Na początek poseł komentował wyniki wyborów parlamentarnych w Wlk. Brytanii. - Wyraźnie straciła większość kosztem Labour Party. To jest cios w nacjonalizm - mówił Niesiołowski. - Powoli to zjawisko niechęci do Unii Europejskiej zaczyna mijać, przynajmniej w Europie Zachodniej - dodał.
- Nie wiadomo po co pani Theresa May rozpisała te wybory, nie musiała tego robić, bo miała większość. Błąd polityczny - oceniał poseł Niesiołowski.
Zbliżają się dużymi krokami wybory samorządowe. Poseł Niesiołowski obawia się, że może dojść do sfałszowania wyborów. - Jeżeli PiS nie sfałszuje wyborów, albo nie zmieni ordynacji tak: np., że nie będzie drugiej tury, co utrudni zawieranie koalicji, mogą zmienić granice okręgów. Nie będą chcieli oddać władzy jak Władysław Gomułka. Jarosław Kaczyński to nowy Gomułka - mówił poseł koła UED. - Jeśli wybory będą uczciwe, to PiS je przegra.
- Mam nadzieję, że społeczeństwo się obudzi i zmiecie ten rząd. Każdy dzień to jest demolowanie Polski. Wczoraj zdemolowali samorządowy, demolowali sądy - powiedział Niesiołowski.
- Wystarczy, że 100 tysięcy ludzi nie będzie schodzić z ulic. Antoni Macierewicz pośle na nich te swoje bojówki. Nie wiem czy PiS będzie strzelał. Pokojowy Majdan powinien wystarczyć do odsunięcia ich od władzy - powiedział Niesiołowski.