Prezydent Duda odkrywa karty

Dwa miesiące od podwójnego weta Andrzej Duda ma ogłosić założenia reformy wymiaru sprawiedliwości.

Aktualizacja: 25.09.2017 10:57 Publikacja: 24.09.2017 19:48

Andrzej Duda chce zachować rdzeń swoich propozycji dotyczących reformy sądów.

Andrzej Duda chce zachować rdzeń swoich propozycji dotyczących reformy sądów.

Foto: KPRP, Andrzej Hrechorowicz

Jarosław Kaczyński w piątek – po spotkaniu z prezydentem i przedstawieniu pisemnej listy swoich oczekiwań – zapewnił, że droga do porozumienia jest blisko. – Atmosfera była konstruktywna, a jeden i drugi polityk wyszli z rozmów dość zadowoleni – to przyznają rozmówcy z obydwu stron.

Z rozmów „Rzeczpospolitej" z politykami Zjednoczonej Prawicy wynika jednak, że emocji wokół całej sytuacji z projektami ustaw sądowych jest dużo więcej niż w trakcie samych negocjacji Kaczyński – Duda.

– To realnie były i są dobre rozmowy, które prowadzą do wspólnego celu, jakim jest przeprowadzenie zmian w wymiarze sprawiedliwości. – mówi nasz rozmówca znający przebieg spotkania. I chociaż nikt w Pałacu nie oczekuje wybuchu entuzjazmu w obozie rządzącym – zwłaszcza w Ministerstwie Sprawiedliwości – po poniedziałkowej prezentacji ustaw, to z obydwu stron jest chęć ostatecznego porozumienia, chociaż jak przyznał w piątek prezes PiS, różnice nadal są.

Trzy piąte pozostaną

Prezydenccy prawnicy przez weekend analizowali pomysły zgłoszone przez prezesa Kaczyńskiego. Z naszych informacji wynika, że prezydent nie odstąpi od pomysłu wyboru członków KRS większością 3/5. To pomysł, o którym „Rzeczpospolita" pisała już kilka tygodni temu. Punktem spornym w rozmowach cały czas jest mechanizm dotyczący sytuacji, w której w Sejmie nastąpi pat i nie będzie można takiej większości zebrać. Pierwotnie projekty prezydenckie zakładały przyznanie głowie państwa głosu rozstrzygającego w takim przypadku.

Prezydenckie propozycje nie zakładają też wygaszenia kadencji KRS. W przypadku Sądu Najwyższego kryterium dotyczące sędziów będzie związane z wiekiem (60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn) – i sprawi, że wygaszeniu ulegnie mandat I prezes SN prof. Małgorzaty Gersdorf. Prezydent utrzyma swój zapowiedziany jeszcze w trakcie kryzysu lipcowego postulat dotyczący sposobu wyłaniania sędziów KRS, co od początku budziło największe kontrowersje w PiS.

Za niewystarczające mogą zostać uznane zmiany w Sądzie Najwyższym. Różnice zdań ujawnione m.in. w trakcie spotkania Duda – Kaczyński są realne, chociaż w PiS można spotkać się z opinią, że pragmatyczne podejście Kaczyńskiego sprawia, że szanse na wprowadzenie reformy w tej kadencji rosną. Tak samo pragmatyczne ma być podejście prezydenta Dudy, który miał w piątek z kilku swoich postulatów ustąpić – zachowując jednocześnie rdzeń własnych pomysłów. Atmosfera pragmatyzmu i konstruktywnego podejścia kontrastuje z emocjami i napięciem wokół Pałacu Prezydenckiego w ostatnich dniach.

Najwięcej emocji wywołało pojawienie się informacji, że prokuratura interesuje się teraz prof. Królikowskim, który był konsultantem prezydenckich ustaw. – Trzeba zadać proste pytanie: cui bono? Komu? – tak komentuje pojawienie się teraz sprawy jeden z naszych rozmówców, wskazując na ministra Zbigniewa Ziobrę. Działania prokuratury w ostatnich dniach miały też wywołać zaniepokojenie w samym PiS, a niektórym politykom partii rządzącej przypomniał się kryzysowy scenariusz z 2007 roku.

MON bombarduje Pałac

Ciągle iskrzy na linii BBN – MON. Spór się zaostrzył, gdy w czerwcu Służby Kontrwywiadu Wojskowego wszczęły czynności kontrolne wobec gen. Jarosława Kraszewskiego, który pełni funkcję dyrektora Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi. Nie może on zapoznawać się z informacjami niejawnymi. Teraz BBN został zmuszony do dymisji eksperta Biura, płk. rez. Czesława Juźwika (pracował w BBN jeszcze za poprzedniej ekipy). Stało się tak, gdy „Gazeta Polska" podała, że w latach 1983–1990 pracował on w Wojskowej Służbie Wewnętrznej, czyli kontrwywiadzie.

Z komunikatu BBN wynika, że szef BBN Paweł Soloch nie miał wiedzy, że Juźwik był oficerem WSW. Biuro przypomniało, że za osłonę kontrwywiadowczą BBN i przekazywanie „odpowiedzialne są właściwe służby ochrony państwa". „Szef BBN w 2016 r. bezpośrednio zwrócił się do ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, a także ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, o przekazywanie wszelkich niepokojących sygnałów dotyczących zatrudnionych w BBN osób. Dotychczas żadne informacje o takim charakterze nie zostały przekazane" – informuje Marcin Skowron, rzecznik BBN.

Do poniedziałku szykuje się też opozycja. – Po spotkaniach z prezydentem i analizie przedstawionych propozycji wszyscy podzielamy obawy, że kilka rozwiązań, które zamierza zgłosić pan prezydent, będzie miało niekonstytucyjny charakter. I doprowadzi do podporządkowania sądów politykom – podkreśla w rozmowie z „Rz" Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej.

Politycy partii Ryszarda Petru podkreślali, że ustawy Andrzeja Dudy różnią się od propozycji Ziobry tylko pod względem zmiany kompetencji – z ministra sprawiedliwości na prezydenta. Inni przedstawiciele opozycji też są sceptyczni. – To jest test, czy prezydent okaże się tylko wykonawcą woli prezesa Kaczyńskiego, czy też spełni słowo dane obywatelom przy wecie, że do Sejmu nie wrócą niekonstytucyjne projekty – mówi nam Borys Budka z PO. – Wszystko wskazuje na to, że kosztem wymiaru sprawiedliwości rozgrywa się wewnętrzna PiS-owska gra. Natomiast nie ma i prawdopodobnie nie będzie żadnej reformy, tylko próba upartyjnienia sądów – dodaje Budka. PSL, PO i Nowoczesna powołały zespół, który pracuje nad pomysłami zmian w sądownictwie. Jego pierwsze robocze posiedzenie odbyło się w trakcie poprzedniego posiedzenia Sejmu.

Jarosław Kaczyński w piątek – po spotkaniu z prezydentem i przedstawieniu pisemnej listy swoich oczekiwań – zapewnił, że droga do porozumienia jest blisko. – Atmosfera była konstruktywna, a jeden i drugi polityk wyszli z rozmów dość zadowoleni – to przyznają rozmówcy z obydwu stron.

Z rozmów „Rzeczpospolitej" z politykami Zjednoczonej Prawicy wynika jednak, że emocji wokół całej sytuacji z projektami ustaw sądowych jest dużo więcej niż w trakcie samych negocjacji Kaczyński – Duda.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Tusk po konsultacjach ze Szmyhalem: Posunęliśmy się krok do przodu
Polityka
Marek Jakubiak: Najazd na dom Zbigniewa Ziobry. Mieszkanie posła to poseł
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?