Legislacyjna ofensywa Andrzeja Dudy

Prezydent nie chce być już tylko sygnatariuszem prawa uchwalanego przez obóz polityczny, z którego się wywodzi. W ostatnim czasie skierował do Sejmu dwa własne projekty ustaw, a kolejne inicjatywy ustawodawcze ma zgłosić wkrótce.

Aktualizacja: 04.08.2017 09:46 Publikacja: 04.08.2017 09:33

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Dotychczas prezydent Andrzej Duda akceptował i podpisywał wręcz hurtowo nowe przepisy przegłosowane przez Prawo i Sprawiedliwość, w tym m.in. budzące wątpliwości konstytucjonalistów nowelizacje ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Swoisty przełom nastąpił w poniedziałek 24 lipca, kiedy prezydent Andrzej Duda oświadczył, że zawetuje dwie z trzech kontrowersyjnych ustaw reformujących polski wymiar sprawiedliwości: ustawę o Sądzie Najwyższym oraz nowelę ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Jednocześnie zapowiedział, że w ramach prezydenckiej inicjatywy ustawodawczej przygotuje własne projekty tych aktów prawnych. Nowe przepisy po szerokich konsultacjach (chęć wzięcia w nich udziału zgłosiła już opozycja), mają przygotować prawnicy z Kancelarii Prezydenta.

- Jestem zwolennikiem reformy wymiaru sprawiedliwości, ale takiej, która zapewni dobre działanie wymiaru sprawiedliwości i zwiększy w Polsce poczucie sprawiedliwości. Jako prezydent czuję w głębi duszy, że ta reforma w tej postaci nie zwiększy poczucia sprawiedliwości i bezpieczeństwa – tłumaczył swoją decyzję Duda.

Trzeba zaznaczyć, że nie były to pierwsze weta obecnej głowy państwa do ustaw uchwalonych przez obóz, z którego się wywodzi. Wcześniej, Duda odesłał do parlamentu ważną z punktu widzenia relacji rząd – samorządy nowelizację ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych. Nowela miała wprowadzać kryteria: rzetelności, gospodarności i celowości przy ocenie wydatkowania pieniędzy. Obecnie gminy są kontrolowane tylko pod kątem zgodności z prawem. Samorządowcy ostrzegali, że dzięki nowym kryteriom izby przejmą kompetencje organów gminy. Dlaczego? Według nich RIO mogłaby uznać dany wydatek, np. na kryty basen, za niepotrzebny i zablokować inwestycję. A za taką „niegospodarność" odwołać prezydenta czy wójta.

Wcześniej, za rządów koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, Andrzej Duda zgłosił cztery weta (kohabitacja z poprzednią większością parlamentarną trwała trzy miesiące). Łącznie więc przez połowę swojej kadencji (wybory prezydenckie odbędą się w 2020 roku), Duda zawetował siedem ustaw.

Tymczasem jak wynika z wyliczeń portalu TVN24.pl, pod tym względem wyprzedził już swojego poprzednika Bronisława Komorowskiego (cztery weta przez całą kadencję). Daleko mu natomiast do Aleksandra Kwaśniewskiego – 35, Lecha Wałęsy – 27 czy Lecha Kaczyńskiego – 18. Przy czym, trzeba pamiętać, że Kwaśniewski był prezydentem przez dwie kadencje, natomiast kadencja Lecha Kaczyńskiego została tragicznie przerwana pod Smoleńskiem.

Wiele wskazuje na to, że obecna głowa państwa nie chce być tylko sygnatariuszem – strażnikiem konstytucji, ale samemu kreować legislacyjną rzeczywistość. Tylko w tym tygodniu do Sejmu wpłynęły dwa prezydenckie projekty ustaw: o pomocy dla frankowiczów oraz rozszerzający bezpłatną pomoc prawną. Jeśli doda się do tego zapowiedzi przygotowania prezydenckich projektów ustaw o sądownictwie, można mówić wręcz o legislacyjnej ofensywie Dudy.

Wcześniej prezydent w ramach swojej inicjatywy zgłosił m.in. ustawę zmieniającą program 500+, obniżającą wiek emerytalny czy projekt dotyczący kwoty wolnej od podatku. W Sejmie jest też ustawa zakazująca dzieciom korzystania z solariów.

Jak pod względem inicjatyw ustawodawczych Duda wygląda na tle swoich poprzedników? Z danych portalu mamprawowiedziec.pl wynika, że rekordową liczbę projektów złożył Lech Kaczyński – 48 przez niepełnych 5 lat kadencji (2005–2010). Bronisław Komorowski – 27. Najrzadziej z inicjatywy ustawodawczej korzystał Aleksander Kwaśniewski – podczas pierwszej kadencji (1995–2000) wniósł 19 projektów ustaw, a 23 podczas drugiej (2000–2005).

Dotychczas prezydent Andrzej Duda akceptował i podpisywał wręcz hurtowo nowe przepisy przegłosowane przez Prawo i Sprawiedliwość, w tym m.in. budzące wątpliwości konstytucjonalistów nowelizacje ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Swoisty przełom nastąpił w poniedziałek 24 lipca, kiedy prezydent Andrzej Duda oświadczył, że zawetuje dwie z trzech kontrowersyjnych ustaw reformujących polski wymiar sprawiedliwości: ustawę o Sądzie Najwyższym oraz nowelę ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Jednocześnie zapowiedział, że w ramach prezydenckiej inicjatywy ustawodawczej przygotuje własne projekty tych aktów prawnych. Nowe przepisy po szerokich konsultacjach (chęć wzięcia w nich udziału zgłosiła już opozycja), mają przygotować prawnicy z Kancelarii Prezydenta.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara