Na kilka godzin ewakuowano mieszkańców ulicy Reja, a na trasie Wrocław - Oława występowały utrudnienia w ruchu. Akcja zakończyła się po siedmiu godzinach. Nikt nie ucierpiał.
Mieszkańcy ulicy Reja w Radwanicach, gdzie mieści się siedziba producenta pistoletów i rewolwerów hukowo-alarmowo-sygnalizacyjnych powiadomili policję o dziwnym zachowaniu właściciela firmy.
Mężczyzna miał zabarykadować się w budynku, gdzie mieści się wytwórnia broni, chodzić po tarasie, przeładowywać broń i grozić, że będzie strzelał.
- Policjanci otrzymali informację, że na dachu budynku znajduje się mężczyzna. Z jego zachowania wynikało, że jest zdesperowany i chce sobie coś zrobić – mówi asp. szt. Paweł Petrykowski rzecznik dolnośląskiej policji.
Ze względu na zagrożenie, policja podjęła decyzję o ewakuacji mieszkańców ulicy Reja. Na miejsce wezwano służby zabezpieczające: kilka radiowozów policyjnych oznakowanych i cywilnych, straż pożarną, kilka karetek pogotowia ratunkowego, pogotowie gazowe i energetyczne oraz antyterrorystów.