– Pracowników mamy po prostu za mało – twierdzi Anna Wicha, dyrektor generalna agencji zatrudnienia Adecco Poland i prezes Polskiego Forum HR, branżowej organizacji, która zrzesza większość dużych firm działających na krajowym rynku usług HR. Tę opinię potwierdza ogłoszony we wtorek raport PFHR za II kwartał, wykazując słaby wzrost liczby pracowników tymczasowych oraz spowolnienie wzrostu obrotów agencji. Jak szacuje raport, w II kw. w Polsce agencje zatrudnienia skierowały do pracy 394 tys. osób, zaledwie o 5 tys. więcej niż rok wcześniej. To niewiele przy rosnącym popycie na ręce do pracy, który potwierdza najwyższa od lat liczba ofert w urzędach pracy; w okresie styczeń–sierpień br. pracodawcy zgłosili tam prawie 1,2 mln ofert, prawie o 121 tys. więcej niż rok wcześniej.

Tymczasem agencje zrzeszone w PFHR (mają łącznie 55 proc. rynku pracy tymczasowej w Polsce) zanotowały w całym I półroczu 5-proc. spadek liczby pracowników w skali roku, do 159,7 tys. osób. – Powodem jest niewielki napływ nowych kandydatów, wynikający z niskiej stopy bezrobocia i rynku kandydata – tłumaczy Agnieszka Zielińska, kierownik Polskiego Forum HR, dodając, że agencje szukają coraz to nowych sposobów na uatrakcyjnienie swoich ofert pracy: proponują prywatne ubezpieczenie zdrowotne oraz inne benefity. Inwestują też w kampanie marketingowe i ruchome biura rekrutacyjne. Częściej sięgają też po pracowników powyżej 50. roku życia, ich liczba w II kw. wzrosła o 11 proc.rok do roku, a łączny udział wśród pracowników tymczasowych sięga już 12 proc.

Życie agencjom utrudnia fakt, że ich klienci-pracodawcy, rywalizując o kandydatów do pracy, chętniej oferują im stabilne zatrudnienie na etacie. Coraz częściej przyjmują też na etat pracowników tymczasowych. Według danych GUS w II kw. liczba Polaków zatrudnionych na czas nieokreślony wzrosła w skali roku o 4,7 proc. – prawie dwa razy szybciej niż łączna liczba pracowników najemnych – i przekroczyła 9,6 mln osób. Ten trend widać np. w produkcji, gdzie w II kw. o 4 proc. spadła liczba godzin wypracowanych przez pracowników tymczasowych zatrudnionych przez agencje członkowskie PFHR. Pomimo to ich łączne obroty, podobnie jak wartość całego rynku pracy tymczasowej w Polsce, wzrosły w II kw. o ok. 8 proc. (do ponad 1,8 mld zł). Pomogła w tym podwyżka płac i stawek minimalnych oraz ogólny wzrost wynagrodzeń w przedsiębiorstwach. Jednak i w obrotach widać zadyszkę w pracy tymczasowej – ten 8-proc. wzrost jest ponaddwukrotnie niższy niż w II kw. minionego roku, gdy obroty członków PFHR zwiększyły się o 19 proc.

Zdaniem Anny Wichy problemy ze znalezieniem kandydatów do pracy mogą w całym 2017 r. spowolnić wzrost polskiego rynku pracy tymczasowej. Adecco Poland, która w ub.r. zwiększyła przychody o ponad 20 proc., na 2017 r. przewiduje nieco wolniejsze, kilkunastoprocentowe tempo wzrostu.