Serce dla Julii. Zebrali 3 miliony zł. Dziewczynka przeszła operację

Trzeciego stycznia rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na operację dla 13-letniej Julii z Warszawy. Internauci zebrali ponad trzy miliony złotych. Dziewczynka przeszła wczoraj operację, która była niezbędna, by uratować jej życie.

Publikacja: 15.07.2017 11:14

Serce dla Julii. Zebrali 3 miliony zł. Dziewczynka przeszła operację

Foto: SiePomaga.pl

Dziewczynka urodziła się z wrodzoną wadą serce i płuc. Mając trzy lata, dzięki pomocy ówczesnego ministra zdrowia Zbigniewa Religi, przeszła operację w Stanach Zjednoczonych. Chirurdzy zrekonstruowali Julii naczynia płucne i wszczepili zastawkę serca. 

Problemy wróciły 10 lat później. Wszczepiona wcześniej zastawka była za mała i potrzebna była kolejna operacja. Zaplanowany zabieg był jednak bardzo skomplikowany i podjąć się go mógł tylko jeden lekarz - profesor Frank Hanley z ośrodka medycznego w Stanford w USA. Na drodze stanęły jednak pieniądze. Operacja kosztowała 3 miliony złotych.

Z pomocą przyszli internauci. Zorganizowana na początku roku zbiórka zakończyła się sukcesem 15 czerwca. W akcję włączyło się ponad 111 tysięcy osób.

21 czerwca Julia poleciała z mamą do USA. Operacja rozpoczęła się w czwartek wieczorem czasu polskiego. Zabieg zakończył się nad ranem w piątek. Obecnie Julia jest nadal pod respiratorem. "Otrzymuje dużą dawkę leków przeciwbólowych, usypiających i relaksujących, bo nasza Samosia chciała się pozbyć rurki. Jest problem z niestabilnym ciśnieniem. Jula jeszcze samodzielnie nie oddycha, a skutkiem operacji i leków jest opuchlizna. Dzisiaj praktycznie cały dzień śpi. Lekarze mówią, że tak jest dobrze, ponieważ się nie denerwuje i nabiera sił" - relacjonuje matka dziewczynki.

Dziewczynka urodziła się z wrodzoną wadą serce i płuc. Mając trzy lata, dzięki pomocy ówczesnego ministra zdrowia Zbigniewa Religi, przeszła operację w Stanach Zjednoczonych. Chirurdzy zrekonstruowali Julii naczynia płucne i wszczepili zastawkę serca. 

Problemy wróciły 10 lat później. Wszczepiona wcześniej zastawka była za mała i potrzebna była kolejna operacja. Zaplanowany zabieg był jednak bardzo skomplikowany i podjąć się go mógł tylko jeden lekarz - profesor Frank Hanley z ośrodka medycznego w Stanford w USA. Na drodze stanęły jednak pieniądze. Operacja kosztowała 3 miliony złotych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Aktywiści mówią „dość”. Pozwą polskie państwo z powodu cierpienia psów i kotów
Społeczeństwo
Odkrycie w Kossakówce. Znaleziono zeszyty znanej poetki
Społeczeństwo
W Polsce kierowcy wciskają gaz i znów częściej tracą prawa jazdy
Społeczeństwo
Sondaż. Polacy nie chcą stawać po żadnej ze stron konfliktu w Strefie Gazy
Społeczeństwo
2 maja po raz 20 obchodzimy Dzień Flagi
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił