Los obecnej I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf, która w listopadzie skończy 65 lat, może znaleźć się w rękach Andrzeja Dudy. Tak wynika z projektów ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, które we wtorek po południu przedstawił prezydent.
Obydwa dokumenty mają po kilkadziesiąt stron. Co dokładnie proponuje prezydent? W ustawie o Sądzie Najwyższym znalazł się zapis, że w wieku 65 lat sędzia SN przechodzi w stan spoczynku. Dla obecnej I prezes SN oznacza to dwie możliwości. Może odejść z SN po ukończeniu 65 lat albo złożyć oświadczenie o chęci dalszego orzekania i czekać na decyzję Andrzeja Dudy.
W Sądzie Najwyższym pojawią się też dwie nowe izby – skarg nadzwyczajnych oraz dyscyplinarna, z silną pozycją jej prezesa, odrębną kancelarią i budżetem.
– To będzie coś na kształt sądu w sądzie – ocenia sędzia Michał Laskowski, rzecznik prasowy SN.
W drugim z projektów, dotyczącym zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa, prezydent wprawdzie zrezygnował z dwóch izb (jak chciał PiS), ale pozostawił wygaszenie kadencji i wybór sędziów członków Rady przez Sejm, czyli polityków.