PIT: Wsparł Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, urząd skarbowy odmawia mu ulgi

Czy ktoś, kto wylicytował obraz w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ma prawo wpłatę odliczyć jako darowiznę w PIT? Skarbówka uparła się, że nie, ale musi jeszcze raz zbadać sprawę.

Aktualizacja: 05.06.2017 09:01 Publikacja: 05.06.2017 08:03

PIT: Wsparł Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, urząd skarbowy odmawia mu ulgi

Foto: www.sxc.hu

Mogłoby się wydawać, że finansowe wsparcie jednej z najbardziej rozpoznawalnych akcji charytatywnych akcji w kraju bez problemu da ulgę w PIT. Jednak przy profiskalnym podejściu najbardziej szczodry datek, nawet na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy (WOŚP), może okazać się zapłatą, a nie darowizną. Potwierdza to spór, który przesądził Naczelny Sąd Administracyjny.

Sprawa dotyczyła skutków aukcji charytatywnej. Biznesmen z branży chemicznej, w 2012 r. anonimowo wylicytował na aukcji radiowej Trójki organizowanej w ramach WOŚP pracę znanego polskiego, współczesnego malarza. Niebagatelna kwota 180 tys. zł zasiliła konto Orkiestry. Zwycięzca nie miał wątpliwości, że taki datek na szczytny cel jest darowizną, którą ustawodawca pozwala odliczyć w zeznaniu rocznym. Odliczona została tylko część wpłaty, bo ulga na darowizny z art. 26 ust. 1 pkt 9 ustawy o PIT jest limitowana. Roczne odliczenie darowizn na cele pożytku publicznego nie może przekroczyć 6 proc. dochodu podatnika.

Problemy filantropa zaczęły się po tym, jak fiskus postanowił przyjrzeć się jego rozliczeniu PIT za 2012 r. Urzędnicy uznali bowiem, że wpłata na rzecz WOŚP stanowiła zapłatę za obraz wylicytowany na aukcji. Miała zatem charakter ekwiwalentny i nie była darowizną. Mówiąc inaczej, fiskus uznał, że biznesmen nie dał pieniędzy na szczytny cel, ale nabył za nie obraz znanego artysty. W konsekwencji odmówiono mu prawa do ulgi na darowizny w tym zakresie.

Podatnik nie zgadzał się z taką oceną. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu przekonywał, że w sprawie wystąpiła umowa darowizny lub opcjonalnie połączone umowy: darowizny i sprzedaży. W związku z czym postulował, by – jako darowiznę – uznać różnicę pomiędzy ogólną wartością świadczenia a wartością rynkową nabytej na aukcji charytatywnej rzeczy.

Ta argumentacja nie przekonała opolskiego WSA. W jego ocenie nie można twierdzić, że przekazanie środków pieniężnych na cele charytatywne następuje bez związku z nabyciem licytowanych towarów. Wpłacane środki pieniężne są bowiem ceną (wynagrodzeniem) ustaloną w drodze aukcji w zamian za przeniesienie własności. Jak tłumaczył WSA, wpłaty te mają charakter obligatoryjny, nie stanowią zaś dobrowolnych datków. Zapłata należna jest z tytułu przeniesienia własności konkretnego towaru. WSA zgodził się, że dokonanej wpłaty nie można uznać za darowiznę.

Na sprawę inaczej spojrzał dopiero NSA. Po jej analizie nie miał wątpliwości, że nie został w niej ustalony stan faktyczny. Jak zauważył sędzia NSA Bogusław Dauter, organy podatkowe przyjęły, że skarżący nabył obraz od WOŚP. Tymczasem WSA stwierdza, że obraz został nabyty od stacji radiowej, która przeprowadzała aukcję. To istotna rozbieżność. Niemniej w ocenie NSA gdyby właścicielem obrazu było radio, a podatnik zgodnie ze wskazaniem pieniądze za niego wpłacił na konto WOŚP, to byłaby to darowizna z poleceniem. Problemów jest jednak więcej. W sprawie nie ustalono, ile wart jest obraz, kto i jak nabył pierwotnie obraz, jaka była intencja wszystkich stron operacji. Nie wiadomo, czy w sprawie doszło do aukcji w rozumieniu cywilistycznym. A także czy nawet jeśli czynność miała charakter ekwiwalentny, to czy na pewno w pełnym zakresie. Zdaniem NSA te wszystkie wątpliwości muszą być wyjaśnione przed merytorycznym rozstrzygnięciem, czy osobie, która wylicytowała coś na aukcji charytatywnej, przysługuje ulga czy nie. Wyrok jest prawomocny.

—Aleksandra Tarka

sygnatura akt: II FSK 1245/15

Mogłoby się wydawać, że finansowe wsparcie jednej z najbardziej rozpoznawalnych akcji charytatywnych akcji w kraju bez problemu da ulgę w PIT. Jednak przy profiskalnym podejściu najbardziej szczodry datek, nawet na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy (WOŚP), może okazać się zapłatą, a nie darowizną. Potwierdza to spór, który przesądził Naczelny Sąd Administracyjny.

Sprawa dotyczyła skutków aukcji charytatywnej. Biznesmen z branży chemicznej, w 2012 r. anonimowo wylicytował na aukcji radiowej Trójki organizowanej w ramach WOŚP pracę znanego polskiego, współczesnego malarza. Niebagatelna kwota 180 tys. zł zasiliła konto Orkiestry. Zwycięzca nie miał wątpliwości, że taki datek na szczytny cel jest darowizną, którą ustawodawca pozwala odliczyć w zeznaniu rocznym. Odliczona została tylko część wpłaty, bo ulga na darowizny z art. 26 ust. 1 pkt 9 ustawy o PIT jest limitowana. Roczne odliczenie darowizn na cele pożytku publicznego nie może przekroczyć 6 proc. dochodu podatnika.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona