- Widzimy, że w Stanach Zjednoczonych rozwija się polityczna schizofrenia. W żaden inny sposób nie mogę wytłumaczyć oskarżenia prezydenta (chodzi o Trumpa – red.) o to, że miał zdradzić podczas spotkania z Ławrowem jakiś tajemnice – oświadczył prezydent Rosji Władimir Putin, cytowany przez rosyjską agencję Interfax.

W ten sposób prezydent Rosji odniósł się do doniesień amerykańskich mediów, które informowały, że podczas spotkania z szefem rosyjskiej dyplomacji Donald Trump miał ujawnić tajne dane, które amerykański wywiad miał uzyskać od sojuszników USA.

– Jeżeli administracja Białego Domu nie będzie miała nic przeciwko, jesteśmy gotowi przekazać nagranie rozmów spotkania do Kongresu – powiedział. W rozmowie z dziennikarzami Putin zażartował, że „Ławrow dostanie naganę za to, że nie podzielił się z nim oraz z rosyjskimi służbami sekretnymi informacjami".