Reklama

Piotr Zgorzelski: Prezydent jak z II RP

Jeśli wzorem przedwojennych poprzedników Andrzej Duda powoła komisję ekspertów, którzy pomogą mu w dziele reformowania sądów, może na stałe zapisać się na kartach historii – pisze polityk PSL.

Aktualizacja: 31.07.2017 15:11 Publikacja: 30.07.2017 18:44

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Sądy wymagają zmian i reform. Fakt ten nie budzi wątpliwości u nikogo, kto miał lub ma do czynienia z wymiarem sprawiedliwości. Jednakże, czy tak naprawdę to sądy są winne skomplikowanym i często niejasnym przepisom?

Zanim jednak do tego dojdziemy, warto zadać sobie kilka pytań. Czy problemem głowy państwa jest uwikłanie w konflikt, którego jedynym beneficjentem może być partia rządząca? Wyobraźmy sobie taką oto specjalną Komisję Kodyfikacyjną. W jej skład wchodzi dziesięciu wybitnych polskich profesorów praw oraz trzech sędziów Sądu Najwyższego. Skład komisji jest szeroko konsultowany, a bezdyskusyjny na niego wpływ ma oczywiście Kancelaria Prezydenta. Przykładowo prezydent mógłby wystąpić z prośbą do rad odpowiednich wydziałów największych polskich uczelni o wskazanie owych dziesięciu kandydatów do komisji. Niemożliwe? A jednak, kiedy w 1932 r. wchodził w życie kodeks karny Makarewicza, jego wprowadzenie było możliwe dzięki powołaniu wiele lat wcześniej właśnie takiego ciała.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Piąta rocznica wielkich protestów. Co się dzieje na Białorusi?
Opinie polityczno - społeczne
Największe kłamstwo wyboru Karola Nawrockiego. PiS sprzedaje nową narrację
Opinie polityczno - społeczne
Pracownicy: Działania dyrektora Ruchniewicza budzą nasze poważne wątpliwości
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: W Sejmie PiS pokazało butę i arogancję. Czy triumfalizm i pycha ich zgubią?
Opinie polityczno - społeczne
Jarosław Kuisz: Syndrom Gorbaczowa
Reklama
Reklama