym wykorzystano drona. Maszyna wyposażona jest w kamerę, która przesyła obraz do ratowników. Gdy bezzałogowy statek doleciał do nastolatków, ratownicy wypuścili tratwę. Dzięki temu tonący mogli dopłynąć do brzegu.
Była to pierwsza tego typu akcja. Nastolatkowie bez większych obrażeń dotarli na plażę.
Ratownicy wykorzystują drony nie tylko do ratowania tonących. Bezzałogowe statki rozpoznają osoby i zwierzęta znajdujące się w wodzie. Funkcja ta ma pomóc w wykrywaniu rekinów. O nowym sprzęcie dla ratowników w Australii pisaliśmy w "Rzeczpospolitej"